Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

[aniam141]

.Jak nie ma miejsca w szpitalu to przewoza rodzaca do szpitala w Nowym Dworze.Ale wybor szpitala to indywiualna sprawa kazdej z nas :-)

Mojej przyjaciółki siostre wywieźli do Nowego Dworu mimo że miała tam lekarke prowadząca . spędziła na bielańskim trzy godziny po czym poinformowali ją że jedzie do nowego dworu jakby wiedziała to by sama poszukała innego szpitala . Dziewczyna ma wade serca i miała papier że ma miec podane znieczulenie , w Nowym Dworze go nie dają wogóle bo nie ma anestezjologów, a rodziła w upał ( ponad 30 stopni ) po kilku godzinach okazało się że musi miec CC bo ma coś z miednicą i nie urodzi sama . na sale operacyjna czekała 3 godziny. Jednym słowem omijac i bielański i z nim powiązany Nowy Dwór .. A poza tym Szpital w ND to totalny syf , pomocy personelu zero .. :--( W bielańskim podobno mała porodówka i dlatego problem z miejscami

 

[_karincia_]

A czy któraś z Was rodziła może w MSWiA na Wołoskiej?? Termin mam na połowę sierpnia i zastanawiam się który szpital wybrać
A że ten mam najbliżej i póki co nie słyszałam jeszcze żadnego negatywnego zdania, to..

 

[agag28]

witam,
polecam stronę Fundacja Rodzić po Ludzku - szkoły rodzenia, szpitale, poradnie laktacyjne. ja rodziłam w bródnowskimi byłam bardzo zadowolona. Moja koleżanka rodziła w MSWiA i tez sobie chwalił.

 

[agag28]

Mojej przyjaciółki siostre wywieźli do Nowego Dworu mimo że miała tam lekarke prowadząca . spędziła na bielańskim trzy godziny po czym poinformowali ją że jedzie do nowego dworu jakby wiedziała to by sama poszukała innego szpitala . Dziewczyna ma wade serca i miała papier że ma miec podane znieczulenie , w Nowym Dworze go nie dają wogóle bo nie ma anestezjologów, a rodziła w upał ( ponad 30 stopni ) po kilku godzinach okazało się że musi miec CC bo ma coś z miednicą i nie urodzi sama . na sale operacyjna czekała 3 godziny. Jednym słowem omijac i bielański i z nim powiązany Nowy Dwór .. A poza tym Szpital w ND to totalny syf , pomocy personelu zero .. :--( W bielańskim podobno mała porodówka i dlatego problem z miejscami

moja koleżanka w zeszłym roku w maju zmarła w tym szpitalu, była w 9 miesiącu. ciąży w tnv o tym mówili. i rzeczywiście tam jest syf, zero pomocy lekarza czy położnej. ja tam mieszkałam i nikomu nie polecam

 

[domimo25]

ja rodzilam na Inflanckiej dla mnie to byl horror!!! ale moze zle trafilam..
a trzeci porod byl na Karowej!!! goraco polecam

 

[monikna]

Witam!!!
Bardzo gorąco polecam Instytut Matki i Dziecka na Kasprzaka. Bardzo miła atmosfera, ludzkie podejście do pacjenta, profesjonalna opieka. Poza tym lekarze Pediatrzy dokładnie badają stan dziecka, i trzymają tak długo w szpitalu, aż bedą mieli pewność, że maluszek jest zdrowy. Uważam, że to bardzo ważne gdyż po wypisie jest później problem dostać do szpitala, np w przypadku żółtaczki dziecka. Jeśli chodzi o warunki sanitarne i bytowe to uważam, że jest całkiem OK!!! Dodam jeszcze, ze obiadki są całkiem całkiem:-).

 

[J@god@]

To miło bo ja chyba będę w IMiDz rodzić jak dotrwam i dojadę.
Póki co to już 2 razy zapoznawałam się z ich izbą przyjęć i muszę powiedzieć, że nie są najmilsi, choć za drugim razem miałam już w karcie pieczątkę ich lekarza i nastawienie zdecydowanie się poprawiło.

Muszę powiedzieć, że ostatnio miło zaskoczył mnie Pruszków, zaczęłam krwawić, a że jak na złość akurat mąż daleko i nikogo kto by mnie do Wawy do szpitala dostarczył to musiałam wezwać karetkę. Stawili się w kilka minut czym mnie bardzo pozytywnie zaskoczyli i tempo w jakim zajęli się mną w szpitalu na wrzesinie też. Wcześniej tam nie jeździłam z plamieniami, bo koleżanka mówiła, że oni nie mają porządnej patologii i mi nie pomogą jakby co i lepiej do Wawy. Dlatego miło mnie zaskoczyli bo mają sprzęt i przyznam, że podejście było lepsze niż w IMiDz, trafiłam może na bardzo życzliwą lekarkę ale naprawdę super się mną zajęła. No i jak jej powiedziałam, że mąż daleko i nie dojedzie to mi transport do domku też zleciła.
Na szczęście to chyba krwiak mi pękł i z dzidzią jest wszystko ok, tyle, że leżeć muszę. Ale w domku jestem.

 

[hakuna4]

ja rodziłam na Karowej i naprawdę polecam. Położne super. Atmosfera równiez. Sale dwuosobowe.

 

[kasia&lena]

Witam,
dołączam do tematu, bo mam termin na 10 lipca i chciałam rodzić w IMID, a się okazuje, że prawdopodobnie od 6-19 lipca instytut będzie zamknięty. Czy ktoś ma pewne informacje i może to potwierdzić?
Czy jest jakaś lista lekarzy współpracujących z IMiD i Szpitalem Św. Zofii?
Jako drugi wybrałam Św. Zofię, bo mam najbliżej i mają koło mnie szkołę rodzenia, nie wiecie czy można sie umówić na wizytę w szpitalu z jakimś lekarzem, czy to w ogóle realne?
Dzięki za info

 

[Mamusiasynusia]

Ritmusia rodziam na inflancjkiej i jestem zadowlona. Rzeczywiście przenosza na sam poród, ale mąz jest z toba. Naprawdę fachowcóe mają super. Mogę powiedzieć, że urotowiali mi prawie zycie, bo nie odeszło mi łożysko i dostałam krowtok. Na nic nie czekali. Do tego mala była dwukrotnie owinięta pępowiną i nie oddychała.
Po porodzie przenosza na inną salę. Tam mi nawet pani herbatkę ciepła przyniosła.
Minus był taki, że tłoczno, ale to teraz wszedzie tak jest.

MamoAdama trzeba było iśc do innego szpitala albo do prywatnego to może by przy tobie skakali. Dziwne, że to jest Twoj pierwszy post i to odrazu negatywny.