Szczepienie na covid w trakcie ciąży

[witch84]

@KatJak Ja coś kojarzę, że szczepienie błonica/tężec/krztusiec należy zrobić do 34tc. Odnośnie koronawirusa nie słyszałam o takich zaleceniach.

Znalazłam coś takiego: Link do: Czy wiemy coś więcej na temat szczepień przeciw COVID-19 kobiet w ciąży?
Z artykułu wynika, że testy były prowadzone na grupie kobiet w ciąży od 24 do 34 tygodnia ciąży - i może stąd takie zalecenie?

 

[KatJak]

Ja słyszałam, że jak się przyjmie szczepionkę za późno to dziecko nie zdarzy dostać przeciwciał. Ale nie mam pojęcia czy to prawda

Tak coś w tym może być ponieważ lekarz mówił że jest jeszcze szansa że dziecko zdąży wytworzyć przeciwciała.

@KatJak Ja coś kojarzę, że szczepienie błonica/tężec/krztusiec należy zrobić do 34tc. Odnośnie koronawirusa nie słyszałam o takich zaleceniach.

Znalazłam coś takiego: Link do: Czy wiemy coś więcej na temat szczepień przeciw COVID-19 kobiet w ciąży?
Z artykułu wynika, że testy były prowadzone na grupie kobiet w ciąży od 24 do 34 tygodnia ciąży - i może stąd takie zalecenie?

Dziękuję. Tak, może to wynikać z tego, nie mniej jednak już wzbudza niepokój.

 

[witch84]

@KatJak W moim osobistym odczuciu, ta szczepionka jest bardzo bezpieczna (mRNA). Jedynym zagrożeniem jest to, że nie zdążysz wytworzyć przeciwciał lub po prostu Twój organizm na nią nie zareaguje i wogóle przeciwciał nie wytworzy. Szczepionka sama w sobie moim zdaniem nie niesie za sobą zagrożeń.

 

[KatJak]

@KatJak W moim osobistym odczuciu, ta szczepionka jest bardzo bezpieczna (mRNA). Jedynym zagrożeniem jest to, że nie zdążysz wytworzyć przeciwciał lub po prostu Twój organizm na nią nie zareaguje i wogóle przeciwciał nie wytworzy. Szczepionka sama w sobie moim zdaniem nie niesie za sobą zagrożeń.

A czy orientujesz się jaki jest czas wytwarzania przeciwciał ? Pewnie jest to raczej indywidualna sprawa. Lekarz mi mówił że już po tej pierwszej dawce będę bezpieczniejsza.

 

[witch84]

Po pierwszej dawce szacuje się skuteczność na ok 50%, zaś pełną odporność uzyskuje się 14 dni po drugiej dawce. O ile pamiętam, to w przypadku Pfizera jest to ok 90%.

 

[Carry88]

Powiedziałam koleżance że idę na szczepienie i usłyszałam że jej lekarz mówił że można tylko do 34 TC, czy któraś z Was o tym słyszała ?
Właśnie dlatego człowiek jest taki zdezorientowany bo jest cała masa jakiś informacji, które ciężko zweryfikować

Nic takiego nie słyszałam. Najlepiej to słuchać się jednego i swojego lekarza.

 

[Klauuudia]

Powiedziałam koleżance że idę na szczepienie i usłyszałam że jej lekarz mówił że można tylko do 34 TC, czy któraś z Was o tym słyszała ?
Właśnie dlatego człowiek jest taki zdezorientowany bo jest cała masa jakiś informacji, które ciężko zweryfikować

mi nikt takiego czegoś nie powiedział a wiedział moj lekarz prowadzący, lekarze w punkcie szczepień - pytali który tydzień.
Według mnie i tak lepiej isc późno niż wcale… czuje się spokojniejsza ale wiadomo, uważać trzeba tak samo (tym bardziej po 1 dawce)

 

[KatJak]

Ja też już po na razie wszystko ok poza Bólem ręki

 

[Sylwestrowa]

@KatJak Ja coś kojarzę, że szczepienie błonica/tężec/krztusiec należy zrobić do 34tc. Odnośnie koronawirusa nie słyszałam o takich zaleceniach.

Znalazłam coś takiego: Link do: Czy wiemy coś więcej na temat szczepień przeciw COVID-19 kobiet w ciąży?
Z artykułu wynika, że testy były prowadzone na grupie kobiet w ciąży od 24 do 34 tygodnia ciąży - i może stąd takie zalecenie?

Szczepiłas sie może na krztusiec? Polozna mi radziła, ze swoim ginem pogadam o tym w pnd, ale jestem ciekawa czy ktoś sie na to szczepi oraz na grypę?

 

[witch84]

Nie, nie szczepiłam się na krztusiec. Tylko ja w ciąży już dawno byłam i wówczas jeszcze tak o tym nie mówiono. Obecnie bym rozważyła szczepienie. Zwłaszcza że nie tak dawno mąż mi chorował.

Na grypę się nie szczepię.