reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Teściowa!

reklama
Jak moja mnie do szału doprowadza to chyba nic na świecie.
Nigdy jej nie lubiłam ani przed slubem ani po,wiecznie coś miała do powiedzenia i uważała tylko swoje racje i dawała głowe uciąć ze ona ma racje he chyba z 1000 razy by ja straciła :p.
Nie dośc ze wszystkich obgada a pozniej ze ja nic nie mowiłam,jak urodził nam sie syn to nie przyjechała go ani razu zobaczyc bo jej ciezko zejsc po schodach i wogle ciezko sie ruszac ( jest bardzo otyła) ale no wnuka mogla zobaczyc przyjechac :baffled: eh
Ma jeszcze jednego lodszego syna ktory ma 2 dzieci i jego traktuje jak swoje piskle on przyjezdza o 6 rano do niej po kanapki do pracy,pozniej po pracy na obiad,ona jego dzieci pilnuje non stop czasem caly tydzien zostaja na noc,zeby ten syn przestal palic to ona mu 1000 zl w prezencie dala,kupila mu samochod,kredyty dla niego bierze i wszystkim mowi jaki on dobry i kochany a czaem i przenocuje mimo ze nie ma gdzie spac to na podlodze sie przespi eh szkoda gadac a dla mego meza nic nic i nic (chyba dlatego ze moj nie jest takim maminsynkiem ) dla naszego syna nic nie daje a tamtym dzieciom a to rowerek,a to pilka,a to cos tam i do przedszkola prowadza i odbiera eh
---Najlepsze bylo jak tam do niej przyjechalismy to ona pyta mego meza bedziesz jadl ? naloze ci schabowe pyszne zrobilam ale mnie nie zapyta :p i tak zawsze jest
---albo mowi "ja jestem chora bardzo i ta otylosc moja powoduje ze nie moge sie ruszac - odchudam "sie a na drugi dzien mowi " ale zle sie czuje boze umieram zjadlam o 12 w nocy cebuli smazonej z boczkiem " :szok:
---albo nie bylismy malzenstwem jeszcze moj maz pracowal w delegacji i dalam mu taki fajny duzy recznik a przyjechal na wekend do domu robi pranie a ona krzyczy zabrales mi recznik to moj ulubiony ja go kupilam tyle pieniedzy dalam za niego i wes przetlumacz kobiecie :confused:
--- albo moj maz jest uczulony na orzechy laskowe i ona zrobila wafle przekladane nutella i ona mowi do mego wes poczestuj sie a on mowi ze nie chce bo to z orzechami laskowymi a ona no gdzie orzechy laskowe w nutelli ty chyba durny to ja dostalam z ameryki to amerykanska ona nie ma orzechow laskowych dam se glowe uciac ja patrzylam i czytalam i on sprobowal i zaczelo go drapac w gardle i mowi jak nie ma jak czuje a ona zaczela swoje racje moj /M sie wkur... i poszedl grzebac w smieciach wyjal opakowanie i jej doslownie rzucil w twarz i powiedzial i co orzech jak wol narysowany :-D
no wiec u mnie tak to wyglada - eh zreszta pewnie nikomu nie chaialo sie tyle czytac hehe :-D:-D
 
Jak moja mnie do szału doprowadza to chyba nic na świecie.
Nigdy jej nie lubiłam ani przed slubem ani po,wiecznie coś miała do powiedzenia i uważała tylko swoje racje i dawała głowe uciąć ze ona ma racje he chyba z 1000 razy by ja straciła :p.
Nie dośc ze wszystkich obgada a pozniej ze ja nic nie mowiłam,jak urodził nam sie syn to nie przyjechała go ani razu zobaczyc bo jej ciezko zejsc po schodach i wogle ciezko sie ruszac ( jest bardzo otyła) ale no wnuka mogla zobaczyc przyjechac :baffled: eh
Ma jeszcze jednego lodszego syna ktory ma 2 dzieci i jego traktuje jak swoje piskle on przyjezdza o 6 rano do niej po kanapki do pracy,pozniej po pracy na obiad,ona jego dzieci pilnuje non stop czasem caly tydzien zostaja na noc,zeby ten syn przestal palic to ona mu 1000 zl w prezencie dala,kupila mu samochod,kredyty dla niego bierze i wszystkim mowi jaki on dobry i kochany a czaem i przenocuje mimo ze nie ma gdzie spac to na podlodze sie przespi eh szkoda gadac a dla mego meza nic nic i nic (chyba dlatego ze moj nie jest takim maminsynkiem ) dla naszego syna nic nie daje a tamtym dzieciom a to rowerek,a to pilka,a to cos tam i do przedszkola prowadza i odbiera eh
---Najlepsze bylo jak tam do niej przyjechalismy to ona pyta mego meza bedziesz jadl ? naloze ci schabowe pyszne zrobilam ale mnie nie zapyta :p i tak zawsze jest
---albo mowi "ja jestem chora bardzo i ta otylosc moja powoduje ze nie moge sie ruszac - odchudam "sie a na drugi dzien mowi " ale zle sie czuje boze umieram zjadlam o 12 w nocy cebuli smazonej z boczkiem " :szok:
---albo nie bylismy malzenstwem jeszcze moj maz pracowal w delegacji i dalam mu taki fajny duzy recznik a przyjechal na wekend do domu robi pranie a ona krzyczy zabrales mi recznik to moj ulubiony ja go kupilam tyle pieniedzy dalam za niego i wes przetlumacz kobiecie :confused:
--- albo moj maz jest uczulony na orzechy laskowe i ona zrobila wafle przekladane nutella i ona mowi do mego wes poczestuj sie a on mowi ze nie chce bo to z orzechami laskowymi a ona no gdzie orzechy laskowe w nutelli ty chyba durny to ja dostalam z ameryki to amerykanska ona nie ma orzechow laskowych dam se glowe uciac ja patrzylam i czytalam i on sprobowal i zaczelo go drapac w gardle i mowi jak nie ma jak czuje a ona zaczela swoje racje moj /M sie wkur... i poszedl grzebac w smieciach wyjal opakowanie i jej doslownie rzucil w twarz i powiedzial i co orzech jak wol narysowany :-D
no wiec u mnie tak to wyglada - eh zreszta pewnie nikomu nie chaialo sie tyle czytac hehe :-D:-D


Boze... no to niezla jazda! wyobrazam sibie typ baby. otyla i narzekajaca na wszystko i wszystkich... ale najbardziej wspolczuje tej roznicy traktowania synow, oraz wnukow. bo dzieci kiedys to zobacza i niekoniecznie zrozumieja, poczuj sie gorsze, badz mniej kochane! i tego przede wszystkim chyba powinnas uniknac, a ja olej. ja po cichu sie boje czy moja tesciowa nie ebdzie inaczej traktowala moich dzieci (wnukow od syna) i tych od meza siostr ( ona bedzie miala je dopiero za pare lat, msyle z emin. 4-6), ale dzieci i tak swoje zrozulieja, a ja wtedy bede po prostu wsciekla i bezradna. wiec jesli takie cos sie pojawi to na 100% nie zgodze sie aby moje dzieci to widzialy ( tamte rowerki, a ansze lizaki), wyciagaly zle ( lub DOBRE) wnioski, po prostu ogranicze albo utne kontakt. tak przynajmniej nie bed ewidzialay i porownywaly, a my bedziemy spokojni.
 
nie martw sie :-) twoja napewno taka nie bedzie :-)
mnie tez denerwuje to ze tamte dzieci sa non stop u niej praktycznie mieszkaja tam bo i chodza do przedszkola wyglada to tak ze to u niej jest ich dom a do rodzicow wracaja na jeden dzien badz dwa w tygodniu i nie powie zlego slowa o drugim synu czy o synowej ze pozbywaja sie dzieci,
A jaka zadowolona jak tamte dziecko zaczelo chodzic czy powiedzialo slowo albo jak ona karmila i ze w 8 miesiacu kielbase dawala a jak powiedzielismy ze nasz syn siada juz ma 5 miesiecy a ona ze jej Mateuszek to juz w 5 miesiacu w chodzi chodzil i przez to ona nauczyla go chodzic i ze z jej rodziny najwczesniej zaczal chodzic no kurde przykro sluchac czegos takiego ze porownuje do drugich wnukow i nazywa je moj Mateuszek moj to a moj tamto a ten to co nie jest jej ech
nie dosc ze poruwnuje to jeszcze zawsze zaznacza ze tamten byl lepszy
szkoda słów
 
nie martw sie :-) twoja napewno taka nie bedzie :-)
mnie tez denerwuje to ze tamte dzieci sa non stop u niej praktycznie mieszkaja tam bo i chodza do przedszkola wyglada to tak ze to u niej jest ich dom a do rodzicow wracaja na jeden dzien badz dwa w tygodniu i nie powie zlego slowa o drugim synu czy o synowej ze pozbywaja sie dzieci,
A jaka zadowolona jak tamte dziecko zaczelo chodzic czy powiedzialo slowo albo jak ona karmila i ze w 8 miesiacu kielbase dawala a jak powiedzielismy ze nasz syn siada juz ma 5 miesiecy a ona ze jej Mateuszek to juz w 5 miesiacu w chodzi chodzil i przez to ona nauczyla go chodzic i ze z jej rodziny najwczesniej zaczal chodzic no kurde przykro sluchac czegos takiego ze porownuje do drugich wnukow i nazywa je moj Mateuszek moj to a moj tamto a ten to co nie jest jej ech
nie dosc ze poruwnuje to jeszcze zawsze zaznacza ze tamten byl lepszy
szkoda słów

o kurde...paskudnie :) sluchaj, a czemu wy jej nie powiecie wprost 'a co, ten nie towj ? bo jak uwazasz ze nie twoj, no to przestaniemy przychodzic, po co czas i energie tracic, my mamy duzo do roboty. przychodzimy, bo myslelismy, z emas zochote wnuka zobaczyc, ale chyba sie pomylilismy...'
moze to jej da do myslenia. o masz do stracenia???? zreszta, ja ( podkreslam ze z moim charakterem) bym takiego czegos nie tolerowala, 2-3 razy i do widzenia. poi co ci to potrzebne ? skoro ani dla meza tego nie robisz (bo z tego co zrozumilam, jest twojego zdania i tez go to wkurza),ani ty jako synowa sie nie ebdziesz z tym czula dobrze, a najgorzej to juz kiedys w przyszloscci dla dzieci...
 
To zupełnie jak mój dziadek.Jedną wnuczkę faworyzuje i jak moja mama chwali się osiągnięciami moich braci,to on od razu zaczyna:A OLA TO KONNO JEŹDZI...A OLA TO...A OLA TAM TO itd.Przykro się robi,bo on zjawia się u nas raz na rok i nawet nie wysłucha co u wnuków.,eh..nie tylko teściowe tak mają.
 
Moja za to utożsamia się z moim starszym synem, tzn. jak widzi jak on śpi - to mówi że też takśpi, tak samo z jedzeniem - co oni "razem" lubią itd... Nie widze tych "podobieństw" między nimi, ale cóż - po co mam komentować coś, co jest tak głupie,że aż śmieszne? :-D
 
reklama
Orsi Ty nasza biedaczko:D , ja już na swoją chyba przestanę narzekać mimo że wydaje mi się że ta baba przekracza wszelkie granice :D. Najgorsze że na takie to nie mozna znaleźć dobrego sposobu no chyba że sposoci się coś poważniejszego :D , ale kto by chciał mieć nawet wredną teściową na sumieniu :confused::confused:. Chociaż ja to bym w Twoim przypadku to rozważyła:D hehe żartuje :).
A tak na serio to trzymaj się bo teraz to chyba tego najbardziej potrzebujesz :D.
Ja na moja mam sposób taki że nie mam zamiaru w ogóle się z nią kontaktować, dopiero jak Mały się urodzi to wyślę jej zaproszenie na chrzest i myślałam nawet żeby podac fałyszwą date i adres żeby nie dotarła przypadkiem :D .
 
Do góry