reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpitale, kliniki,lekarze, połozne KRAKÓW

mm81 bardzo dziękuję Ci za odpowiedź . Twoja jest jak na razie pierwszą pozytywną dotyczącą tego szpitala , trochę mnie uspokaja , bo kto wie może jednak będę musiała tam rodzić. Dziękuję .
 
reklama
Witam :-)
Mam ogromną prośbę . Jestem z poza Krakowa ale z powodu cukrzycy ciążowej wylądowałam na Kopernika i jak na razie słyszę o tym szpitalu same złe opinie a zwłaszcza o niegrzeczności i nieprzystępności lekarzy . Proszę powiedzcie mi który z lekarzy jest w miarę ludzki? Czy tam na prawdę jest tak strasznie - bo jeśli tak to muszę poszukać pomocy gdzie indziej . Proszę pomóżcie .

Ja słyszałam, że jeśli kobieta przybrała więcej na wadze niż powinna to poprostu lekarze jak zwierzęta sie tam wyśmiwają.... Mojej koleżance, która bardzo dużo przytyła poprostu lekarz śmiał sie w twarz, że niedługo dobije do 100kg... Jeśli m asz cukrzyce ciążową polecam klinike prywatną Ujastek mają miłych lekarzy, fachowe podejście i umowe z NFZ-em wiem, bo mój lekarz mówił, że w razie jakichś problemów właśnie tam mnie pośle a miałam tam robione dwa USG i lekarze byli mili, nie zbywali i naprawde są godni polecenia:-)
 
Tak ogólnie jeśli chodzi o Kraków to polecam kliniki prywatne SPES i Ujastek (obie mają podpisaną umowe z NFZ). O Ujastku dużo dobrego słyszałam, chodziłam tam też na USG i wiem, że lekarze godni polecenia:-) O SPES sama niedawno pytałam, ale niestety zdarzyło sie tak, że miałam skurcze i pojechałam właśnie do SPESA, opieka fachowa, lekarze mili i kompetentni, choć najlepiej pytać ich dużo, bo sami od siebie mało mówią. Szczególnie polecam dr Bałasza i położną, która ma na nazwisko Krzemień lub Kamień , nie pamiętam dokładnie:sorry2: choć ogólnie wszyscy są tam fajni w dodatku tv w każdym pokoju za darmo, śniadanie, obiad i kolacja przynoszone zawsze świerze w termoodpornych opakowaniach, herbata. Jeśli coś boli to dają coś żeby ulżyło. Nawet pogadają jeśli widzą, że ktoś smutny jest:-) Sale nie przepełnione, wszystko codziennie sprzątane, nawet talerze po naszym jedzeniu:tak: Mogłabym jeszcze dużo takich rzeczy wymienić, ale można to wszystko podsumować jednym słowem POLECAM:-)
 
ja rodzilam w zeromskiego i jestem zadowolona. porodowka odnowiona, za porod nic sie nie placi pomagaja przy karmieniu jezeli sa jakies klopoty. rodzilam z mezem i nie bylo zadnych klopotow, kolezanka rodzila na kopernika i meza widziala tylko 2 minuty bo go wyprosili z sali meczyla sie 20 godz zanim stwierdzili, ze zrobia cesarke.
 
mamjakty- co prawda nie znam dr Kmiecia osobiście ,ale moja mama rodziła u niego moją siostrę- fakt 22lata temu:-D. Bardzo dobrze wspomina ten poród, bo twierdzi, że było najszybciej i najmniej się na nim umęczyła.Nie to co ze mną i z bratem.
 
no jakoś ciężko jest mi znaleźć jakieś opinie na temat tego lekarza :dry: ale chodzę do Niego i jak na razie złego słowa na Jego temat powiedzieć nie mogę - widzę zainteresowanie ciążą i mną ;-) tylko że lekarz ten należy do typu osób, które nie dopatrują się złych rzeczy - niby dobrze, bo po co się zamartwiać na zaś, ale czasem po usg wychodzę z lekkim niedosytem - dlatego dodatkowo poszłam na konsultacje :-)
ale gdyby znalazły jakieś mamusie, których ciąża była prowadzona przez tego lekarza - to bardzo proszę o opinię ;-) powtórzę, że pytanie jest o dr Marek Kmieć z Żeromskiego.
 
Ja mam pytanie dotyczace cesarki. W jakim szpitalu w Krakowie najlepiej ja robic? Macie jakies doswiadczenia albo plotki? Bardzo boje sie o moja dzidzie bo w mojej rodzinie byl przypadek "nie dopilnowania" podczas porodu naturalnego i dzidzius byl niepelnosprawny :no: Nie jestem bezposrednio z Krakowa wiec kompletnie sie nie orientuje. Bardzo prosze o pomoc!
 
Katka2009 - a to nie lepiej na cesarkę umawiać się ze swoim lekarzem? ja taki właśnie mam zamiar - też mam wskazanie do cesarki i chcę żeby zabieg ten wykonał mój lekarz - jakoś "obcemu" nie ufałabym... :sorry2:
ja tylko mogę wypowiedzieć się o Żeromskim - moja kuzynka poprzez cesarskie cięcie urodziła dwóch ślicznych chłopców - właśnie w tym szpitalu.
 
Kurcze ja planowałam urodzić na Ujastku, ale przeprowadzam się na drugi koniec miasta i chyba zdecyduje się na szpital Narutowicza.
Słyszałam wiele dobrego na temat tego szpitala. Ale jeśli któraś z was ma jakieś doświadczenia z tym szpitalem, lekarzami i położnymi to proszę o opinie. Którego z lekarzy byście mogły polecić? Czy warto mieć opłaconą położną?
 
reklama
a ja moze troche napisze na temat szpitala na kopernika.. pod koniec lipca rodzil sie tam moj braciszek:) musze powiedziec, ze relacja swiezo upieczonej mamusi byla bardzo pozytywna, zreszta sama bylam dzien dzien w szpitalu i wcale nie jest tam az tak strasznie jak niektore z was to opisuja.. ale moze zaczne od poczatku.. wiec jesli chodzi o lekarza, to byl on polecany wsrod naszych znajomych.. wiele kolezanek chodzilo do niego i bylo bardzo zadowolonych.. ja jak zobaczylam upragnione dwie kreseczki najpierw myslalam o zeromskim, ale tata zaczal mnie przekonywac wlasnie do kopernika i do lekarza stamtad.. i powiem wam ze teraz nie zaluje wcale.. coprawda przyjmuje on w prywatnej klinice, ale jest naprawde rzeczowy i skrupulatny w tym co robi.. ostatnio mialam male nerwy, bo mi zle wyniki powychodzily, a na drugi dzien mialam dopiero wizyte.. nio i oczywiscie weszlam w internet i naczytalam sie takich rzeczy, ze bylam juz przygotowana na najgorsze.. na drugi dzien pojechalismy z mezem na wizyte i on wyspiewal wszystko naszemu lekarzowi, o tym ze mialam stresa i denerwowalam sie od wczoraj.. nasz kochany pan doktor pierwsze co powiedzial to to, ze w takich sytuacjach lepiej jak bede dzwonila do niego na komorke, a nie denerwowala sie niepotrzebnie.. nio i teraz jakby cos bylo nie tak, to wlasnie tak bede robic:-) ale moze przejde do rzeczy i napisze cos wiecej na temat porodu i pobytu w szpitalu Kasi.. powiem tak, moj braciszek byl bardzo uparty i nie spieszylo mu sie do nas, wiec porod byl prowokowany.. pan doktor jeszcze jak omawiali szczegoly powiedzial, zeby o nic sie nie martwic, ze wszystko bedzie w porzadku i ze polozna on tez bierze na siebie.. i faktycznie wszysko poszlo jak po masle.. w szpitalu mieli byc na godzine 9, a o 13.30 uslyszelismy placz braciszka:-) Kasia byla bardzo zadowolona z przebiegu porodu.. powiedziala, ze nie spodziewala sie ze wszystko pojdzie tak latwo i szybko, ale to dzieki pomocy poloznej.. podobno aniol, a nie kobieta.. byla bardzo cierpliwa i wyrozumiala i strasznie pomogla Kasi.. pozniej po porodzie lezala na salce 4 osobowej.. ale naprawde bylo tam czysto i schludnie.. jesli chodzi o opieke tez byla bardzo dobra.. przychodzily polozne i pytaly o samopoczucie a lekarka codziennie informowala o stanie zdrowia maluszkow kazda mame.. faktycznie jest tam tak, ze dzidziusie na noc zabieraja na jedna salke i w nocy sa pod doskonala opieka, a rano zostaja przywozone do mamusi na karmienie i zostaja z nia na caly dzien.. mi akurat wdaje sie, ze to dobra sprawa, bo swiezo upieczona mama moze szybciej dosc do formy.. dodam jeszcze, ze do szpitala nie trzeba nic brac ze soba dla malenstwa, niop moze tylko ubranko na wyjscie.. szpital daje na poczatku wszystko co jest potrzebne.. nie trzeba marwic sie o ubranka, kosmetyki dla dzidzi i pieluszki, a na wyjscie dostaje sie "wyprawke" pelna przeroznych probek:-) ale to chyba nie jest najwazniejsze.. moim zdaniem najwazniejsze jest to, ze specjalizuja sie oni w opiece nad takimi maluchami i w razie jakiegos "w" maluszka nie trzeba nigdzie przewozic, bo doskonala opieke ma na miejscu.. dlatego ja juz teraz wiem, ze napewno wybiore ten szpital, nie ze wzgledu na swoje wygody, ale ze wzgledu na dobro malenstwa.. a no i na koniec dodam, ze wszystko bylo calowicie za darmo, za nic nie placili, za porod rodzinny, nie oplacali lekarza ani poloznej.. hm, troche sie rozpisalam, takze przepraszam, nio ale ja raczej taka rozgadana osobka jestem:zawstydzona/y:
pozdrawiam:-)
 
Do góry