U
użytkowniczka_e
Gość
Musisz koniecznie powtórzyć betę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Musisz koniecznie powtórzyć betę
W lutym 2x, bo w sylwestra poroniłam i byłam kilka razy (2x w styczniu na sprawdzenie czy się ładnie oczyściło i w lutym raz kontrola i raz cytologia).No faktycznie. Są kreski ja stawiam błąd w laboratorium. A kiedy ostatni raz byłaś u gin?
Rozumiem. No tak czy inaczej musisz powtórzyć wynikiW lutym 2x, bo w sylwestra poroniłam i byłam kilka razy (2x w styczniu na sprawdzenie czy się ładnie oczyściło i w lutym raz kontrola i raz cytologia).
Dokładnie. Dzień po pierwszym "cieniu cienia" poszłam na betę, czyli 8dpo. A pierwszy cień miałam 7dpo.Przedwczoraj zrobilam test ciążowy i wyszła baaaardzo blada kreska, dosłownie cień cienia. Poszłam więc na betę (8dpo) i przeczytaj j ze zrozumieniem bo autorka napisała że dopiero po tych cieniach poszła na betę a nie jak ty zrozumiałaś
Tak zrobię, ale tym razem nie pójdę do Brussa (Alab). Tym razem diagnostyka. Jestem ciekawa. W ogóle nie pisalam tego, ale jak we wrześniu robiłam pierwszy raz w życiu betę to w wynikach (robiłam też morfologia i tsh) nie było bety. Dzwoniłam do ośrodka, a oni do laboratorium. I ta akcja była właśnie w Brussie. Niedługo potem (czekałam może 2h) dostałam wynik.Musisz koniecznie powtórzyć betę
Jestem w szoku... A jak poznała, że to pomyłka?W Alabie moja koleżanka miała dwa razy pomyłkę , w wyniku , ale jak wiadomo w każdym się zdarza , pozniej poszła co syneyo i inny wynik , który okazał się poprawny [ potwierdzony poprzez lekarza la w alabie , był właśnie błędny ,ja zawsze robię w syneyo albo właśnie w diagnostyce
Może Ty przeczytaj ze zrozumieniem. Betę zrobiła 8 dpo wtedy kiedy zrobiła pierwszy test ( dla mnie ten test jest negatywny, ten z pierwszego zdjęcia). 1,5 dnia później zrobiła kolejny test i na tym drugim ja już widze delikatny cień. Więc moim zdaniem żadna tu pomyłka labu.Przedwczoraj zrobilam test ciążowy i wyszła baaaardzo blada kreska, dosłownie cień cienia. Poszłam więc na betę (8dpo) i przeczytaj j ze zrozumieniem bo autorka napisała że dopiero po tych cieniach poszła na betę a nie jak ty zrozumiałaś
Ty masz takie swoje racje , że masakra i ty czytaj ze zrozumieniem bo nawet sama ci zacytowała. Serio na każdym poście jak Doda jakas dziewczyna , że jest cień ty oczywiście nie widzisz. Betę zrobiła dwa dni przed hcg. Najlepiej się upierać dramatMoże Ty przeczytaj ze zrozumieniem. Betę zrobiła 8 dpo wtedy kiedy zrobiła pierwszy test ( dla mnie ten test jest negatywny). 1,5 dnia później zrobiła kolejny test i na tym drugim ja już widze delikatny cień. Więc moim zdaniem żadna tu pomyłka labu.
No powiem ci zamieszane u mnie nie ma takiego lab jest tylko diag i synevo i tam chodzę. Póki co pomyłki nie było i oby nie było. Czekam z niecierpliwością na wynikTak zrobię, ale tym razem nie pójdę do Brussa (Alab). Tym razem diagnostyka. Jestem ciekawa. W ogóle nie pisalam tego, ale jak we wrześniu robiłam pierwszy raz w życiu betę to w wynikach (robiłam też morfologia i tsh) nie było bety. Dzwoniłam do ośrodka, a oni do laboratorium. I ta akcja była właśnie w Brussie. Niedługo potem (czekałam może 2h) dostałam wynik.