reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

szukam przyjaciolki

Cześć dziewczyny :)
Chętnie się do Was przyłącze. Też szukam koleżanki, może nawet przyjaciółki. Miasto w którym mieszkamy jest mi zupełnie obce, nie mam tu żadnych znajomych. Całe dnie siedzę w domku sama z maluszkiem i nie ma się do kogo odezwać. Po wyjeździe z rodzinnego miasta część znajomych potraciłam a reszta jest zajęta swoimi sprawami. Jestem osobą bardzo nieśmiała, której trudno nawiązywać nowe znajomości. Szukam kogoś z kim będę mogla swobodnie o wszystkim porozmawiać.
 
reklama
Cześć:) Od niedawna mieszkam w Warszawie , mąż od rana do wieczora w pracy a ja siedzę sama z córeczką w domu .Chętnie z kimś pogadam.
Mia85- od dawna mieszkasz w Markach?
 
Czy ktos tu jescze jest? Mieszkam w UK. Potrzebuje kontaktu z ludzmi. Caly dzien z dzieckiem, zaczynam sie cofac w rozwoju :(. Potrzebuje uruchomic szare komorki, czasami wyzalic sie lub wyspowiadac z problemow wychowawczych, kobiecych, blachych...Czy znajde tu pokrewna dusze ku pomocy?!
 
Hej dziewczyny, widze ze tutaj cichutko? Wpadlam przypadkiem :)
Rosomaki gdzie sie ukrywas w UK? :) Wiem jak to tu jest, bywa ciezko, a i znajomosci z Polski sie urywaja jak sie powyjezdza. Jak dajesz sobie rade?
Pozdrawiam ;)
 
Ukrywam sie w Londynie - niedaleko Ealingu. Najciezej jest teraz, tatus w pracy a ja z dzidziorem sama, brakuje mi najblizszych. Czasami potrzebuje rady, albo porostu popaplac z drugim normalnym czlowiekiem. Niestety wiekszosc osob otaczajacych mnie jest falszywa lub nie w moim typie.

Repetka -a ty moze przypadkiem w w UK?
 
A w UK, w UK :) Niestety juz nie w Londynie, ale jakies 40 min pociagiem dalej, w Basildonie, Essex :) Wiem jak to jest, w szczegolnosci teraz kiedy siedze sama calymi dniami z malym ;) Zazwyczaj mam tyle do roboty w domu ze sie nie zastanawiam tak wiele, ale sa dni kiedy nie ma co robic i wtedy do mnie dociera jak sama tu jestem :) Tata w pracy nocami, w dzien odsypia, pozniej troche wolnego i znow do pracy, wiec wiesz jak to wyglada. Jestes generalnie zadowolona z zycia tu, czy wolalabys wrocic? :)
 
reklama
Z zycia jako tako zadowolona jestem, ale wolalabym byc w PL. Rodzina blizej, zawsze troche by pomogla lub zycie uprzykrzyla :), ale cos by sie dzialo, bo najblizsze przyjaciolki tez po UE sie rozjechaly, a z dalszymi ludkami kontak slaby. Zyje sie spokojniej i stabilniej w UK, czasami zastanawiam sie, czy kiedykolwiek wrocimy do PL, bo mieszkac to bysmy mieli gdzie, ale za co zyc - tu juz nie wiem. Niby doswiadczenie i fach w reku jest, ale kontaktow zadnych - moze jak wygramy troche w euromilion to wrocimy :). A ty repetka jak sie na to zapatrujesz?
 
Do góry