reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

Wietrzyca - postaram się w najbliższym czasie zorientować odnośnie dr Piskorza.

polly_ - eh, to faktycznie się fajnie zaczęło.Moja cesarka sprzed 6 lat na Ujastku tak nie wyglądała, mało tego nic mi nie mówili jak już zgodziłam się na cesarkę. W trakcie operacji słyszałam narzekanie, że dużo tkanki tłuszczowej, po co się tyle kobiet przyjmuje do rodzenia skoro nie ma się kto nimi zająć i że w ogóle to za mało tu zarabiają. Dokładnie tak mówili ! Nikt się naturalnie przy tym nie przedstawiał, wszyscy byli w maskach, więc ciężko by mi było ich rozpoznać. Pamiętam to świetnie do tej pory. Cała operację przepłakałam. Najbardziej ludzki okazał się jeden z anestezjologów, starszy facet, który po operacji sprawdzał jak się czuję i przy tym jakoś tak normalnie mnie potraktował a nie jak niepotrzebną pacjentkę, przy której się tylko narzeka na nią i na resztę świata. Dziecko pokazali mi zaraz po wyjęciu z brzucha i dostałam je potem po ok. 9 godzinach, jak już się obudziłam. Mam nadzieję, że w styczniu / lutym na Kopernika będzie nieco mniej pacjentek niż w lipcu, kiedy Ty rodziłaś. Chyba letnie statystyki porodowe mają bardziej pokaźnie liczby?
 
reklama
Sonia, byłoby super :-)

Moja siostra miała cc na Kopernika i ogólnie zadowolona. Szybko zobaczyła dzidziusia. Jedyne na co narzekali, to mąż się nie mógł dowiedzieć, gdzie ona będzie po cc, bo nikt nic nie wiedział. :p
 
polly koleżanka tez tak miała w narutowiczu ze nie było miejsc i dopiero 24 hej po cc zobaczyła córkę. tez miała znieczulenie ogólne.
kto pytał się czy położne tam miałam z tego szpitala umówione. no więc nie umawia się tam z poloznymi ja miałam swojego lekarza tam ale w ten dzień nie miał dyżuru.
 
Hej,

A czy orientujecie się jak jest z L4 dla męża - opieka po porodzie nad żoną? Bo to zdaje się przy wypisie chyba w szpitalu można uzyskać, a jest tak faktycznie? Czy któraś z Was ma takie doświadczenia?

Serdeczności,
Domi
 
Ja nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia, mój mąż po mojej pierwszej cesarce, miał zaklepane 2 tygodnie urlopu a w sumie to musiał z niego zrezygnować - pilne sprawy służbowe .... wrrr... ani jednego dnia nie dał rady być ze mną, a ja praktycznie ledwo chodziłam z bólu. Najlepiej zapytaj swojego lekarza. Ja z L4 dla męża w takich okolicznościach jeszcze się nie spotkałam.
 
Cześć dziewczyny,
moje dziecko przyjdzie na świat w styczniu i bardzo chciałabym, żeby było to na klinice kopernika. Dużo czytałam, dowiadywałam się i wiem, że kadra tam jest najlepsza.
Jedyne co mnie niepokoi to fakt, że odsyłają rodzące z braku miejsc.

Moja ciąża przebiega prawidłowo, nie mam komplikacji, dziecko zdrowe, ja też, chce rodzić sn.

Czy znacie kogoś kto tam rodził nie mając problematycznej ciąży i lekarza z kliniki jako prowadzącego?


Z innych rzeczy:
- czy jest możliwość nie mycia dziecka po porodzie tylko wytarcia i zostawienia w mazi jak najdłużej?
-jaka koszula powinna być do porodu sn? Jak wygląda kontakt skóra do skóry po porodzie? Leży się całkiem bez koszuli i niczego?
-gdzie/jak się umówić na ktg?

Będę wdzięczna za opowiedzi
 
Ja nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia, mój mąż po mojej pierwszej cesarce, miał zaklepane 2 tygodnie urlopu a w sumie to musiał z niego zrezygnować - pilne sprawy służbowe .... wrrr... ani jednego dnia nie dał rady być ze mną, a ja praktycznie ledwo chodziłam z bólu. Najlepiej zapytaj swojego lekarza. Ja z L4 dla męża w takich okolicznościach jeszcze się nie spotkałam.
Jest coś takiego przy wypisie trzeba poprosić lekarza że chce się takie l4 i bez problemu wypisują przynajmniej mi żadnych nie robili po cc tylko trzeba mieć dane męża i nip zakładu pracy i na 2 tygodnie dostaje
 
reklama
Do góry