kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Witajcie. Melduję się dopiero teraz ale mąż ma dziś wolne i postanowiłam go trochę wykorzystać. Najpierw pojechaliśmy ze starszą na lapisowanie ząbków a potem ja do okulisty.
Ja włąśnie z tego samego powodu zastanawiam się czy w ogóle iść na prawko chociaż teraz bardzo by mi się przydało
Gratulacje dla Maciusia
Ewa oj dostałaś po uszach od losu. Mam nadzieję żę już swój limit wykorzystałaś
Słuchajcie dzięki za zaufanie. Co prawda nigdy czegoś takiego nie tworzyłam ale już się troszkę rozejrzałam i teraz pytanko do Was jak ma się nazywać ta grupka. No i rozumiem że będzie na zaproszenia z wiadomościami i obrazkami widocznymi tylko dla nas
Witam
Czytam sobie jak zwykle zaleglosci haha
Ja sie pochwale ze za tydzien odbieram prawko-ale czy bede jezdzic? oto jest pytanie haha,tyle dziwolagow jezdzi ze masakra!
Ja włąśnie z tego samego powodu zastanawiam się czy w ogóle iść na prawko chociaż teraz bardzo by mi się przydało
mamcia10-juz jestesmy po.A kciuki mialy byc za moja jazde.Ale chyba faktycznie trzymalas,bo nawet plynnie mi poszlo:-).Maciejka ma sluch w 100%.Reagowal na kazdy odglos.Do tego pani go zwazyla i ma 10.630 oraz 75cm.dl.uff
Gratulacje dla Maciusia
Witajcie.Troche mialam do poczytania,ale juz nadgonilam.Co do tematu tesknoty za Polska...u mnie tak roznie bywa,mowilysmy juz o tym.Mysle,ze czasami tesknie,bo jestem tu sama.Nie mam nawet kolezanki,do ktorej lub z ktora moglabym gdzies sama wyjsc.Tam bylo inaczej...Moje zycie to Maciek 24h.na dobe,gotowanie,pranie,sprzatanie,spacerki...I tak kazdego dnia.Michal ma juz tyle lat,ze oduczylam sie takiego rytmu.Kocham moje dzieci nad zycie,ale chwilami mam dosc.Moze to chore,ale chwilami mysle,ze nic nie osiagnelam w zyciu.Kiedys mialam plany,chcialam byc architektem,ha ha.A tu ani studii,ani dobrej pracy.Zycie tez takie pomieszane...Wyszlam za maz majac 18lat i nie bylam wcale w ciazy.Wydawalo mi sie,ze taka madra i dorosla jestem.Potem po pol roku ciaza.Maly mial 8mc,jak pojechalam do pracy do Niemiec.Dzis wiem,ze to byla kiepska decyzja ale wtedy nie mialam wyboru.I tak minelo 7lat,rozwiodlam sie.Poznalam kogos,myslalam,ze zlapalam Pana Boga za nogi!!!Ha ha ha(smiech przez lzy)W mc.3 rocznicy slubu wyszedl z domu i juz nie wrocil.Zabral wszystko...Okradl,czulam sie upokozona...Udalo mi sie stanac na nogi dzieki obecnemu mezowi.Ale czy jestem szczesliwa?Moze to ze mna jest cos nie tak?Ciagle czegos szukam,marze a realia tak szybko sciagaja na ziemie.Ale sie otworzylam!Moze nie powinnam?Chociaz to forum o tem.szukam przyjaciolki.
Ewa oj dostałaś po uszach od losu. Mam nadzieję żę już swój limit wykorzystałaś
kokusia ty jestes najbardziej obeznana na tym forum,,zgadzasz sie?zeby zalozyc taka grupe?tu bedziemy mogly tez pisac,ale na takie neutralne tematy..
dobra ja uciekam,musze jechac do miasta i Hubcia do lekarza zarejestrowac z tym uchem..(a jeszce siedze w pizamie)..trzymajcie sie babeczki,zajrze do was wieczorkiem..i pomyslcie o tej grupie
Słuchajcie dzięki za zaufanie. Co prawda nigdy czegoś takiego nie tworzyłam ale już się troszkę rozejrzałam i teraz pytanko do Was jak ma się nazywać ta grupka. No i rozumiem że będzie na zaproszenia z wiadomościami i obrazkami widocznymi tylko dla nas