G
guest-1714079215
Gość
W ogóle jeśli dla faceta jest jakaś przyjemność z jednokrotnego włożenia penisa w pochwę i wyciągnięcia go, to dla mnie coś z nim nie tak. Przyjemny dla zdrowej osoby jest dobrowolny akt seksualny z drugą, równie chętną osobą. Wszystko jedno czy to na misjonarza czy w uprzęży i z kneblem w ustach. Nic nikomu do cudzego seksu, dopóki oboje czerpią z tego radość. A jeśli ktoś bez pytania i wiedzy robi drugiej stronie cokolwiek, to podpada pod gwałciciela. Po prostu i już.