Mariolciaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2011
- Postów
- 2 046
Sytuacja jest co raz gorsza, ania tu już nie chodzi i porządek, o twoje rzeczy co robisz co nie...
tu chodzi o twoją rodzinę ! O dziecko i męża bo on też jest rodziną... nie myśl o rozwodzie, chyba nie chcesz stracić rodziny przez taką kobietę ? Ty będziesz cierpieć, ona będzie się cieszyć... chcesz tak ? Nie
Nie chce cię namawiać na nic, ale powinnaś podkulić ogon, pójść do swoich rodziców i poprosić o ten kąt dla was i wytłumaczyć że to wszystko dla waszego dobra bo "Ona" niszczy wasze życie... jak dojdziecie do siebie to na pewno wstaniecie na nogi i w końcu swoje cztery ściany będziecie mieli... a mężowi bym wytłumaczyła że w taki sposób walczysz o małżeństwo i rodzinę... albo pójdzie z tobą albo zostanie z mamą... ale w końcu zobaczy gdzie jest jego miejsce i jeszcze za to podziękuje...
tu chodzi o twoją rodzinę ! O dziecko i męża bo on też jest rodziną... nie myśl o rozwodzie, chyba nie chcesz stracić rodziny przez taką kobietę ? Ty będziesz cierpieć, ona będzie się cieszyć... chcesz tak ? Nie
Nie chce cię namawiać na nic, ale powinnaś podkulić ogon, pójść do swoich rodziców i poprosić o ten kąt dla was i wytłumaczyć że to wszystko dla waszego dobra bo "Ona" niszczy wasze życie... jak dojdziecie do siebie to na pewno wstaniecie na nogi i w końcu swoje cztery ściany będziecie mieli... a mężowi bym wytłumaczyła że w taki sposób walczysz o małżeństwo i rodzinę... albo pójdzie z tobą albo zostanie z mamą... ale w końcu zobaczy gdzie jest jego miejsce i jeszcze za to podziękuje...