karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
A szczypiąc się w ciąży to największa głupota jaka może być,
Jak widać w pierwszym cytacie oceniasz.Ale ja nikogo nie oceniam ani żadnych takich ..
Ja co prawda już w ciąży nie jestem, urodziłam w marcu, a zaszczepiłam się w kwietniu, ale tylko dlatego, że gdy byłam w ciąży to szczepionek jeszcze nie było dla mojej grupy wiekowej. Szczerze do końca żyłam w strachu - mnóstwo kobiet w ciąży zmarło, często wraz z dziećmi z powodu covida, sama ciąża jest zwiększonym ryzykiem do ciężkiego przechorowania. Na szczęście ani nie zachorowałam ani moje dzieci. Liczę na to, że tak będzie dalej. Od początku śledzę wszystko, co dotyczy pandemii i szczepionek w prasie polskiej, zagranicznej, w czasopismach naukowych. Warto wiedzieć, że technologia mRNA - pomimo trąbienia o nieprzebadaniu - jest badana i testowana od lat 60, a aktualna szczepionka powstała w dużej mierze dzięki wiedzy po epidemii Sars-Cov1. No i fakt, że po prostu olbrzymie nakłady finansowe pozwoliły na jednoczesne pochylenie się nad problemem wielu firm i naukowców, oraz na przeprowadzanie jednoczesne kilku faz badań.
Co do strachu: prawda jest taka, że żyjąc w pandemii stajemy przed strachem, którego wcześniej nie mieliśmy okazji doświadczyć. Fajnie na ten temat pisze na facebooku Maciek Roszkowski, jest psychologiem, tu link do tej jednej konkretnej wypowiedzi:
Mam nadzieję Autorko Posta, że się zaszczepisz, żeby zabezpieczyć i siebie i maluszka, ale oczywiście decyzja jest w pełni Twoja i na pewno podejmiesz ją w jak najlepszych intencjach i mając na względzie dobro swoje i dziecka. Uściski!!