Bombusia
Fanka BB :)
Witam!
Jeśli pozwolicie dołączę do Was choć ja już szwu nie mam. Miałam założony w 24 tyg, szyjka była skrócona, miękka a rozwarcie na 1,5 palca czyli jakieś 3 cm. Po założeniu szwu przez kilka dni po powrocie ze szpitala na wkładce pojawiała się blado różowa wydzielina, gin nie kazał się tym przejmować, ponieważ to podobno normalne, że ranki po wkłuciu mogą delikatnie podkrwawiać. Rózne miałam odczucia po jego założeniu. Bardzo często czułam kłucie i ciągnięcie w dole, bałam się że szew puszcza ale nic takiego się nie działo. Szew zdjęto mi po ukończonym 37 tyg dokładnie w pierwszym dniu 38 tyg, od tamtej pory nic się nie dzieje. Żeby było śmieszniej, dwa dni po zdjęciu szwu pojechałam do szpitala bo czułam bóle brzucha takie jak na okres i bałam się że szyjka może szybko się rozwierać. Zrobili mi ktg i okazało się że nie ma nawet jednego skurczu. Po zbadaniu na izbie lekarz stwierdził, że szyjka jest długa, uformowana i zamknięta!!! Nie wiem jak to możliwe bo podobno nie ma takiej opcji żeby szyjka po skróceniu, zmiękczeniu i rozwarciu wróciła do prawidłowego stanu. Póki co czekam nadal na poród, w tym samym dniu w którym miałam zdjęty szew odstawiłam cordafen i no-spę. Do dziś nic się nie dzieje. Chciałabym już urodzić. Pozdrawiam.
Hej!!!
W pierwszej ciązy zdjęli mi szew 2 tyg. przed porodem i nie dostałam bóli absolutnbie zadnych, dopiero po załatewieniu położnej urodziłam w 40tyg. i 2 dniu, szyjka była cały czas zamknięta,a lekarz na porodówce powiedział, ze dlatego taki cięzki poród, bo był szewek i szyjka sie tak zamknęła "na amen", po 13 godz. w końcu urodziłam.....ledwo.
Teraz tez mam szew w poniedz. dowiem sie co do zdjęcia, bo już też bedzie na to pora, boje sie b. porodu, bo moze znów będzie wszystko pozamykane , choć nie wiem czy nie będe mieć cC, bo mały jeszcze sie nie obrócił!!!!
Skurczy raczej nie mam żadnych!!!!!!
Zdaj nam relacje jak już będziesz po porodzie, a to, ze teraz masz wszystko pozamykane to jak najbardziej możliwe, bo szew wszystko zacisnął przez tyle tygodni.......niestety)))
Życze lekkiego porodu!!!!!!!!