aniam chyba o mnie zapomniała,buuuuuuuuuuuuuu a tak liczyłam na te informację. Chyba, ze rodzi-to wybaczam
nie logowałam sie dawno, bo synek jest w szpitalu, ma zapalenie płuc, ale stan jest dobry. Szpital brzmi strasznie, ale dozylnie leków nie bylibysmy w stanie mu podać. po wtorku jesli wyjdzie, chetnie odpisze na pytania dot. Inflanckiej, etraz nie mam glowy, calymi dniami mnie nie ma, mąz nocuje w szpitalu a ja jestem za dnia, czasami pomaga tesciowa. jestemy w bielańskim, pediatria jest odremontowana wiec całkiem dobrze nam tam jest. szaleja teraz rotawirusy i zapalenia płuc, ale jakoś mam nadzieje, ze szybko stamtąd wyjdziemy.
nie logowałam sie dawno, bo synek jest w szpitalu, ma zapalenie płuc, ale stan jest dobry. Szpital brzmi strasznie, ale dozylnie leków nie bylibysmy w stanie mu podać. po wtorku jesli wyjdzie, chetnie odpisze na pytania dot. Inflanckiej, etraz nie mam glowy, calymi dniami mnie nie ma, mąz nocuje w szpitalu a ja jestem za dnia, czasami pomaga tesciowa. jestemy w bielańskim, pediatria jest odremontowana wiec całkiem dobrze nam tam jest. szaleja teraz rotawirusy i zapalenia płuc, ale jakoś mam nadzieje, ze szybko stamtąd wyjdziemy.