reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

szkoły rodzenia - czyli jak przygotować się do roli mamy

a ja nie zapisałam sie do szkoły rodzenia, będę korzystać z nauk Dagsili :-D a zajęcia z oddychania przeprowadzi może video:-D
 
reklama
Ja sobie siadam kładę ręce na brzuszku i przy wdechu brzuszk unosi się do góry a przy wydechu opada:tak: Generalnie nie jest to wcale takie łatwe i trzeba troche pocwiczyć. ae dasz radę:tak:trzymam kciuki:-)
no dokladnie tak jak mowisz z tym brzuszkiem przy oddychaniu, ja tez musze cwiczyc, bo pani polozna mnie znowu w poniedzialek bedzie meczyla...
 
a z gimnastyki dla ciezarnych zrezygnowalam, bo to byla gimnastyka dla starych babc a nie dla mnie, a te laski ciezarne to dwa razy grubsze ode mnie i ledwo noge podniosa...dodam ze prawie wszystkie sa grube z natury a nie tylko przez ciaze...szkoda gadac:baffled:
 
a ja się zapisałam na fitness dla kobiet w ciąży. Pierwsze zajęcia w środę więc jak zdąże wrócić z wizyty u gina z pewnością pójdę:-)powyginać śmiało ciało- dodatkowo na zajęciach jest nauka oddychania i zabawa z piłkami:-)
Niestety zrezygnowałam ze szkoły rodzenia- przerobie tylko to co tu napisałyście, bo u mnie w Pruszczu takiej szkoły ni ma, a do Gdańska w taką pogodę nie chce mi się śmigać tym bardziej sama i nie zawsze mając auto pod ręką:baffled:
 
my dzisiaj po pierwszych wykładach w szkole rodzenie no i podzielę się tym co sama się dowiedziałam.
Potrzebne będą trzy oddzielne torby pierwsza do porodu:
- Dokumenty, karta ciąży, aktualne wyniki (ostatnia morfologia), dowód osobisty, legitymacja ubezpieczeniowa
- kapcie+ klapki kąpielowe
-mały ręcznik
-art kosmetyczne (szczoteczka, pasta, krem, itp. do toalety codziennej)
- szlafrok cienki
- 2x 0,5l wody niegazowanej
-cukierki owocowe (przydatne podczas porodu jako dawka energii pomiędzy skurczami) ;-)

torba nr 2. na oddział położniczy potrzebna po porodzie
DLA MAMY
- podkłady ginekologiczne 5x
-majtki jednorazowe
-ręcznik kąpielowy
-tantum rosa 5 saszetek + kubek jednorazowy
- wkładki laktacyjne 10par
- stanik laktacyjny minimum 1 najlepiej 2 sztuki
-koszula nocna rozpinana z przodu (najbardziej praktyczne są wiązane
- woda niegazowana + soki (jabłkowy, gruszkowy, aronia lub winogrono)
-kubek+sztućce
-papier toaletowy
- skarpetki
DLA DZIECKA
-5szt pieluch tetrowych, paczka pampersów
- chusteczki do pielęgnacji pupy
- 3-4 zestawy ubranek dla maluszka (kaftaniki koszulki śpioszki body dwie czapeczki bawełniane)
- kocyk lub rożek

DLA TATY
- obuwie na zmianę
- wygodne ubranie
- fartuch ochronny

Torba nr 3. na wyjście ze szpitala
- uranie w które mieściłyśmy się w ciągu ostatniego miesiąca przed porodem (nie ma sie co łudzić że spodnie z przed ciąży wcisną się na nas zaraz po porodzie :baffled:)

i to na tyle z lekcji numer 1. :-)
 
dziewczyny ja jestem w szoku co w polsce trzeba ze soba wziasc do szpitala:szok: normalnie szkoda gadac, ta kasa chorych to nic nie robi dla kobiet...
ja do szpitala nie potrzebuje nic brac, wszystko dostaje!! biore tylko moja karte ubezpieczeniowa i jade... no wiadomo ze wezme sobie moja koszule do karmienia, skarpeki, szczotke do zebow...choc nawet i to bym dostala...
ale mniejsza i to.....
 
dzisiaj na szkole rodzenia bylo zwiedzanie sal porodowych i pokojow po porodzie i wogole.. bardzo mi sie tam podobalo i od razu sie zdecydowalam ze bede jednak w tym szpitalu rodzic, wszystko co jest mozliwe tam maja i klinike dla dziecka tez (jakby cos bylo) a to bardzo wazne... najsmieszniejsze bylo to krzeslo z dziura do rodzenia:baffled::-D i wogole tak jakos bardziej pozytywnie jestem nastawiona do porodu po zobaczeniu tego wszystkiego:tak::-)
 
Krzesełko to podobno niezła sprawa :tak:
Justa- zawsze tak było, chociaż dużo zależy od szpitala.

Mnie najbardziej podoba się zwracanie uwagi na mało uczulające soczki, a wierzcie mi nie chcecie wiedzieć, czym karmią w większości szpitali...
 
reklama
Do góry