reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szkoła rodzenia

Dziękuje za odpowiedzi ;)

Dzwoniłąm do szkółki rodzenia, zajęcia odbywają się w szpitalu w którym najprawdopodobniej bede rodzić. Zajęcia są darmowe a pani przez telefon poinformowała mnie ze najlepiej przyjść około 28 tygodnia. Mam czas ! ;)
 
reklama
U nas tez szkoła była od 28 tygodnia, wiec jak skończyłam to byłam prawie przed porodem. Troche bylo mi ciezko tak z brzuchem jezdzic do szpitala, bo jest na obrzeżach miasta i byly upaly straszne, ale chociaz bylam na bieżąco z pielęgnacją maluszka. Szkola byla bezplatna, porod rodzinny 100zł, bardzo wszystkim polecam, ja bym chyba nie wiedziala co robic z dzidziusiem, pewnie bałabym sie kąpać, itd, a tak to wszystko było bez problemu!
Powodzenia!
 
Szczerze mówiąc już chciałabym iść na szkółkę ;) i bardzo chce chodzić na nią ponieważ wiem że sobie nie poradze bez niej, Bardzo chciałabym też przeżyć poród rodzinny :)

pozdrawiam :)
 
Witam wszystkie mamusie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cieplutko w ten szary jesienny dzień.
Ostatnio zapisałam się do szkoły rodzenia z własnej ciekawości ale też i dlatego żeby mój maż mogł troszeczke bardziej zeznajomić się z tematyka porodu jak i pózniejsza pielegnacją naszej dzidzi:-):-). Dziewczyny mam do was pytanie zwłaszcza do tych mam które rodziły chodzac do szkoły rodzenia
Pytanie nasuwa sie samo czy taki kurs pomaga podczas porodu? czy faktycznie zeznajamia nas z tematem? czy przydaje sie póxniej podczas pielegnacji maluszkiem?
Z góry dziękuje za odp i pozdrawiam
 
kucia po porodzie w szpitalu polozne pokazuja ci jak kąpac przewijac i przytawiac maluszka do piersi a tak na sucho jeszcze nie we wszystkich szkolach wpruszaja ten temat a z reszta sama instynktownie bedziesz wiedziec co i jak robic i to szybcij niz myslisz
zdjcie004ib5.jpg




 
Witam serdecznie!!
Uważam, że warto uczęszczać do szkoły rodzenia!! Podczas zajęć można zaznajomić się z tematem ciąży, porodu i pielęgnacji maluszka.

Przy pierwszej ciąży chodziliśmy razem z mężem, ponieważ mąż chciał być przy porodzie, więc chcieliśmy się do tego dobrze przygotować. Byliśmy bardzo zadowoleni. Na zajęciach można było dowiedzieć się wszystkiego o ciąży, porodzie, jak się do niego przygotować, jak pomagać sobie i partnerce, co przygotować w domu, na pytania odpowiadały położne, które ciągle mają praktykę, była wycieczka do szpitala obejrzeć oddział oraz przychodziły też na zajęcia pary, które chodziły do szkoły, ale były już z maleństwem i opowiadały o przeżyciach podczas swojego porodu. Były też ćwiczenia dla kobiet w ciąży i godzina basenu.
Moja szkoła akurat była bezpłatna, ale gdyby była płatna to uważam że warto wydać parę złoty na taki " kurs":tak:
Ja chodziłam do szkoły dwa razy: podczas pierwszej ciąży(od 25 tyg.) i podczas drugiej, z tym że przy ciąży drugiej tak dopiero od 30 tyg, żeby przypomnieć sobie co nieco, a mój mąż już nie bo musiał być z córeczką, ale przy porodzie był dwa razy.
Z zapoznanymi na zajęciach parami, nawet jeszcze do tej pory jak się spotykamy to wymieniamy doświadczenia.

Gdybym nie chodziła do szkoły rodzenia to w szpitalu, gdzie rodziłam, niestety nic bym się nie dowiedziała tak szybko. Nikt nie zacząłby mnie dopiero uczyć oddechów, a z karmieniem to nie mogłam się doczekać kiedy wrócę do domu, bo miałam problemy, a pomoc była fatalna, no ale cóż.....

Sumując polecam serdecznie bo naprawdę się przyda i na pewno nie jest to stracony czas:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Ja nie chodziłam i troszke żałuje bo w czasie porodu jak przychodził skurcz najpierw krzyczałam a potem siostra mi powiedziała żebym oddychała a nie krzyczała to mi bedzie lepiej i rzeczywiscie było...tylko że nie za bardzo wiedziałam jak mam oddychac żeby było dobrze:dry: generalnie im szybciej oddychałam tym lepiej przezywałam skurcz...przy nastepnej ciąży napewno pójde na taki kurs:-p:tak:
 
Hej!!
Wraz z zajściem ciąży moje myśli zaczęły krążyć wokoło tematów ciąża,dziecko,poród.
No i mam do Was takie pytanie co myślicie na temat szkół rodzenia ?? Czy warto czy nie?? Czy coś pomaga wiedza jaką otrzymacie w szkole podczas porodu czy też nie??
Oraz jaki jest koszt w Waszych miastach takiego "kursu rodzenia"
 
reklama
Hej Liwus.
Polecam szkołę rodzenia JAK NAJBARDZIEJ.
Głównie rozwiewa mity różnego rodzaju, daje też większe poczucie pewności szczególnie tatusiowi. Nie staniesz się pewnie po tym kursie specjalistką od porodów, ale trochę pewności siebie zdobędziesz.
Wydaje mi się, że pomogą mi szczególnie ćwiczenia relaksujące, łagodzące ból, pomagające przejść przez I fazę porodu: piłka, worek sako, drabinki-to była dla mnie czarna magia, a teraz wiem jak to wykorzystać :tak:

Dobrze jest też na taki kurs zapisać się do szpitala w którym chcesz rodzić, bo osoby prowadzące często przytaczają zwyczaje, zasady panujące na oddziale, dostępne metody porodu, potrzebne badania właśnie ze swojego szpitala.
Kursy przy szpitalach publicznych powinny być bezpłatne- sponsoruje gmina (tak jest przynajmniej w Krakowie). Są też szkoły prywatne i z tego co się orientowałam, to kurs kosztuje w granicach 400-500 zł.
Kursy trwają 4-5 tygodni, więc warto zapisać się tak, żeby zdążyć przed porodem ;-) Ale chyba wcześniej niż przed "dwudziestymktórymś" tygodniem nie ma co się zapisywać. Wiedza teoretyczna jest ulotna ;-) więc im później, tym więcej w głowie zostanie.;-)
 
Do góry