reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szukam dziewczyn, ktore maja założony szew Mcdonalda

z tego co wiem jak dojdzie do 36 tygodnia i dziecko dostanie ładnie punktów to nawet do inkubatora nie dają :)
moja mała urodziła się w 32 i ważyła 1670g więc niestety miesiąc poleżała w szpitalu z czego 2 tygodnie w inkubatorze punktów miała 7, natomiast teraz jest już 33 tydzień i mam nadzieję że do 36 dotrwam jak narazie wszystko na to wskazuje a mały w 30 tygodniu ważył 1600więc teraz juz pewnie koło 2kg będzie miał :) magiczna granica to 2200g poniżej tej wagi nie wypisują ze szpitala (przynajmniej 4 lata temu tak było)
 
reklama
Dziekuje za pocieszenie. Z tego strachu zatrzelam wiecej jesc zeby maly urosl szybciej, ale widze ze to ja szybciej rosne niz on. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i zycze wszystkimy zebyscie dotrwali do konca. Pozdrawiam
 
Czyli ten dziwny bol zostanie az do porodu. A kiedy bedziecie mieli zdjete szwy? Bo mi lekarz powiedzial ze go zdejmie w 36 tygodniu, i zastanawiam sie czy to nie za wczesnie? Bo ja tez mysle ze pare dni po zdjeciu szwu bede rodzila, a chcialabym jednak dotrwac przynajmniej do 38 tygodnia.

Ja uważam, ze w 36 tyg. to stanowczo za wczesnie na zdjęcie szwu jesli nie ma takiej potrzeby, ciaza donoszona jest w 38 tyg., wczesniej jeszcze sie dziecko rozwija. Mnie zdjęli szew w 38 tyg. tak mnie skierowała moja dr, ale ordynator na Oddziale wcale taki chetny nie był, mówił, ze jeszcze czas, jak mi zdjęli szew w czwartek to w sobote juz miałam synka na rękach, własciwie poszło expresowo, bóle przyszły niebawem i rozwarcie szybko postąpiło.
 
Ja osobiście również uważam, że zdejmowanie szwu w 36 tyg to za wcześnie.
U nas zdejmują po ukończeniu 38 tyg
 
Mowilam mojemu lekarzowi ze 36 tydzien to jest dosc wczesnie na zdjecie szwu. To mi powiedzial, ze tak jest lepiej, bo gdybym miala rodzic to lepiej zebym nie miala juz szwa. Ale mi sie wydaje ze kiedy mi go zdejme to zatrzne rodzic. Bo jestem w 33 tygodniu i dotrwalam do nich tylko dzieki szwu. To co mam zrobic...?
 
Mowilam mojemu lekarzowi ze 36 tydzien to jest dosc wczesnie na zdjecie szwu. To mi powiedzial, ze tak jest lepiej, bo gdybym miala rodzic to lepiej zebym nie miala juz szwa. Ale mi sie wydaje ze kiedy mi go zdejme to zatrzne rodzic. Bo jestem w 33 tygodniu i dotrwalam do nich tylko dzieki szwu. To co mam zrobic...?

Hmmm no to dziwne podejscie ma Twój lekarz, bo nawet jakbys zaczęła rodzić to przecież zdjęcie szwu trwa małą chwilkę , wiem bo miałam zdejmowany 2x ( dwie ciąze i 2x zaszyta) i zawsze po skończonym 38 tyg. kiedy to ciąza jest juz donoszona, ale obawiam sie, ze nic nie mozesz poradzic na decyzję lekarza, no chyba, ze mu powiesz, ze Ty chcesz chodzic ze szwem do 38 tyg. i zobacz jak zareaguje, nic więcej mi do głowy mądrego nie przychodzi.
 
Kazal mi przyjsc kiedy bede w 36 tygodniu, moze pojde do niego pozniej, to mi nie zdejmie go wczesniej. A jak wyglada sciagniecie szwu. Mowisz ze tylko minutke? Ale zdejmuja go na wizycie, czy trzeba jechac do szpitala i zostac na pare dni na kontrole?
 
Kazal mi przyjsc kiedy bede w 36 tygodniu, moze pojde do niego pozniej, to mi nie zdejmie go wczesniej. A jak wyglada sciagniecie szwu. Mowisz ze tylko minutke? Ale zdejmuja go na wizycie, czy trzeba jechac do szpitala i zostac na pare dni na kontrole?

Kładą do szpitala, nie zdejmują ambulatoryjnie. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem.
A wygląda to tak jakby Cię miał dr zbadac na samolocie tylko poprostu bierze nozyczki, przecina szew i juz po kłopocie, ja osobiście ani za pierwszym, ani za drugim razem nic nie poczułam. Wyszam do domu na drugi dzień.
Przy pierwszej ciazy nic sie nie działo po zdjęciu szwu i wywoływali mi poród po skończonym 40 tyg.,a teraz jak zdjęli to dostałam skurcze i rozwarcie szybciutko i poród był expresowy:)
Moze masz dobry pomysł z tym późniejszym pójsciem do niego.
 
reklama
a ja uważam że lekarz wie lepiej od nas i jak mówi że w 36 to w 36 :)
ja będę miała ściągany właśnie jakoś na przełomie 36/37 z kilku powodów:
- szyjka wewnętrznie jest już od conajmniej 4 tygodni otwarta i gotowa do porodu a wiadomo że jak się poród zacznie jeszcze ze szwem to może szyjke rozerwać
- zależy i mi i lekarce bym rodziła w klinice akademii medycznej a nie w zwykłym szpitalu a tam maksymalnie do 37tygodnia
tak więc najlepiej zaufać lekarzowi bo co minie ci termin w którym miałaś się zgłosić i zaczniesz rodzić to do kogo bedziesz mieć pretensje?
a co do zdjęcia szwu to faktycznie chwila moment jest i całkowicie bezbolesne siadasz na fotel lekarz wkłada wziernik nożyczki i po wszystkim maksymalnie lekkie łaskotanie poczujesz ale tez nie powinnaś bo ponoć szyjka jest kompletnie nie unerwiona :)
 
Do góry