reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

szkoła rodzenia

Anulko, rozumiem że w ciąży z ryzykiem ćwiczenia odpadają, ale nie mogę sie zgodzić, że "Placisz za nauke jak rodzic trafiasz do szpitala z potwornymi bolami i tracisz glowe z zajec w szkole rodzenia po prostu nic nie pamietasz i zalujesz ze wydalas pieniadze", dlatego, że mi bardzo pomógł fakt, ze po szkole rodzenia miałam opanowane oddychanie przeponowe, bo w trakcie skurczu mogłam sie na tym skupić, ale również mój mąż był zachwycony szkołą, ponieważ położne uświadomiły mu kilka rzeczy, o których wcześniej nie miał pojęcia, głównie psychiczne aspekty ciaży i porodu i dzięki temu dzielnie zniósł moje zachowanie na porodówce, a nasłuchał się wtedy za wszystkie czasy :p.
Reasumując, nie żałowaliśmy wydanych pieniędzy.
A! jeszcze jedno - dwugodzinne zajęcia w szkole to był taki czas dal nas, gdzie zapominało sie o wszystkim, byliśmy tylko my i Maleństwo - a w obecnym pędzącym życiu ciężko czasem znaleźć moment spokoju....
 
reklama
Ja chodzę do szkoły rodzenia w Kielcach przy szpitalu miejskim i jest bardzo fajnie.
Mieliśmy już spotkanie z położną,która mówiła co zabrać do szpitala,jak rozpoznać że to już poród,był też lekarzi opowiadał o przebiegu porodu ze szczegółami,mieliśmy opisywany poród w wodzie i cesarskie cięcie.
Zwiedzaliśmy porodówkę w szpitalu.
Myślę że taka szkoła jest potrzebna wszystkim rodzącym i oczywiście mężom.
Mój powiedział po jednej takiej lekcji że nie sądził że poród może tyle trwać i tak boleć,myślał że to 2-3 godziny 2-3 parcia i jest dzidziuś.
Tak więc bardzo ci polecam i nie zrarzaj się na początku!
 
Ja nie chdziłam do szkoły rodzenia - nie zdążyłam... Moim zdaniem szkoły rodzenia są przydatne jeżeli chodzi o pielęgnację noworodków, bo po porodzie niestety nie miałam pojęcia co się z takim maluchem robi i jak go w ogóle wziąć na ręce w rożku nie mówiąc już o przewijaniu czy kąpieli! Mały skończył 3 tygodnie a ja go kąpię od 2 dni z mężem (wcześniej robiła to moja mama... ja nie miałam odwagi...). Ale jeżeli chodzi o przygotowanie do porodu to chyba nie ma sensu, bo o fazach porodu można poczytać gdziekolwiek, a i tak położna wszystko powie i pokieruje porodem, żeby było dobrze.
 
cześć wszystkim!
może macie namiary na jakąś szkołe rodzenia w Krakowie? jestem silnie poszukująca :)
pozdrawiam
 
Pewnie nie pierwszy raz temat ten jest poruszany, ale proszę jeszcze raz o poradę : kiedy czas na szkołę rodzenia. To moja pierwsza ciąża i boję się trochę że np nieudolnie będe trzymać Maluszka.

pozdrawiam
 
reklama
Giyoshi ja jestem w 21 tyg. ciazy i w piatek byłam na pierwszych zajeciach ze szkoły rodzenia:tak: Też zastanawiałam się kiedy najlepiej, ale okazało sie że muszę juz teraz zacząc ponieważ nastepny cykl zajęć zaczyna sie w tej szkole na której mi zależy we wrześniu więc nie zdążyłabym najprawdopodobniej przed porodem:-( W mojej grupie jest osiem par, z tego trzy tak około 20 tyg ciaży a reszta miedzy 20 a 30 tyg. Jak na razie jestem zadowolona i też mam nadzieję że troszkę nauczą mnie tam podstaw opieki nad maleństwem, bo zupełnie nie mam kontaktu z małymi dziecmi. Boję sie ze zrobie krzywdę takiej kruchej istotce:szok:
 
Do góry