reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szukam przyjaciolki

Czesc dziewczyny
Przez przypadek wpadlam na ten watek i to w dobrym momencie bo wlasnie wczoraj sobie pomyslalam ze chyba dam gdziesz ogloszenie ze szukam przyjaciolki.
Ja nie wiem czy cos ze mna jest nie tak, czy trafiam na niewlasciwe osoby. Jetesmy w UK od 5 lat, mielismy wielu znajomych i tak naprawde nic z tych znajomosci nie zostalo. Zazwyczaj bylo i nadal jest tak ze jesli nie podtrzymujemy znajomosci to ona sie konczy. Zawsze to ja wysylalam sms, wiadomosci, dzwonilam i pytalam co slychac, kiedy sie spotkamy itp i tez najczesciej to my jezdzilismy/ chodzilismy do kogos. Jak w koncu zdazylo sie tak ze przez jakis czas sie nie odzywalam to znajomosc sie urywala. Jakos tak bylo ze jedni znajomi dchodzili, nastepni przychodzili i tak sie krecilo ale w pewnym momencie zaczely mi przeszkadzc takie znajomosci bo ile mozna ciagnac cos takiego. Ja tez chcialabym zeby ktos do mnie na kawe wpadl a nie zawsze ja do kogos i to po umowieniu sie tydzien naprzod, albo zeby ktos sam pierwszy sie do mnie odezwal a tak odzywaja sie tylko jak cos potrzebuja.
Zaczelam sie zastanawiac co robie zle i to nie jest tak ze ja jestem swieta ale staram sie byc ok w znajomosciach, moze za bardzo naciskam tym kontaktowaniem sie i probami spotkan ale w koncu od tego ma sie znajomych, zreszta w tyg mam 2 dni wolnego kiedy moge sie z kims spotkac i wychodzi na to ze nie mam z kim
 
reklama
isabellL hmm nie martw się, też tak mam niestety :confused2: miałam tylu znajomych a teraz nie ma ani jednej przyjaciółki ... :no: nawet z liceum :wściekła/y: każdy sie odwrócił dupą! jeśli chcesz sobie pogadać to zapraszam :-)
 
butterfly dzieki, ogolnie to sie nie martwie ale wiesz jak jest. W pracy obie swoje i mykam do domu, czesto nawet nie mam chwili zeby z kims zamienic slowo a w domu dzieci i tak dzien za dniem. Meza wiecznie w domu nie ma bo ma prace na wyjazdach i pzychodzi taki dzien kiedy mam wszystkiego dosc, chcialaby sie z kims pogadac a tu nie ma do kogo sie odezwac
 
nie chcialabym zeby to zle zabrzmialo ale ciesze sie ze nie tylko ja mam taki problem, czasami zastanawiam sie nad powrotem do Polski jednak szybko zdaje sobie sprawe ze nie tylko znajomi sie licza
 
No tak, niestety takie jest teraz życie,że nie ma się czasu dla przyjaciół- tylko każdy sobie i dla siebie- straszne to jest :sorry: ludzie są niestety zawistni i fałszywi.
 
Ale ja tego nie rozumiem bo jak mozna tylko samemu i dla siebie. Nie wiem ja potrzebuje kontaktu z ludzmi bo inaczej zle sie czuje. Owszem mam malo czasu, pracuje 5 dni w tyg mam dom i 2 dzieci na glowie, maz jest w domu 4 dni w miesiacu, a mimo to zawsze potrafie znalezc czas na jakies spotkanie i dlatego smiac mi sie chce jak mi ktos mowi ze nie ma czasu. Mam "znajomych" ktorzy pracuje 2 dni w tyg i obowiazki domowe i przy dzieciach dziela miedzy siebie a mimo to mowia ze nie maja czasu.
 
reklama
Do góry