reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

SZKOŁA RODZENIA

moja wypatrzona szkoła rodzenia rozpoczęła zajęcia dziś..... i to ostatnie w tym roku, a w przyszłym, nie wiadomo czy będą na nie pieniądze (Szkoła jest niepłatna). Zadzwoniłam więc do pani, która prowadzi zajęcia i ja wyprosiłam, żeby nas przyjęła. Mamy zacząć chodzić od przyszłego tygodnia, jak nic się nie zmieni, oby się nie zmieniło!!!
 
reklama
no właśnie nie, chociaż tam też mieliśmy się wybrać.
Poszliśmy do szkoły przy stowarzyszeniu rodzin katolickich - przyjaciela nasi tam chodzili i chwalą sobie
Pani poleciła nam też na Mariackiej przy Civitas Christiana(czy jakoś tak)
 
ja nie mam nic przeciwko temu, jesteśmy z Rafałem we wspólnocie modlitwenej i dobrze nam w tym.

wiem, że tam są naprawdę dobrzy specjaliści, którzy nawet może z chrześcijańskiego punktu widzenia wiele rzeczy wytłumaczą...

My praktykowaliśmy naturalne metody planowania naszej rodzinki i też chce dowiedzieć się choćby z takich źródeł, co z powrotem płodności po porodzie... i innych rzeczy też, a wiem, że tu moge być spokojna...

Z doświadczenia moich znajomych wiem, że np. przy szpitalu na Pomorzanach, w szkole rodzenia osoby prowadzące sprzedawały ludziom takie brednie, że szok. Np. o tym, że do któregoś tygodnia dziecko jest tylko zarodkiem, a dopiero po którymś (nie pamiętam szczegółów) można je traktować jako człowieczka.

Ja na przykład nie zgadzam się z tym i nie chciałabym tego nawet słuchać, chociaż, gdybym była skazana, to pewnie chodziłabym tam choćby po to,żeby dowiedzieć się "praktycznych wskazań".
 
na pomorzanach po prostu przedstawili prawny aspekt płodu. i tak jest naprawdę.

ja tez kiedyś nalezałam do wspólnoty, ale starsznie boję sie jednostronności niektórych wierzących ludzi- dla niektórych wszystko jest albo białe albo czarne - a przecież nigdy tak nie jest.

lubię wiedzieć co i jak z każdej strony.

ale nie krytykuję ich metod, bo nie znam.
 
my staramy się nie być jednostronni...... Zresztą sama widzę po sobie jaka jestem..... Nie mam prawa też wymagać od innych, żeby byli lepsi niż ja... Takie jest życie... My jesteśmy we wspólnocie przy siostrach Uczennicach Krzyża - one w swoim charyzmacie mają ewangelizację świeckich i właśnie nas prowadzą w tej drodze... Doświadczam tam dużo akceptacji i taka też chciałabym sama być.....Akceptująca

A co do prawa: wiem, tylko jakoś nie mam serca, żeby przyjmować, że dziecko nawet w 2 tygodniu, to tylko płód...Moje serce to wie, że to dziecko!!! I jak tylko ktoś próbuje uświadamiać inaczej, jest dla mnie kłamczuchem i już!
 
ja nie o Was mówiłam - tylko o nauczycielach w kościołach - naciełam sie na wielu księżach i im juz nie ufam. (np radio Maryja, albo moi lokalni księza)

a co do prawa - to je tez nalezy znać, mimo że nie zawsze jest słuszne.

 
reklama
ja poprzedniego proboszcza miałam okropnego, graliśmy na mszach dla dzieci, ale nas wykurzył. teraz mam wspaniałego.
 
Do góry