.Jak nie ma miejsca w szpitalu to przewoza rodzaca do szpitala w Nowym Dworze.Ale wybor szpitala to indywiualna sprawa kazdej z nas :-)
Mojej przyjaciółki siostre wywieźli do Nowego Dworu mimo że miała tam lekarke prowadząca . spędziła na bielańskim trzy godziny po czym poinformowali ją że jedzie do nowego dworu jakby wiedziała to by sama poszukała innego szpitala . Dziewczyna ma wade serca i miała papier że ma miec podane znieczulenie , w Nowym Dworze go nie dają wogóle bo nie ma anestezjologów, a rodziła w upał ( ponad 30 stopni ) po kilku godzinach okazało się że musi miec CC bo ma coś z miednicą i nie urodzi sama . na sale operacyjna czekała 3 godziny. Jednym słowem omijac i bielański i z nim powiązany Nowy Dwór .. A poza tym Szpital w ND to totalny syf , pomocy personelu zero .. :--( W bielańskim podobno mała porodówka i dlatego problem z miejscami