reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

Ja rodziłam wprawdzie w innych okolicznosciach, ale zawsze pod, koniec czerwca. A moja kuzynka rodziła 2 miesiace temu na Inflanckiej
I ona i ja bylyśmy zadowolone. Warunki moze nie super, poprostu szpitalne. Połozone jak pewnie wszedzie, sa cudowne ale i są takie bez patyka nie podchodż.
Generalnie nie mogę narzekać na ten szpital. Ale pewnei znajdą sie i tacy co bedą narzekac.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Panie które zamierzają rodzić w szpitalu bródnowskim niestety będą musiały poczekać do 10 kwietnia lub wybrać inny szpital bo od 19 marca oddział położniczy został zamknięty do 10 kwietnia z powodu grzyba !!!!!!!!!:wściekła/y:
 
a co z inflancką? podobno też zamykają! mają zamknąć blok B, ale kiedy dokładnie-na jak długo....tego nikt nie wie :/ ma być czynny tylko blok A, przecież to będzie jakiś sajgon! gdzie oni pomieszczą te wszystkie babeczki? w jakich warunkach trzeba będzie rodzić? heh
może któraś z Was wie coś więcej??
 
Zamierzam rodzić na Inflanckiej, termin mam za 16 dni. Jak to jest z tymi jedynkami po porodzie? Jak jest liczona doba? Jeśli urodzę w nocy to będę mogła zająć tą jedynkę, a pożniej po 24 h mnie w środku nocy przeniosą, czy czeka się do jakiejś godziny, jak np w hotelu?
 
Czy któraś slyszala coś lub rodziła na orłowskiego ? Ja zastanawiam się nad nim ale mało o nim opinii
Obiecałam że jak moja siostra urodzi to napiszę jak było.
A więc podobno jest lepiej jak kiedyś. Trochę więcej się interesują rodzącą, ale jest dużo stażystów, którzy nie koniecznie się na wszystkim znają i mogą nieźle wkurzyć. No i jest przeładowanie na oddziale. Moją siostrę przyjęli i za nią zamknęli oddział bo nie mieli miejsc. To tak ogólnie. Jak masz jakieś szczegółowe pytania to śmiało. jak nie będę czegoś wiedziała to podpytam i dam znać. Tylko może napisz na PW bo rzadko na ten wątek zaglądam. Trzymam kciuki za poród.:-)
 
Witam, ja mam pytanka odnośnie INFLANCKIEJ
Na dniach spodziewam się mojej małej i chyba się zdecydowałam na inflancką bo ma dużo dobrych opinii i mam niedaleko. Czy któraś z Was mogłaby mi tak szczegółowo opisać jak to wszystko wygląda? Kiedy jechać? W dniu terminu, po odejściu wód czy jak? Wchodzę na rejestrację i co dalej? Aha i odnośnie osoby towarzyszącej czy może bezpłatnie być przy mnie cały czas czy może to tylko w wypadku wykupienia tej osobnej sali? A jeak wykupię tą sale to jesem na niej przed porodem i po czy jak? Z góry dzięki za info, może troche głupie pytania ale nie wiem jak to wygląda i ciągle o tym myślę.
 
Ja szczerze polecam Szpital Praski... rodziłam tam 16marca.:-D
Świetna opieka położnych i pielęgniarek od dzieci :-D:-D:-D
a i jedzenie też niczego sobie :tak::tak::tak:
 
Kurcze wy chwalicie a ja tak skrytykowałam szpital na Czerniakowskiej. Ale mi głupio. No ale jak już pisałam rodziłam tam prawie 10 lat temu i przez ten czas dużo mogło się zmienić na lepsze.
W tej chwili moja siostra leży na porodówce i czekam na dobre wiadomości od niej. Jak wróci do domu to ją podpytam i napiszę aktualności.
Ja mam porownanie z Inflancka , wiec chwale Orlowskiego. :-) Mysle, ze jakbys miala tyle zlego doczynienia z Inflancka co ja, to tez byc chwalila Orlowskiego :-) :-)
 
Zamierzam rodzić na Inflanckiej, termin mam za 16 dni. Jak to jest z tymi jedynkami po porodzie? Jak jest liczona doba? Jeśli urodzę w nocy to będę mogła zająć tą jedynkę, a pożniej po 24 h mnie w środku nocy przeniosą, czy czeka się do jakiejś godziny, jak np w hotelu?

Jak to przeniosą , chyba jak weźmiesz taka sale to już w niej bedziesz aż do wyjścia a nie bedziesz latać po szpitalu z sali do sali .
ja miałam taka sale i nawet na mnie czekała bo lezałam na pooperacyjnej po CC . w trzeciej dobie wyszłam a za sale zapłaciłam za dwie doby . a byłam w niej troszkę wiecej niż dwie . Dwie i kilka godzin.
 
reklama
szukam info o aktualnych warunkach na inflanckiej, jeśli będzie możliwość to zdecyduję się raczej na płatną salę porodową, jakoś nie wyobrażam sobie rodzenia z innymi kobietami obok...
interesuje mnie podejście położnych, czy pomagają, jaka jest opieka po porodzie - czy jest szansa, że ktoś się zainteresuje tym jak się czuje kobieta i zapyta czy nie pomóc przy dziecku? np. w kwestii przystawienia do piersi...
jak długo trzymają w szpitalu? czy rzetelnie wszystko sprawdzają? wykonują niezbędne badania dziecku? nie chciałabym by okazało się, że po 2 dniach muszę wrócić do szpitala, bo coś jest nie tak...albo trzeba zrobić jeszcze jakieś badania, bo wczesniej nie mieli na to czasu :(
ciekawa też jestem warunków, tzn. jak wyglądają sale, czy rzeczywiście jest tak strasznie ciasno? jak łazienki? czy wszystkie rzeczy trzeba miec swoje, czy szpital coś gwarantuje? chodzi mi np. o środki pielęgnacyjne dla dziecka, albo środki higieniczne dla kobiety....
interesuje mnie każda wasza opinia :)

Tak bylo w lipcu 09, nie wiem jak jest teraz

1. polecam oplacic albo polozna, albo lekarza, na cud nie liczyc, choc wiadomo mozesz trafic na spoko polozna
2. raczej o wszystko musisz sama prosic ,p. od laktacji, super babeczka, ale trzeba za nia latac, rozchwytywana :-) . Lepiej o wszystko pytaj sama..
3.w szpitalu trzymaja 24h- max. 2 doby, chyba ze CC, albo tak jak w naszym przypadku cos sie dzieje, to wtedy dluzej, Choc w 8 dobie z braku miejsc dla rodzacych zostalysmy wypisane, mimo,ze nie przyszly jeszcze wyniki badan, ktore mialy decydowac co dalej!!!
4. co do przyjscia pozniej z dzieckiem na badania, to roznie bywa- zazwyczaj robia wszystko od razu, ale tak za 3-5doby kaza przyjsc pokazac dziecko czy nie ma zoltaczki - tu nie ma reguly, ale wiem,ze sa takie przypadki
5.warunki z lipca - brudno, (ja rodzialm latem i w toaletach byla masakra z podpaskami poporodowymi, wina tez pacjentek,ze do kosza nie potrafia trafic) dwie male lazienki na taki oddzial nowrodkowy+ blok porodowy A to stanowczo za malo!!!, mozna spotkac karalucha.
6. sale - w salach 4os. bylo 6 lozek ze wzgledu na brak miejsc, zaduch, bo matki nie chcialy okien otwierac - tak bylo w lipcu, jak byly szpitale przepelnione, teraz nie wiem jak jest. Ogolnie sale sa dosc male i ciasne, ale jak sie szybko z dzieckiem wychodzi da sie przezyc:-) :-)
7.musisz miec wszystko swoje nawet butelke jak bedzie potrzebna. A dla kobiet sa tam takie podklady z ligliny, one sa dobre. Tylko jak zabraknie i jest sobota to do poniedzialku sie czeka na nie :-) Wez ze soba swoje
8, co do rzetelnosci - tu wiem najwiecej, bo mala powinna miec zrobionych wiele badan, aby stwierdzic co sie z nia dzialo.. jednak nie miala nawet polowy. Zrobiono jej te badania przy kolejnym pobycie w innym szpitalu, tydzien pozniej po wyjsciu z inflanckiej. Lekarze z tego drugiego szpitala byli zaskoczeni,ze nie ma tylu badan zrobionych i zostalysmy wypisane do domu. A dwa wypisali nas zanim przyszly ostateczne wyniki badan. jak przyszly to dr wyleciala za mna,ze mamy sie wrocic na oddzial, bo grzyba wyhodowali malej we krwi... Pobrali krew jeszcze raz i poszlysmy do domu, nie majac jakis wskazowek co dalej.... Pozniej jak bylam po kopie karty rozwoju noworodka, uslyszalm, od dr. ze one nie maly pojecia co sie stalo z mala i same nie wiedzialy jak ja leczyc... tak wiec opieka pediatryczna na poziomie zerowym jak cos sie dzieje powaznego.

Mysle, ze jakbym byla w tym szpitalu 2 dni i tyle nie widziala, zwlaszcza w pokoju zabiegowym, gdzie sa inkubatory, to bym powiedziala szpital, jak szpital, da sie przezyc... Za dlugo tam bylam przed i po porodzie, napatrzylam sie, wiec takie moje odczucie. Mala lezala jeszcze w dwoch innych szpitalach i tamte przewyzszaja Inflancka wszystkim. Zwlaszcza fachowa opieka i czystoscia!!!!
Nie mniej sa dziewczyny zadowolone z tego szpitala, tak wiec roznie to bywa :-)
 
Do góry