reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szukam Mam z Niemiec

U nas tez sloneczko dzis bylo i tez bylismy na dworku. Babel tak sie na swiat napatrzyl, ze teraz spi jak susel :) Hihi. Cos go przeziebienie chwyta. W nocy mial zapchany nosek i troszke pokaszluje. W pon wybiore sie z nim do lekarza. Myslalam, ze go to ominie, ale ja od 2 tyg.kaszle i kicham. Oby szybko mu to minelo :(
 
reklama
witam

Bartula no to nich dzidzia zdrowieje:tak:
U nas sloneczko pieknie swieci ale jak narzie jest 10st:baffled: Wybierzemy sie dzis do parku bo co tu robic.Zakupy to standardzik.Wczoraj Laura zasnela o 20:30 wiec dzis pobudka o 8:30:-)
 
Czesc kobitki!:-) Matko, strasznie dawno nie zagladalam:baffled: i nie nadrobie juz tego, co napisalyscie:szok:;-) Mam ostatnio strasznie duzo na glowie, mielismy przeprowadzke, pozniej zostaly jeszcze ostatnie "podrygi":-D remontowe, chodze jeszcze na jazdy i pracuje, jeszcze przez chwile na "starym" miejscu pracy, poniewaz dostalam oferte duzo lepszej i na 3/4 etatu:tak::-), wiec tydzien temu zlozylam wypowiedzenie:tak: A poza tym u nas piekna pogoda, troche chlodno, ale sloneczko swieci, z Erika coraz wiekszy urwis, rzuca takimi tekstami, ze boki zrywamy:-D:-D:-D.
Pozdrowionka!
 
Aga wybaczam Ci te nieobecnosc, jestes usprawiedliwiona.Niestety dzieciaczki rosna to zapewne nie wszystko na co stac Eryka :)

My bylismy w parku, sloneczko pieknie swieci wiec skorzystalismy z pogody
 
Hej dziewczyny. Nie bylam dzis na dworzu z malym, przez ten katar i kaszel, poza tym u mnie wialo caly dzien. to posiedzielismy w domku. Maz w pracy od 8 do 24 i tak sobie na niego czekam. Nudno bylo caly dzien z malym, do tego byl marudny i duzo spal. Wykapalam go i lulka teraz slodko. Ciekawe jak dlugo. Pewnie kolo 22-23 pobudka na cycusia, a potem sie zobaczy. Nie chce mi sie na meza czekac, ale ze mnie wredna zona :crazy:
 
Bartula ja jak jestem padnieta to sie klade a co Tobie tez wolno:-D Dobrze zrobilas nie wychodzac mogloby to tylko pogorszyc stan malenstwa
My z Laura swietnie bawilysmy sie w parku tak byla zmeczona ze zasnela o 20:20:rofl2:
 
HEJ. Dzisiaj juz bylismy na spacerku. Prznioslam Bartka z gondolki do spacerowki i od razu lepiej :) Nie marudzil, bo mogl sobie na swiat popatrzec. grzeczniutko siedzial, a i ja sie nie stresowalam. Wiec dzien zaczal sie fajnie. Tylko potem maz mi go zepsul. Ja juz nie wiem jak mam z nim rozmawiac. najchetniej zapakowalabym sie i wrocila do polski. Piep...ny egoista. Dzieciak jeszcze a zachcialo mu sie rodziny. Drze sie i nie obchodzi go, ze maly spi, bo to on jest w swoim domu i jemu jest wszystko EGAL! Ach, ale co ja sie tu rozzalam nad soba. Mam slodkiego synka i jemu moich nerwow nie trzeba.
Milej niedzieli mamuski ;-)
 
Hej dziewczyny, bylam dzis z malym u lekarza. Choy nie jest, dostal kropelki do noska. A poszlismy glownie przez jego skore. Na plecach zrobily mu sie bable i wygladaja jak liszaje.Strasznie to wyglada. I chyba go to swedzi, bo lezy na plecach doslowniekilka sekund i przewraca sie na brzuszek Ma tez na klatce piersiowej taka dziwna skore i wciaz sie drapie i w kolanach w zgieciach. Mielismy takiego durnego lekarza, ze 3razy dal nam masci, po ktorych bylo tylko gorzej. No i oczywiscie wykluczylam wszelkie mleczne produkty a i tak poprawy nie ma. Dzis bylismy u pani doktor, tez dostalismy masc, jutro do odebrania w aptece i jakis olej do kapieli. Zobaczymy, czy pomoze. Nie wiem co mu jest. Piore jego ciuszki osobno w proszku Jelp tylko dla maluszkow. Prasuje jego ciuszki dokladnie. Wszystkie sa z bawelny, no rajstopki maja troche czegos sztucznego, ale to normalne. Oby teraz masc pomogla. Moje male biedactwo :(
Milego dzionka :)
 
Hej Moje Mile!
no wreszcie mam chwile, by tu zajrzec, ostatnio w pracy jakos pelno roboty, ze ledwo sie do 12-tej wyrabiam

w piatek zrobilismy urodziny Maxia dla kolegow - dzieciaki bawily sie swietnie i b,grzecznie (o dziwo):tak:, az bylam milo zaskoczona, nic nie zespsuli, nic sie nie zbilo:-)

obiecalam Wam rowniez zdjecia mojego pierwszoklasisty, a wiec prosze: idzie mu swietnie, pani juz odkryla, ze umie czytac, wiec prosi go o pomoc w wielu rzeczach:tak:
 

Załączniki

  • DSC01811.JPG
    DSC01811.JPG
    59,9 KB · Wyświetleń: 46
  • DSC01791.JPG
    DSC01791.JPG
    96,7 KB · Wyświetleń: 43
reklama
Pscola fotki swietne.Fajnie ze dzieciaczki sie dobrze bawily i obylo sie bez szkod:tak:

Bartula trzymam kciuki za malenstwo.Moge Ci tylko doradzic zebys nie przegrzewala malenstwa zeby nie zaszkodzilo i paskudztwo nie rozeszlo sie bardziej

Ja w niedziel popilam i wczoraj mialam przewalony dzionek.Dzis juz ok Laura spi to trzeba wykorzystac czas wolny;-)
 
Do góry