reklama
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2007
- Postów
- 6
Słyszałam, że można sobie "załatwić" prywatną położną przy porodzie. Mam zamiar rodzić w Matce Polce, znacie może taką położną lub wiecie do kogo powinnam się z tym zwrócić?
asiador
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2007
- Postów
- 25
witam
ja rodzilam 2 lipca w CZMP, mialam cesarskie ciecie po 12 h porodu,
niewiem jak w innych szpitalach ale tu sa plusy i minusy
maz byl przy porodzie praktycznie do operacji , badali mnie lekarz i polozna ale nie przy swiadkach , calkiem mile osoby , na poczatku niemialam pokarmu ale dziecko bylo karmione sztucznie , niemieli zadnych pretensji co do tego, mimo ze lezalam w okresie strajku obsluga niewyzywala sie na mnie za to , polozne na nowordkowym mile mlode dziewczyny , dostalam znieczulenie jak poprosilam
a teraz kilka minusow :-(- niebylo sali do porodu rodzinnego salka 2 osobowa ,
musialam lezec przypieta do dwoch aparatow niemoglam sie naet na bok przewrocic bo niedzialaly te cale aparaty , dzieci leza na innym oddziale i trzeba chodzic do nich na karmienie co 3 h co po cesarce jest strasznie meczace
jedyne co slyszalam w innych szpitalach jest kiepskie to to ze niechca karmic dzieci sztucznie, w takim przypadku moj Oluś chyba by kiepsko skonczyl bo pokarm dostalam w 6 dobie po porodzie i to niezaduzo
podrawiam wszystkie mamy te przyszle tez :-)
ja rodzilam 2 lipca w CZMP, mialam cesarskie ciecie po 12 h porodu,
niewiem jak w innych szpitalach ale tu sa plusy i minusy
maz byl przy porodzie praktycznie do operacji , badali mnie lekarz i polozna ale nie przy swiadkach , calkiem mile osoby , na poczatku niemialam pokarmu ale dziecko bylo karmione sztucznie , niemieli zadnych pretensji co do tego, mimo ze lezalam w okresie strajku obsluga niewyzywala sie na mnie za to , polozne na nowordkowym mile mlode dziewczyny , dostalam znieczulenie jak poprosilam
a teraz kilka minusow :-(- niebylo sali do porodu rodzinnego salka 2 osobowa ,
musialam lezec przypieta do dwoch aparatow niemoglam sie naet na bok przewrocic bo niedzialaly te cale aparaty , dzieci leza na innym oddziale i trzeba chodzic do nich na karmienie co 3 h co po cesarce jest strasznie meczace
jedyne co slyszalam w innych szpitalach jest kiepskie to to ze niechca karmic dzieci sztucznie, w takim przypadku moj Oluś chyba by kiepsko skonczyl bo pokarm dostalam w 6 dobie po porodzie i to niezaduzo
podrawiam wszystkie mamy te przyszle tez :-)
karolkaz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2006
- Postów
- 2 649
witam
ja rodzilam 2 lipca w CZMP, mialam cesarskie ciecie po 12 h porodu,
niewiem jak w innych szpitalach ale tu sa plusy i minusy
maz byl przy porodzie praktycznie do operacji , badali mnie lekarz i polozna ale nie przy swiadkach , calkiem mile osoby , na poczatku niemialam pokarmu ale dziecko bylo karmione sztucznie , niemieli zadnych pretensji co do tego, mimo ze lezalam w okresie strajku obsluga niewyzywala sie na mnie za to , polozne na nowordkowym mile mlode dziewczyny , dostalam znieczulenie jak poprosilam
a teraz kilka minusow :-(- niebylo sali do porodu rodzinnego salka 2 osobowa ,
musialam lezec przypieta do dwoch aparatow niemoglam sie naet na bok przewrocic bo niedzialaly te cale aparaty , dzieci leza na innym oddziale i trzeba chodzic do nich na karmienie co 3 h co po cesarce jest strasznie meczace
jedyne co slyszalam w innych szpitalach jest kiepskie to to ze niechca karmic dzieci sztucznie, w takim przypadku moj Oluś chyba by kiepsko skonczyl bo pokarm dostalam w 6 dobie po porodzie i to niezaduzo
podrawiam wszystkie mamy te przyszle tez :-)
Pozwole sobie nie zgodzić sie z Tobą co do tego ze w innych szpitalach dzieci nie karmia butlą ..ja miałam cesarke w Madurowiczu i pokarm dostalam w 3 dobie ...a mój synek nie chciał ssać .. i był karmiony mleczkiem z butelki dopóki nie "nauczył sie ssac"
Generalnie panie połozne pytają czy nakarmic z butli...
kasiulla23
Mama marcowa'06
potwierdzam co pisze Karolina
rodzilam w madurowiczy przez csarskie ciecie bez zadnych doplat maz uczestniczyl w porodze do momentu wyjecia dziecka nawet lekarze zartowali pytajac czy ma zamiar robic jakies zdjecia bo nie beda na niego czekac ;-)
dziecko po cesarce praktycznie zawsze musi byc karmione sztucznie na poczatku bo wiekszosc mam nie ma od razu pokarmu (chyba ze najpierw rodzily naturalnie a pozniej padla decyzja o cesarce) a nawet po karmieniu w pierwszych dobach polozne pyataja czy dokarmiac dziecko!!!!
rodzilam w madurowiczy przez csarskie ciecie bez zadnych doplat maz uczestniczyl w porodze do momentu wyjecia dziecka nawet lekarze zartowali pytajac czy ma zamiar robic jakies zdjecia bo nie beda na niego czekac ;-)
dziecko po cesarce praktycznie zawsze musi byc karmione sztucznie na poczatku bo wiekszosc mam nie ma od razu pokarmu (chyba ze najpierw rodzily naturalnie a pozniej padla decyzja o cesarce) a nawet po karmieniu w pierwszych dobach polozne pyataja czy dokarmiac dziecko!!!!
kasiulla23
Mama marcowa'06
acha no i normalne ze po cesarce dobe lezy sie nieruchomo pozniej zwoza na normalny oddzial i KAZA chodzic ( a dziecko w madurowiczu jest przy matce , chyba ze poprosi polozne by na poare godzi wziely do pokoju "dla maluchow" bo chcialaby sie zdrzemnac) bo jesli sie nie chodzi moga byc problemy z blizna rana a trzeba to od razy cwiczyc i rozciagac!!!
asiador
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2007
- Postów
- 25
widac naczytalam sie dziwnych rzeczy ze dokarmiac niechca :-(, ale dobrze ze to nieprawda
a co do chodzenia to narobilam sporo kilometrow w tym szpitalu , chyba troche zaduzo ale za to niemam zrostow i wszystko jest ok.
Strasznie żałuję ze w lodzi niema prywatnej kliniki bo moze bym sie zdecydowala zaplacic zeby miec lepiej , ale i w panstwowej niebylo tak zle
a co do chodzenia to narobilam sporo kilometrow w tym szpitalu , chyba troche zaduzo ale za to niemam zrostow i wszystko jest ok.
Strasznie żałuję ze w lodzi niema prywatnej kliniki bo moze bym sie zdecydowala zaplacic zeby miec lepiej , ale i w panstwowej niebylo tak zle
kasiulla23
Mama marcowa'06
juz jest albo ma byc niedlugo porodowka w salve na struga przy piotrkowskiej
Cześć:-)
Dziewczyny nie orientujecie się czy na terenie Łodzi albo okolicach jest przywatny szpital gdzie można urodzić?
Szukałam w google i nic ciekawego nie znalazłam
Będę wdzięczna za odpowiedzi
Jestem w co prawda prawie w 8 tyg ale już lepiej wcześniej pomyśleć
Dziewczyny nie orientujecie się czy na terenie Łodzi albo okolicach jest przywatny szpital gdzie można urodzić?
Szukałam w google i nic ciekawego nie znalazłam
Będę wdzięczna za odpowiedzi
Jestem w co prawda prawie w 8 tyg ale już lepiej wcześniej pomyśleć
reklama
kasiulla23
Mama marcowa'06
dowiedz sie wlasnie w salve czy juz maja porodowke:-)
Podziel się: