reklama
Witam was wszystkie... Ja tez mam zalozony szew od 16 tygodnia, teraz jestem w 28 tygodniu, ale bardzo sie boje, bo szyjka i tak mi sie skróciła. Ciesze sie ze sa takie forum, bo naprawde podnosi na duchu, czytajac ze mozna donosic ciaze do konca, albo do bezpiecznego tygodnia... Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, ktore z nie cierpliowscio oczekuja swojego szczescia
Witam wszystkie... Chcialaby sie zapytac jak u was leci czas i jak sie czujecie ze szwem, czy jest ktos juz w 32 tygodniu zeby mogl cos powiedziec. Bo mnie ostatnio zatrzelo bolec na dole, nie umiem wyjasnic czy to szyjka, ale wydaje mi sie jakby cala moja pochwa byla opuchnieta i jak chodze to mnie boli. Bylam u lekarza ale on uwaza ze jest wszystko w porzadku, ze nie ma nic czym bym miala sie martwic. Ale dlaczego mnie tak boli na dole?
Witam!
u mnie się 33tc zaczął i tez mnie boli podbrzusze i tak jakbym miała parcie na szyjkę
byłam ostatnio dla pewności w szpitalu jak mnie tak złapało to się dowiedziałam że spokojnie że teraz już tak będzie że muszę jeszcze wytrzymać około 3-5 tygodni i na zdjęcie szwów a to parcie to poprostu mały by już chciał wyjść ale szew go powstrzymuje i stąd ten ból i że szew dobrze trzyma ale za to mogę być pewna że po zdjęciu szwu max 3 dni i się już wypchnie młody na ten świat
u mnie się 33tc zaczął i tez mnie boli podbrzusze i tak jakbym miała parcie na szyjkę
byłam ostatnio dla pewności w szpitalu jak mnie tak złapało to się dowiedziałam że spokojnie że teraz już tak będzie że muszę jeszcze wytrzymać około 3-5 tygodni i na zdjęcie szwów a to parcie to poprostu mały by już chciał wyjść ale szew go powstrzymuje i stąd ten ból i że szew dobrze trzyma ale za to mogę być pewna że po zdjęciu szwu max 3 dni i się już wypchnie młody na ten świat
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
hej lasencje... ja juz wiem co mnie kluje i w ogole... ostatnio strasznie krocze mnie boli jak za duzo wstajei sie krece. mam juz wewnetrzne rozwarcie i gdyby nie szew to juz by bylo po ptokach . rozwarcie sie zatrzymalo na szwie. mam nadzieje ze wytrzymam do 34 tc chociaz i z jaskiem juz damy rade dostalam fenoterol 3 tygodnie temu i lezakuje. za tydzien wizyta. dzidzior 3 tygodnie temu wazyl 800gram ciekawe jaki juz jest duzy
Czyli ten dziwny bol zostanie az do porodu. A kiedy bedziecie mieli zdjete szwy? Bo mi lekarz powiedzial ze go zdejmie w 36 tygodniu, i zastanawiam sie czy to nie za wczesnie? Bo ja tez mysle ze pare dni po zdjeciu szwu bede rodzila, a chcialabym jednak dotrwac przynajmniej do 38 tygodnia.
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
ja mam nadzieje ze mi zdejma w 36 i w 37 odloze fenoterol i urodze. jestem juz zmeczona ciaglymi bolali i lezeniem. ale wszystko sie dowiem w poniedzialek jak to u mnie bedzie najopierw sie zobaczy czy szew dalej ladnie trzyma.
giovannessa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 826
A ja muszę powiedzieć, że nie leżę jakoś szczególnie, bo nie mam na to czasu ani weny ;-) - ale na szczęście wszystko jest nadal ok, nic nie boli, nic nie kłuje, nic nie ciągnie, żadnych skurczów ani lekarstw - i bardzo mnie to cieszy :-) Ale to dopiero 24 tydzień, więc jeszcze może być różnie.
Mnie zapowiedziano zdjęcie szwu w 36 tygodniu - o ile wcześniej nic nieprzewidzianego się nie wydarzy.
Mnie zapowiedziano zdjęcie szwu w 36 tygodniu - o ile wcześniej nic nieprzewidzianego się nie wydarzy.
reklama
giovannessa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 826
Milli85 - ja mojego drugiego syna urodziłam w 34 tygodniu, bo szew miałam założony za późno i nic nie pomógł, a nawet po prostu całe to grzebanie w środku spowodowało skurcze, odejście czopa, potem wód... Ważył 2100g, otrzymał 10pkt Apgar - poleżał trochę w inkubatorze, ale z dolegliwości miał jedynie poważniejszą niż przeciętną żółtaczkę :-)
Z tego, co mi mówiono teraz - te 2kg spokojnie wystarczą - a 36 tydzień to już prawie końcówka, więc nie denerwuj się niepotrzebnie :-)
Z tego, co mi mówiono teraz - te 2kg spokojnie wystarczą - a 36 tydzień to już prawie końcówka, więc nie denerwuj się niepotrzebnie :-)
Podziel się: