reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepienie na covid w trakcie ciąży

I co tu jest bez sensu? Bo ja dokładnie to napisałam. Moja znajoma zaufała medycynie i biotechnologii i dzięki temu ma dzieci. Tylko dlaczego nie zaufała medycynie w kwestii szczepień skoro w kwestii rozrodu się sprawdziło?!
Po prostu wzięła te powikłania na klatę, bo bardzo dziecka pragnęła a nie chcę wziąć ewentualnych powikłań na klatę z powodu covida?
 
reklama
Np? Co napisałam niezgodnego z prawdą? Cały czas piszę tylko o powikłaniach, które są.
Nikt nie twierdzi, że nie ma działań niepożądanych. Deklarują to producenci. Natomiast ty upierasz się, że są ukrywane, lekarze są w spisku i je tuszują oraz twierdzisz, że szczepionka może zadziałać z opóźnionym zapłonem i dać negatywne skutki za kilka lat. Nigdy nie napisałaś „podobno”, „czytałam” - każde twierdzenie podajesz jako pewnik, mimo wątpliwych źródeł.
 
Nikt nie twierdzi, że nie ma działań niepożądanych. Deklarują to producenci. Natomiast ty upierasz się, że są ukrywane, lekarze są w spisku i je tuszują oraz twierdzisz, że szczepionka może zadziałać z opóźnionym zapłonem i dać negatywne skutki za kilka lat. Nigdy nie napisałaś „podobno”, „czytałam” - każde twierdzenie podajesz jako pewnik, mimo wątpliwych źródeł.
Ok, to teraz zacytuj mnie gdzie napisałam, że lekarze są w spisku?
 
Śmierć ludzi których znamy otwiera oczy.. cieszę sie, że niektórych to nie dotknęło. Dzieci pewnie też nie ma co szczepić, bo przecież nigdy nie zachorowały.. myślę, że to trzeba traktować jak szczęście, a nie normę.
 
O co przede wszystkim chodzi, bo nie rozumiem tej wypowiedzi zupełnie? W dyskusji liczą się fakty, odwoływanie się do emocji jest nieczystym erystycznym chwytem.
O to, że np. po szczepieniu umiera "tylko" jakiś promil. Ale to są ludzie, którzy stracili życie, czyli coś najcenniejszego. I nie wiadomo na kogo trafi, tak jak z chorobą. Dlatego dajmy ludziom decydować za siebie.
 
Płaciłeś za lekarza, który nie spełnia Twoich oczekiwań czy wspomniałaś historię sąsiadki siostry i kuzynki z tymi tabletkami ?...
Wiesz, mam 24 lata,tabletki zaczęłam brać jak mialam 16 i trochę tych lekarzy się przewinęło. W tym wieku nie miałam żadnych oczekiwań, bo byłam jeszcze głupiutka, a tabsy brałam, bo nie miał okresu, co z perspektywy czasu było totalną pomyłka.
 
reklama
Do góry