reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

Witajcie,
Poszukuje informacji o porodzie na Inflanckiej. Aniam, może Ty będziesz mogła mi pomóc, bo w sumie jesteśmy troche w podobnej sytuacji. Jestem w 30,5 tc, mój synek ma 1 rok 5,5 miesiąca. Pierwszy poród mialam 9 dni po terminie, rodziłam na Inflanckiej do 8 centymetra na w sali 1 osobowej pod znieczuleniem a potem z powodu braku postepu i infekcji mialam CC, z którego się cieszę, bo się 18 h męczyłam także chyba mam leniwą macice a synkowi dobrze w brzuszku było., na 3 cm czekałam 5h pod oksytocyną, na anestozjologa tez długo czekalam, tak długo ze znieczulenie przestawalo dzialac.

Mam pytanie.
Czy może wiecie jak jest ze znieczuleniem przy 2 porodzie jeżeli pierwszy zakończyl się CC? Mam niski próg bólu, na próbę okscytocynową reagowałam takim bolem, ze tylko ja tak to czułam, bo dziewczyny normalnie schodzily z kozetki.
Będę wdzięczna jeśli ktoś będzie cos wiedział.
Dziekuję :)
 
reklama
Witajcie,
Poszukuje informacji o porodzie na Inflanckiej. Aniam, może Ty będziesz mogła mi pomóc, bo w sumie jesteśmy troche w podobnej sytuacji. Jestem w 30,5 tc, mój synek ma 1 rok 5,5 miesiąca. Pierwszy poród mialam 9 dni po terminie, rodziłam na Inflanckiej do 8 centymetra na w sali 1 osobowej pod znieczuleniem a potem z powodu braku postepu i infekcji mialam CC, z którego się cieszę, bo się 18 h męczyłam także chyba mam leniwą macice a synkowi dobrze w brzuszku było., na 3 cm czekałam 5h pod oksytocyną, na anestozjologa tez długo czekalam, tak długo ze znieczulenie przestawalo dzialac.

Mam pytanie.
Czy może wiecie jak jest ze znieczuleniem przy 2 porodzie jeżeli pierwszy zakończyl się CC? Mam niski próg bólu, na próbę okscytocynową reagowałam takim bolem, ze tylko ja tak to czułam, bo dziewczyny normalnie schodzily z kozetki.
Będę wdzięczna jeśli ktoś będzie cos wiedział.
Dziekuję :)

nie mam pojęcia bo ja miałam pierwsze planowe Cc a teraz się wkurzyłam na panie połozne i tez będę miała CC . Ale mam tel do połoznej z inflanckiej jak chcesz mogę podać może coś powie wiecej . Wiem tylko że takie poród musi być cały czas monitorowany ale nic nie wiem na temat ZZO
jedno mi tylko babka powiedziała jak gadałam z nia że po CC planowych typu ułożenie pośladowe jak ja miałam jest większe prawdopodobieństwo sukcesu przy porodzie SN niz tak jak Ty miałas że w trakcie trafiłaś na CC . Musisz liczyć się z tym że może skończyć się tak samo
 
Dziekuje aniam za odpowiedź. myslalam,z e tu juz nikt nie piszę. Dzieki za telefon do polożnej ja tez mam ich sporo. Trzeba liczyc na to, ze jak już mnie wymęczą to zrobia to cholerne cc. Nie wyobrazam sobie bez znieczulenia, bo ja mam b.niski próg bólu. Jest taki instytut w Warszawie gdzie robią cc na życzenie, ale kosztuje 6900zl a w tym momencie nei stac nas na odłozenie takiej kwoty a do ostatniej chwili myślalam ze mała sie nie odwróci. A w tym międzylesiu to masz lekarza czy to własnie taki prywatny szpital?
Pozdrawiam
 
Ja tam nie rodzilam, ale corcia jak miala 2 tyg lezala tam na noworodkach. (powinnam wrocic z nia na Inflancka, ale tam jak bylam po wyniki badan dr. powiedzial mi,ze jakby mala miala wracac do szpitala, tozebym szukala jej innego, bo n Inflanckiej nie wiedza jak ja leczyc) Mala lezala sama na Czerniakowskiej, wiec moge wypowiedzic sie tylko z tego punktu widzenia. Opieka noworodkowa dobra, pielegniarki mile, ale trzeba czasem dopilnowac, jak w wiekszosci szpitali. Jak cos jest nie tak, to jest super pani ordynator, zawsze wyslucha i pomoze... Dbaja o czystosc i zeby tlumow nie bylo!!! Rozmawialam z mami, ktore wlasnie wtedy tam rodzily i byly zadowolone. Wiem,ze ciezko sie do tego spzitala dostac. A i na izbie przyjec moze nie jest za milo, ale jak sie juz ja przejdzie to znacznie lepiej :-) Na pewno maja swietna neatologie i OIOM i jest cenionym i majoacym bardzo dobra opinie wsrod roznych lekarzy, z innych szpitali.
Dzięki wielkie za odpowiedz, wlasnie o neonantologie OIOM mi chodzi, a reszte przeżyję. Własnie bylam na wizycie u ordynatora oddziału położniczego wiec mam nadzieje że jakoś tam sie dostanę/;)A czy izba przyjeć jest jedna na wszytskie oddziały? zastanawiałam sie jak to wyglada
 
Dziekuje aniam za odpowiedź. myslalam,z e tu juz nikt nie piszę. Dzieki za telefon do polożnej ja tez mam ich sporo. Trzeba liczyc na to, ze jak już mnie wymęczą to zrobia to cholerne cc. Nie wyobrazam sobie bez znieczulenia, bo ja mam b.niski próg bólu. Jest taki instytut w Warszawie gdzie robią cc na życzenie, ale kosztuje 6900zl a w tym momencie nei stac nas na odłozenie takiej kwoty a do ostatniej chwili myślalam ze mała sie nie odwróci. A w tym międzylesiu to masz lekarza czy to własnie taki prywatny szpital?
Pozdrawiam

Mam lekarza . na prywatny raczej też mnie nie stać .
Nie wiem jak to jest do końca ale przy tak małej różnicy czasowej wg Polskiego Towarzystwa Ginekologocznego pacjentka powinna podpisac papier że godzi się na próbę porodu SN .. Pytanie a co jak go nie podpisze ?

Brzmi to tak :
1. Poród po przebytym cięciu cesarskim, jest możliwy drogami natury, gdy
istnieją dogodne warunki ze strony rodzącej i płodu, a zespół prowadzący poród
jest przygotowany do ciągłego monitorowania porodu i szybkiego wykonania cięcia
cesarskiego w przypadku pojawiających się powikłań podczas porodu.
2. Kobiety ciężarne i rodzące po przebytym cięciu cesarskim mogą być
zakwalifikowane do porodu, gdy spełnione są wszystkie procedury, a rodząca
akceptuje próbę porodu drogami rodnymi i wyraża świadomą zgodę na próbę porodu
drogami rodnymi, podpisaną w załączonej dokumentacji.
 
dziękuję Aniam, jesteś nieoceniona, teraz bede wiedziała jeszcze więcej. moze jak pójde tam na ktg to podpytam:)życzę Ci ładniutkiego porodu i cudownej malej kruszynki:-)
 
dziękuję Aniam, jesteś nieoceniona, teraz bede wiedziała jeszcze więcej. moze jak pójde tam na ktg to podpytam:)życzę Ci ładniutkiego porodu i cudownej malej kruszynki:-)

Podpytaj i daj znać z ciekawości . A ja sie spytam na wizycie mojej lekarki jak będę w środe bo zaciekawiła mnie ta dodatkowa zgoda pacjentki . Jednym słowem czytajmy dwa razy zanim coś podpiszemy :)
 
Czy któraś z was miała poród w esculapie naturalny, ale wywoływany przed terminem? Byłam na konsultacji w wapienicy ale dopiero teraz sie zastanawiam czemu mam mieć wywoływany poród 2 dni przed terminem, czy to normalne?
 
ja przed 1 cesarką czytałam, ale te pytania sa tak sprytnie skonstruowane ze w zasadzie musisz sie zgodzić na to by dla ratowania zycia np usunęli Ci różne rzeczy i takie tam rózne rzeczy. A do tego daja Ci tak mało czasu, wiem ze wiele dziewczyn tego nei czyta, bo stoja nad Tobą...
Bede czekała na to czego sie dowiesz w środę, dziekuję. I jakby ktos sie chcial czegos dowiedziec o Inflanckiej, to pytajcie.
 
reklama
Czy któraś slyszala coś lub rodziła na orłowskiego ? Ja zastanawiam się nad nim ale mało o nim opinii

Hej,
ja rodziłam w szpitalu im. orłowskiego na czerniakowskiej i leżałam tam dwa razy na patologii ciąży. Ja jestem bardzo zadowolona i następne dziecko bardzo bym chciała też tam rodzić. Położne na patologii rewelacja, podobnie na bloku porodowym, te na poporodowym nie wszystkie miłe no ale w sumie nie muszą być miłe tylko kompetentne. Lekarze też super, choć wszyscy "trzęsą" :-) się przed profesorem i to on podejmuje najważniejsze decyzje. Facet nie boi się podejmować ciężkich decyzji. No i leżałam z kobietką, której robił 6 cesarke! Żaden inny nie chciał się podjąć, zresztą ona mówiła że jakby trzeba było to wszedzie by za nim pojechała:-)
Opieka nad dzidzią była dla mnie najważniejsza bo moja Zosia mogła się przedwcześnie urodzić a to najlepszy szpital z opieką neonaologiczną zaraz po centrum zdrowia dziecka, no i z czd współpracuja także jak coś się dzieje z dzidzią a nie mają sprzetu albo nie mogą sobie poradzić to odrazu do czd przewożą. Pielęgniarki na neonatologii też miłe i pomocne, a Pani doktor (zapomniałam nazwiska)rewelacja!.
Chciałam rodzić na sali prywatnej(500 zł) ale obie były zajete i rodziłam na ogólnej(dwa łóżka przedzielone ścianką) ale w sumie to nie żałuje. Miałam zzo (650 zł) no i pani anastezjolog rewelacja. Co chwile przychodziła, pytała czy nie boli, jak tylko zaczynała to dorzucała dawke i w sumie dzieki niej i zzo bardzo miło wspominam swój poród:-)
Tak więc bardzo goraco polecam ten szpital.
Aha.. no jest na izbie przyjęć położna, która jest delikanie mówiąc nieprzyjemna no ale w sumie to nieważne:-)
 
Do góry