reklama
pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
"Modyfikowane mleko w proszku przeznaczone dla niemowląt od 2. miesiąca życia, z tendencją do ulewań po posiłkach. Zawiera mączkę z ziaren chlebowca świętojańskiego, która zagęszcza mleko w żołądku i utrudnia cofanie się treści pokarmowej do jamy ustnej". To jest zapewne napisane na puszce, jest dla dzieci, które ulewają. Czy Twoja córka ulewa??? Jesli nie, to nie ma sensu jej go podawać. Najtansze ono chyba też nie jest - puszka 400g kosztuje ok. 18zł, jak chcesz dawać bebilon, a córka nie ma żadnych problemów, to możesz dawać zwykły. Piszesz, że dajesz go dziecku bez konsultacji z lekarzem - jeśli wg ciebie córka ulewa i to sporo (bo inaczej nie dawałabyś zapewne tego mleka, bo każde prawie dziecko mało ulewa), to musi ją zbadać lekarz, bo to może być refluks, więc trzeba się skonsultować z lekarzem.
pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
A tu jeszcze coś o tym mleku.
Modyfikowane mleko w proszku przeznaczone dla niemowląt od 2. miesiąca życia, z tendencją do ulewań po posiłkach.
Modyfikowane mleko w proszku przeznaczone dla niemowląt od 2. miesiąca życia, z tendencją do ulewań po posiłkach.
- Zawiera mączkę z ziaren chlebowca świętojańskiego, która zagęszcza mleko w żołądku i utrudnia cofanie się treści pokarmowej do jamy ustnej.
- Proporcja kazeina:białko serwatkowe 80:20 wspomaga działanie mączki (kazeina pod wpływem kwaśnego środowiska żołądka i pepsyny tworzy koagulat pod postacią żelu).
- Proporcja kwasu linolowego do kwasu α-linolenowego 5,1:1; zapewnia prawidłową syntezę długołańcuchowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych.
- Dzięki niskiej zawartości tłuszczu Bebilon AR jest lekkostrawny.
- Niska osmolarność.
- Odpowiada międzynarodowym zaleceniom i wymaganiom (WHO, EC).
Wskazania:
- częste ulewanie po posiłkach.
Przeciwwskazania: powikłany odpływ żołądkowo-przełykowy.
Uwaga: Produkt uzyskuje optymalną gęstość 10 minut po przygotowaniu.
Bebilon AR może stanowić wyłączną dietę najmłodszych niemowląt, które często ulewają po posiłkach lub być uzupełniany innymi posiłkami w wieku późniejszym.
Dostępny w puszkach 400 g.
- Proporcja kazeina:białko serwatkowe 80:20 wspomaga działanie mączki (kazeina pod wpływem kwaśnego środowiska żołądka i pepsyny tworzy koagulat pod postacią żelu).
- Proporcja kwasu linolowego do kwasu α-linolenowego 5,1:1; zapewnia prawidłową syntezę długołańcuchowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych.
- Dzięki niskiej zawartości tłuszczu Bebilon AR jest lekkostrawny.
- Niska osmolarność.
- Odpowiada międzynarodowym zaleceniom i wymaganiom (WHO, EC).
Wskazania:
- częste ulewanie po posiłkach.
Przeciwwskazania: powikłany odpływ żołądkowo-przełykowy.
Uwaga: Produkt uzyskuje optymalną gęstość 10 minut po przygotowaniu.
Bebilon AR może stanowić wyłączną dietę najmłodszych niemowląt, które często ulewają po posiłkach lub być uzupełniany innymi posiłkami w wieku późniejszym.
Dostępny w puszkach 400 g.
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2007
- Postów
- 3
Dziękuje za odpowiedz tak masz racje moja córka ulewała i to sporo .Wszystko było mokre odrazu po podaniu mleka a pila bebilon pepti ,na spacery chodziłam z szafa codziennie automat prania poszłam do lekarza a ten chciał nas wysłać na oddział gastrologiczny. anusia ma 3,5 miesiąca i niechcialam jej zabierać na oddzial bo przeciez tam jest tyle bakteri i sama zadecydowalam o zmianie mleka po nim rewelacja nic sie nie dzieje nawet juz obiadki zaczyna jesc i nic nieulewa .Ogolnie niewiem tylko czy to mleko juz jej odstawic i na jakie zmienic pozdrawiam i dziekuje
Słoneczko_Ktosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2007
- Postów
- 1 201
Wojtus ma 5 misiecy do dzis był karmiony tylko cycusiem (nigdy nie podawałam mu butelki) ale pediatra po dzisiejszej wizycie stwierdził ze smyk przez 1.5 miesiaca przybrał tylko 0,2kg i zalecił podawanie na obiad zupki jarzynowej a wieczorem najpierw cycusia a potem mleczko NAN HA-2.
Wiec dzis spróbowalismy małemu podac butle i.... mały; prezył sie, wrzeszczal, wypluwał smoka (butle) i przez godzine wypił 20ml a powinien 150-180ml
Czy mozecie mi powiedziec co zrobic zeby Wojtus wypijał mleczko bez takich awantur ( przy cycusiu jest spokojny jak aniołek i pije duzo - pewnie jak kazde dziecko)?
Jak go przyzwyczaic do butelki?
Ach i jeszcze jedno czy inne rodzaje mleka tez tak strasznie pachną
Wiec dzis spróbowalismy małemu podac butle i.... mały; prezył sie, wrzeszczal, wypluwał smoka (butle) i przez godzine wypił 20ml a powinien 150-180ml
Czy mozecie mi powiedziec co zrobic zeby Wojtus wypijał mleczko bez takich awantur ( przy cycusiu jest spokojny jak aniołek i pije duzo - pewnie jak kazde dziecko)?
Jak go przyzwyczaic do butelki?
Ach i jeszcze jedno czy inne rodzaje mleka tez tak strasznie pachną
Moge sie wypowiedziec co do zapachu, bo piersia nie karmiłam wiec problemu z przestawieniem malego na butle nie mialam.
Nutramigen - smrod straszny :-/... Smak rowniez, wiec po jakims czasie zmienilam mleko.
Enfamil - juz smierdzi mniej...
Bebiko - tez smrodek... Moja kuzynka podaje go maluchowi, w calym mieszkaniu pozniej cap :-/
Nutramigen - smrod straszny :-/... Smak rowniez, wiec po jakims czasie zmienilam mleko.
Enfamil - juz smierdzi mniej...
Bebiko - tez smrodek... Moja kuzynka podaje go maluchowi, w calym mieszkaniu pozniej cap :-/
saratonie
Mama Bartoszka 18.07.2007
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2007
- Postów
- 431
najpierws naucz maluszka pic z butelki kup taka AVENT emitujacą pierś kobiecą. Sciagnij pokarm i pierwszego dnia daj mu go na kolacje. Drugiego zrob troche mieszanki np 20 ml a 100 dołóz własnego pokarmu, trzeciego 40 -mieszanki a 60 pokarmu itd az bedzie cała mieszanka. Napewno Ci się uda powodzenia.
karolinaka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 62
A jakiego używasz smoczka do butelki?bo może w tym tkwi problem.I napisz czy już podawałaś jakieś płyny przez butelkę.
Ja mam problem, jestem w 8mej dobie po porodzie i moj pokarm zanika, zrobilam wszytsko zeby utrzymac laktacje, milion harebatek na laktacje, dobre odzywianie, spokoj, odpoczynek ( o ile po prodzie mozna odpoczac), przystawinie malucha na zadanie do piersi i z kazdym dniem coraz gorzej, coraz mniej pokarmu, a maluch coraz bardziej niespokojny i nienajedzony, w koncu trafilismy z nim do szpitala i lekarz, nakazal dokarmianie sztucznym mlekiem po kazdym karmieniu naturalnym. Karmilam malego odciaglam pokarm, ale zbieralo sie tego najwyzej 30 ml. Nie wiem czym jest spowodowany zanik pokarmu, bo sie nie denerwoalam, mam oparcie w mezu etc. Ale teraz malego trzeba dokarmiac, bo inaczej caly dzien plakal z glodu, teraz aczyna spokojnie spac a to jest dlan iego najwazniejsze, zeby sie rozwijal. Lekarz zalecil bebiko, ale czytalam na tym forum o bebilonie, ze jest lepszy dla oseska. Prosze o wsparcie, pozdrawiam
reklama
emiliawis
ja w 8 dobie tez miała kryzys straszny..ale mi kolazanka kazała myslec o tym ze mam baaardzo duzo mleka, że cycki mi pekaja, że mleko się produkuje..i jak tylko myslałam mleko lało sie strumieniami, zakazała mi w ogóle myslec o baraku i to na prawde działało 9karmiłam do roczku)...a jeśli chodzi o odciaganie to chociarz mleko samo ciekło jak sie schylałam, nie potrafiłam kompletnie nic odciagnąć:-(..
Głowa do góry, może sie jescze wszystko unormuje, mysl pozytywnie i dalej przystawiaj dzidzie, za kazdym razem przed mysląc jakie to wspaniałe i jak tam duuzo mleka sie zbiera. (kurde jak to pisze to mysle i mam wrażenie że razar wznowie produkcję hehehehehehee..tak na mnie podświadomość działa......)
W kwestii mleke nie pomoge, wiem tylko tyle że to w sumie wszystko jedno i to samo, one wszystkie maja probiotyki i takie tam, wiec jeśli dzidzia nie ma alergii i nie musi dostawac mlek specjalistycznych to nie ma co kombinować..jak zaczęłaś jednym to juz nie zmieniaj teraz, bo to podobno nie zbyt dobre dla dziecka.
Buziaczki dla mamuś i butelkowych i cyckowych ..i tych mięszanych
ja w 8 dobie tez miała kryzys straszny..ale mi kolazanka kazała myslec o tym ze mam baaardzo duzo mleka, że cycki mi pekaja, że mleko się produkuje..i jak tylko myslałam mleko lało sie strumieniami, zakazała mi w ogóle myslec o baraku i to na prawde działało 9karmiłam do roczku)...a jeśli chodzi o odciaganie to chociarz mleko samo ciekło jak sie schylałam, nie potrafiłam kompletnie nic odciagnąć:-(..
Głowa do góry, może sie jescze wszystko unormuje, mysl pozytywnie i dalej przystawiaj dzidzie, za kazdym razem przed mysląc jakie to wspaniałe i jak tam duuzo mleka sie zbiera. (kurde jak to pisze to mysle i mam wrażenie że razar wznowie produkcję hehehehehehee..tak na mnie podświadomość działa......)
W kwestii mleke nie pomoge, wiem tylko tyle że to w sumie wszystko jedno i to samo, one wszystkie maja probiotyki i takie tam, wiec jeśli dzidzia nie ma alergii i nie musi dostawac mlek specjalistycznych to nie ma co kombinować..jak zaczęłaś jednym to juz nie zmieniaj teraz, bo to podobno nie zbyt dobre dla dziecka.
Buziaczki dla mamuś i butelkowych i cyckowych ..i tych mięszanych
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 444
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 602
Podziel się: