kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Ja jestem zbulwersowana,bo bylam z mala na gimnastyce (mam terminy co tydzien do konca czerwca,bo mala miala blokade bioder i teraz musimy gimnastyke robic)tylko,ze ja nie tak sobie to wobrazalam...myslalam,ze bedziemy tylko troche bioderkami ruszac a pani doktor od gimnastyki zmusza moje dziecko do raczkowania!! Dzisiaj ja centralnie wziela i na sile z nia raczkowala,posuwala jej jedna nozke,raczke i tak na przemian by jej pokazac jak sie raczkuje!! Maja plakala,lzy jak grochy,patrzala na mnie wzrokiem mowiacym''mamusiu pomoz mi'':-( az sie poplakalam i za trzeciem razem od razu ja wzielam na rece i przytulilam juz nie pozwolilam wiecej jej meczyc.To,ze miala blokade bioder(ktora w niczym jej nie przeszkadzala a usunieta juz jest)to chyba nie znaczy,ze teraz MUSI raczkowac? No co to za glupi kraj i lekarze
Jolka a czy ta głupia baba nie słyszała że nie wszystkie dzieci muszą raczkować? Niektóre przecież pomijają ten etap i od razu chodzą
fajnie,ze chociaz fasolka ci wyszla,a to ze z oregano i bazylia..no coz,trzeba probowac nowych smakow,ja nie daje pomidorow do fasolki,tylko sam koncentrat..
a ja dzisiaj siedze caly dzien w domu,rano sprzatalam,potem jakis obiad,Hubciowi zrobilam rosol,ale i tak nie jadl,wziol 2 lyzki i wszystko oddal w toalecie..ale futruje go dzisiaj caly dzien jogurtami do picia,niech chociaz cos ma w tym zoladku..i dzien minol.
Ja też jak robię fasolkę to tylko z koncentratem bo wtedy jest taka fajna kwaskowata
Madlen a Hubcio ma temperaturę? Bo wtedy lepiej nie podawać mleka i jego przetworów. Moja jak ma jakieś sensacje żołądkowe to dostaje sucharki, chrupki kukurydziane a do picia tylko wodę bo wszystko inne ciągnie ją na wymioty niestety.
Ale jak pojade do pl. to zamawiam u tescia seduszka drobiowe w sosie mniammmm......
Mamcia ale mi narobiłaś smaka tym gulaszem z serduszek;-):-)