reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpitale i ginekolodzy WROCŁAW

Witajcie przyszłe i juz mamy. Moja córka studiuje położnictwo. Gdy zaczynała myślałam ze nic z tego nie będzie(nawał zajęć). Teraz jest na 2 roku i jest super, no może byłoby gdyby nie taki problem.Córka jest dużą indywidualistką o gołebim sercu, wiele w życiu wycierpiała gdyż przez 6 lat po urodzeniu parwie nie opuszczała szpitala(nerki). Wie jak bardzo potrzebne jest zrozumienie dla bólu,empatia,zwykłe człowieczeństwo.Na praktykach a ma ja na Brochowie, Dyrekcyjnej i na klinikach jest lubiana przez pacjentki,bardzo szybko sie uczy, kocha to co robi, mysli zdawać na lekarski wydział.Jak była przy pierwszym porodzie to mała nie zwariowała ze szcześcia.Dla nie najwazniejsze jest to aby pacjentaka i jej dzieciątko czuli sie bezpiecznie.
Ale to wszystko jak sie okazuje nie jest ważne. Dla Pań które prowadzą praktyki(nie lekarze tylko mgr pilęgniarstwa czy połoznictwa bez praktyki w zawodzie, uczące jeszcze w zamierzchłych czasach liceów madycznych)wazne jest to że córka ma kolczyk pod warga , malusienki kryształek. Jak twierdzą to ja eliminuje z zawodu!!!!!przy średniej ocen 4 przy bardzo dobrej opinii lekarzy, połoznych i pacjentek.Z tego powodu jest ciągle wojna.Panie prowadzące praktyki pamietaja jeszcze czasy gdy mierzyły ile centymetrów nad kolanem jest spudnica jak była o 1 cm za wysoko to nie wpuszczały do szkoły. Marzą sie im dalej takie metody.
Mam do was goracą prośbe abyście wypowiedziały si e co jest dla was ważne: dobra, fachowa, ludzka połozna, dbająca o was i o dziecko czy to że ma kolczyk czy nie ma.Sama rodziłam przedwcześnie jeszcze na Hirszfelda i wiem co znaczy byc pozostawiona sama sobie i byc w otoczeniu bezdusznych rytynowych osób.
Bardzo was prosze wypowiedzcie sie.
 
reklama
czesc liliana :) Czy twoja córka ma półdługie czarne włosy ?? Bo jak dwa miesiące temu ja rodziłam na Brochowie i leżałam na oddziale przedporodowym to taka własnie dziewczyna miała tam praktyki ...Pamietam ja dokładnie bo ja tez mam kolczyk w brodzie i tak jakoś ją zapamietałam .bardzo sympatyczna i miła dziewczyna .lezałam tam ponad tydzień wiec dobrze ją pamietam ....Pozdrawiam .
 
liliana ludziom starej daty kolczyk w twarzy kojarzy się z patologią społeczną, zboczeniem, szatanem itd.
Na szczęście dzieci rodzą najczęściej dość młode kobitki 20-30 lat i myślę, że ich tego typu poglądy już raczej nie dotyczą... przynajmniej mnie :D dla mnie dość ważne jest ludzkie podejście do pacjenta, sama studiuję fizjoterapię i również miewam praktyki na dyrekcyjnej... hehe, ale kolczyka nie mam ;)
 
L4dY-Ird wiem o kim mówisz,to bardzo bobra dziewczyna. Ona tez usłyszała fajna rzecz cytuje:"jak nie sciagniesz tego kolczyka to ci odpiłuje" Ciekaw jest to że Panie prowadzące praktyki mowią na ty a wykładowcy kolezanko,pani.
MISIA  to wiesz jak jest.
Bardzo czekam na dalsze newsy.
BAR5DZO MOCNO POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMY I WASZE POCIECHY.ŻYCZE W NOWYM ROKU DUŻO ZDROWIA I JAK NAJWIĘCEJ WSPANIAŁYCH CHWIL ,TEŻ PRZECIEŻ JESTEM MAMĄ CHOĆ Z 21 STAZEM:laugh:
 
basiek3 pisze:
Hello kolezanki.Jestem co prawda z lubina ale z powodow zdrowotnych bede rodzila na dyrekcyjnej we wroclawiu. Rozwiazanie bedzie przez cesarskie ciecie. Powiedzcie uczciwie. Tam jest naprawde tak strasznie jak ludzie opowiadaja czy tylko niepotrzebnie sie nakrecam??? pozdrowionka.
basiek3 jeśli masz już skierowanie na cesarskie cięcie, to wszystko powinno być ok.- nawet szew wygląda bardzo ładnie - baaardzo sie starają. ja co prawda miałam przykre doświadczenie na dyrekcyjnej z długim oczekiwaniem na decyzję o cesarce, ale w twoim przypadku powinno być ok, bo opieka jest tam dobra. nie martw się, głowa do góry!
 
Czy ktoś z Was wie, czy na brochowie robią cesarke "na życzenie"?
Albo jak jest ze znieczuleniem zewnątrzoponowym przy naturalnym porodzie? Słyszałam, że mozna sobie zamówić znieczulenie prywatnie u anesteziologa, ale bywa, że lekarz prowadzący poród moze nie zezwolić na podanienie go... 
Jestem w 32 tyg i zaczynam juz trochę panikować..
Violka
 
niema czegoś takiego jak cesarka "na życzenie " Ona jest wykonywana tylko gdy maluszkowi albo tobie zagraza niebezpieczeństwo . Violka niepanikuj wszytko będzie napewno ok .Ja rodziłam na Brochowie .Zaczełam normalnie a ...skonczyłam na cesarce...naprawde nieżycze ci mieć cesarke .Lepiej jest rodzić naturalnie.Szybciej wracasz do formy to po pierwsze a po drógie juz po paru minutach masz swoje maleństwo przy sobie a nie tak jak po cesarce po dobie.A jak ci juz je dadzą to niemasz siły sie ruszac wszystko cie boli ...jakby niebyło to jest jednak operacja.Rana czesto zle sie goi przez wysiłek i bardzo boli.Wiec zastanow sie nad tą cesarką "na życzenie" Jest ona napewno mpozliwa ale ....z gruba kopertą w reku .Ale wtedy zabierasz sobie dobrowolnie ...zaszczyt rodzenia naturalnie.
Pozdrawiam ;D
 
dołączam się do mądrej wypowiedzi lady bird - też bym chciała rodzić naturalnie, niestety skończyło się na cesarce. śmiałyśmy się z dziewczynami na sali, że po tych cesarkach to tylko na rentę się nadajemy - w sumie rzeczywiście w pierwszych dniach jest fatalnie - wszystko boli, ciężko jest chodzić. no i trzeba się oszczędzać przez pierwsze tygodnie po porodzie. ja nie zdecydowałabym się na cesarkę "na życzenie".
nawiasem mówiąc słyszałam że we wrocławiu koszt takiej operacji to ok. 3 tys. zł
 
reklama
ja się cieszę że miałam cesrkę, po trzech dobach skurczów i dwóch nieprzespanych kompletnie nocach, cesarka to było dla mnie wybawienie

za grubą kasę można sobie jej "zażyczyć", ale po co? poród naturalny i w dodatku z mężem przy boku - tak mi się marzyło, przy cesarce nie mógł być obecny.
 
Do góry