Nancy ale skoro ktos nei ma owulki to ma zaburzenia hormonalne prawda? czy ja cos zle dedukuje?
Czytalam duzo na ten temat duzo for przelecialam i nie spotkalam sie ani razu z tym zeby lekarz zapisal samo CLO,no chyba ze ty znasz taki przypadek no to wtedy zwracam honor.
Po CLO czasem naturalny progesteron to za malo. Tak bylo w moim przypadku dostalam lutke i i tak nie podtrzymalam,zanim zaczelam sie cieszyc juz bylo po wszystkim.
Na ten temat warto porozmawiac z lekarzem prowadzacym. Luteina to pikus w porownaniu z tym ze lekarz przepisuje taki lek o takim dzialaniu i tak wielu skutkach ubocznych bez monitoringu. testy owu to mozna czasami sobie o kant potluc,jednym pokazuja owu a jej jeszcze nie bylo innym nie pokazuja a byla. Akurat ja testy stosuje jako dodatek do USG tak na wszelki wypadek.
CLO uposledza i sluzowke i sluz,ale skoro ktos nie ma owulacji to widac jest problem z hormonami. No chyba lepiej zapisac luteine ktora nie zaszkodzi niz nie zapisac i ma sie z tego cos podziac.
Ja jestem za tym ze jak CLO to i progesteron dodatkowo.
Ale zobaczymy jak anuszka spotka sie ze swoja ginka i co ona jej powie,zreszta ona chyba bedzie miec badania na hormony to bedzie wiedziec czy progesteron jest w normie.
Jesli ma brac CLO bez zadnego wspomagacza ok poczekamy na efekty moze faktycznie lekarza przepisuja luteine czy duphaston w razie "W"
Ja moge dzis zapytac swojego ginka czy progesteron do CLO musi byc.:-)
A co do monitoringu wczesniej niz 9 dc to i tak nmic nie da bo CLO podaje sie jeszcze w trakcie @ pozniej to raczej nie. Najpierw bez clo monitoring a potem jesli po pierwszym cyklu lekarz moze zadecydowac o podaniu CLO. Bo tak jak piszecie owu sie czasem przesuwa.
Moja mama zaszla zaraz dzien po okresie w ciaze czyli jeszcze jajeczkowala w trakcie okresu na to by wychodzilo. Ale ona miala gigantyczne cykle 50-60 dniowe.
Kazda z Nas jest inna.