reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Teściowie

a wiecie co moja tesciowa powiedziala do mojego meza??????? przepowiedziala jak wrozka (moze ona nia jest???) ze urodze 25 marca w sobote (bo taki mam termin porodu) i jeszcze podala dokladna godzine 17.20
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

no i tylko czekam na sprawdzenie przepowiedni.
a juz myslalam ze wczesniej urodze.... :(
 
reklama
Dziewczyny chwila wytchnienia jutro nie ide do szkoly wiec teściowa nie przyjedzie i caly weekend bez niej raj
wszystko byloby bezkonfliktowo i dobrze gdyby sobie nie wymyśliła nocowac u nas kij wie po co
i dobija mnie kiedy lata do Emilki co 5minut jak ja juz jestem w domu i moge sie nia spokojnie nacieszyc po pobycie w szkole
nie bede sie rozpisuwala co jeszcze mnie teraz w niej denerwuje bo szkoda słów za duzo tego
ale juz tydzien mam za sobą
jeszce jeden i koniec i chyba przez miesiac tam nie pojade ani na ocvzy nie chce jej widziec :mad:
 
normalnie jestem zmuszona odswiezyc watek :mad:

dzis kupilismy wozek tesciowa rzucila haslem ze brzydki
maly ma 2 tyg.i czekam na ladna pogode i siup na krociutki spacerek-takie mialam plany ale tesciowa mnie tak wkurw.............bo z dzieckiem do chrzcin sie nie wychodzi :mad: jakies zabobony ktore mnie tak wkurzaja..............a ciekawe jak bym dziecko chrzcila w wieku 6 m-cy to co? na dwor bym nie wychodzila??? poklocilam sie przez to z mezem bo tesciowej odpyskowalam ze w dupie mam jakies przesady.
i zrobie na zlosc i nie wyjde nawet jak bedzie ladnie i cieplo
bede go werandowac

a jeszcze jedno mnie z rownowagi wyprowadzilo maly mial czkawke a ona mowi do niego ze jakby miala butelke to podalaby mu wode z cukrem :o( (mial 4 dni).butelki pochowalam gleboko gleboko ;D

moze sie myle ale glukoza top co inne niz woda z cukrem
czy to samo???
 
sylwia532 pisze:
moze sie myle ale glukoza top co inne niz woda z cukrem
czy to samo???
Nie to nie to samo, ale jedno i drugie tak samo negatywanie wpływa na laktację! Dziecko przynajmniej do 3-ego tygodnia uczy się ssać, matka uczy sie karmić, wszystko dostarja siejedno do drugiego. Podanie nawet mniejszego zła - glukozy powoduje, że dziecko może nawet przez 10 godzian nie chcieć jeść!!!!! A przez pierwsze trzy tygodnie przerwa między karmieniami w dzień nie powinna byc większa niż 3 godziny, w nocy do 6.
Tak, więc A B S O L U T N I E nie!!!!!! ??? :o Teściowa nich sobie sama wypije ;)
A ze spacerkami, to skoro sama nie wirzysz w te przesądy, to w końcu Twoje dziecko,. No chyba, że nie chcesz zaogniać sytuacji to nie idź. Ale z mojego dośiadczenia im wcześniej siepokarze, według czyich zasad dziecko ma być chowane tym lepiej dla matki i dziecka! Powodzenia :-*
 
ja też odświerzam wątek - poszłam dziś z Piotrkiem do sklepu. po drodze spotkałam teściową, specjalnie zwolniłam, bo myślę może pogada, zobaaczy malego, a ona tylko odpowiedziała dzień dobry i poszła dalej. wymiękłam. ale olac.
 
Też już nie raz słyszałam, że do chrzcin sie nie powinno z dzieckiem wychodzić, kompletna paranoja!!! Co do teściowej, to spoko, nie daje "dobrych rad" m.in. dlatego, że co dzień się nie widujemy :) poza jedną: żebym odciągała mleko i sprawdzała, czy nie jest za cienkie!!!
 
ja slyszalam juz tyle rad ze masakra
ponadto slysze ze mam tylko posluchac co mowi i zrobic jak uwazam a jak robie po swojemu to omal nie kipi ze zlosci
ale na szczescie opkres kiedy pilnowala malej minął juz tydzien temu jakos przezylam
teraz tylko nekanie telefoniczne ale to da sie wytrzymac
 
sluchajcie madrych rad tesciowych
madrala.gif
;D

mamaoli a czym sprawdzasz czy za cienkie??? bo ja uslyszalam ze mam za slabe mleko bo maly glodny co chwila ;) jak masz sposob to nap[isz instrukcje to tez sprawdze ;D

ja sie boje malego zostawic z tesciowa(zostawilam tylko raz jak bylam po wozek) bo idzie sie pociac maly ma 15 dni a ona mi wyjezdza ze jakby byl glodny(karmilam go przed wyjsciem a wychodzilam tylko na gora godzinke) to by mu dala mleko od krowy prosto z kartonika tak wiec go samego z nia nie zostawiam

czyli ta woda z cukrem ktora chciala mu dac to pikus do mleka
 
reklama
sylwia532 pisze:
mamaoli a czym sprawdzasz czy za cienkie??? bo ja uslyszalam ze mam za slabe mleko bo maly glodny co chwila ;) jak masz sposob to nap[isz instrukcje to tez sprawdze ;D

ja przeczytałam, że należy odciągnąć mleko z piersi i odstawić. Po pewnym czasie zaobserwować co utworzyło się na wierzchu (śmietanka czy też nie)
 
Do góry