reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Test ciążowy

reklama
Prześwituje druga kreska , skoro mialas tak w poprzedniej ciąży pewnie i tym razem się udało ;) ja w aptece też nie lubię kupować testów bo mam wrażenie ze farmaceuci nie wiedzą co oznacza dana czułość 10, 20. 25 . Kiedyś w aptece musialam babce pokazać gdzie się sprawdza czułość , a kiedy indziej poprpsilam o test czułości 10 a dostalam 25 🥴
 
Dziewczyny gdzie Wy widzicie dwie kreski? Test jest ewidentnie negatywny, nawet w mocnym przybliżeniu nic nie widać.
Widać delikatnie różowe przebarwienie w miejscu gdzie powinna być kreska. Wiadomo, taki wynik może oznaczać ciążę, ale nie musi - sporo dziewczyn pisze o jakichś kreskach fabrycznych, więc nie ma się co nakręcać. Ale "coś" rzeczywiście widać.
 
Mialam dzisiaj plamienie, w sumie to w łazience zobaczyłam na papierze różowa krew, czyli napewno świeża. Nie robiłam jeszcze testu, ale jutro "planowo" powinnam dostać okresu, zobaczymy czy się rozwinie czy nie :)
 
Że też jeszcze się nie nauczyłyście, że jak ktoś tu wrzuca negatywny test z pytaniem "co myślicie" to znaczy, że po prostu czeka na gratulacje [emoji2320]

Na pewno ktoś tak miał i na pewno to była ciąża.

Gratuluję
 
Że też jeszcze się nie nauczyłyście, że jak ktoś tu wrzuca negatywny test z pytaniem "co myślicie" to znaczy, że po prostu czeka na gratulacje [emoji2320]

Na pewno ktoś tak miał i na pewno to była ciąża.

Gratuluję
Nie mam co robić, tylko czekac na gratulacje.
Sama prawie 2 lata temu miałam taką sytuację i widzę jak dużo zmieniło się na tym forum. Nie mówię tu o tym, ze jedni widzą, kreskę drudzy nie. Chodzi o to w jaki sposób ludzie się odnoszą do siebie odpowiadając na pewne pytania.
Strach o cokolwiek zapytać, bo nie wiadomo, czy ktoś nie zostanie zjedzony.
Porazka.
Po to jest forum, żeby pytać się o co kto chce i kiedy chce. Wazna jest merytorycznosc odpowiedzi, a nie dogryzanie sobie nawzajem.
 
reklama
Bardzo bym chciała żeby ktokolwiek odczuwał strach przed dodaniem tutaj pytania [emoji16][emoji6]
Nie mam co robić, tylko czekac na gratulacje.
Sama prawie 2 lata temu miałam taką sytuację i widzę jak dużo zmieniło się na tym forum. Nie mówię tu o tym, ze jedni widzą, kreskę drudzy nie. Chodzi o to w jaki sposób ludzie się odnoszą do siebie odpowiadając na pewne pytania.
Strach o cokolwiek zapytać, bo nie wiadomo, czy ktoś nie zostanie zjedzony.
Porazka.
Po to jest forum, żeby pytać się o co kto chce i kiedy chce. Wazna jest merytorycznosc odpowiedzi, a nie dogryzanie sobie nawzajem.
 
Do góry