reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Teściowie

reklama
kaska to ju po malu i meza przekabacila :mad: taka mamusia od siedmiu bolesci

ja lece z tesciem a tescia kocham cos tesciowa nabakiwala ze jak urlp dostanie to na miesiac przyleci-chyba obiady gotowac ;D
 
próbowała, próbuje i będzie próbować, ale Krzysiek się nie daje. jednak zawsze u niego będzie syndrom dziecka niechcianego i zawsze podświadomie bedzie chciał matkę zadowolić.
 
kaska będzie dobrze, skoro twój maz do tej pory jej nie ulegał to na pewno go nie przeciagnie na swoja stronę
 
kaśka76 pisze:
jak tak dalej pójdzie, to mi ta piz...... rozpieprzy małżeństwo w tempie ekspresowym. franca każdego potrafi przeciągnąć na swoją stronę, udając wielką nieszczęśnicę. jak można być takim dwulicowcem.
kaśka mam to samo moja teściowa to nawet raka miała- chyba wytatuowanego a raz jak mnie wkurwiła i jej nagadałam to poleciała do kibla i udawała że żyga - wiewm bo akurat obok kurzyłam - jeszcze wtedy i potem przyszła mi powiedzieć że miała przeze mnie zawał :) ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
mnie tesciowa wczoraj wkurzyla jak juz od niej wychodzilismy
maz popakowal buteleczki i przy wszystkich mowi do mnie wez mala i jedziemy
podchodze wiec do tesciowej bo tam jest na rekach emilka i mówie no idziemy i biore ja pod paszki a tesciowa jej nie puszcza i tak stoimy chyba z minute ja ją trzymam i ona i jeszcze jeczy zabieraja ciebie niedobrzy rodzice
powiedzialam grzeskowi zeby on mala odbieral z rak swojej mamy bo mnie krew zalewa jak mam sie prosic o wlasne dziecko :mad:
 
Kasiula: dalej tak się zachowuje??? a Grześco na to????

moja mamuchna miała wczoraj 50-tkę. zadzwonila do Krzyśa i zparosiłągo na to torta. odpowiedział, że przyjdziemy po południu. ta mu na to, że tylko jego zaprosza, więc Krzysiek powiedział, ze ma rodzinę i sam nigdzie nie chodzi i odłożył słuchawkę. zadzwoniła za chwilę i mówi :daj mi do telefonu mojego syna". podałam Krzyśkowi telefon, a on jej odwaliłą, że nie ma tu kogoś takiego, że przecież ona ma tylko jednego ukochanego synusia.
 
KAŚKA a mój grzesio na to że babcia sie za nią stersknila i zebym sie nie dziwila no dobra moze sie tesknic ale nie musi tak tego demonstrowac a poza tym robi tak nawet jak pzyjezdzamy co tydzien nie dlatego chyba ze sie steskniła :p

ale twoja tesciowa jest bezczelna gdyby moja tak powiedziala ze zaprasza tylko synusia to chyba bym w zyciu sie do niej nie odezwala ani nie chciala slyszec jej imienia w moim domu wredby babsztyl :mad:
 
reklama
Kasiulka: ja sie już do niej nie oddzywam po jej ostatnim wyczynie. i nie chcę jej widzieć u nas w domu. zreszta przegięła w zeszlym tygodniu na maksa, aż wstyd o tym pisać.
 
Do góry