Wesolutka, i tym się właśnie różnimy - ja rozumiem i szanuję decyzje rodziców szczepiących, nawet jeśli są sprzeczne z moimi poglądami i wiedzą. Im dłużej czytam na temat szczepień tym większą widzę w tej kwestii różnicę pomiędzy rodzicami takimi jak ja i takimi jak Ty - my potrafimy zrozumieć Was, a na odwrót już niestety tego zrozumienia brakuje. Ja to nazywam zadufaniem w sobie
bo nawet nie można mówić tutaj już o pewności siebie i swoich decyzji tylko właśnie wręcz o zarozumialstwie. Pamiętaj, że nauka/świat zmienia się ciągle i niczego nie można być tak pewnym jak Wy jesteście tych "fantastycznych" szczepień
. Zawsze w takich momentach przywołuję przykład lobotomii -
lekarz, autor tej metody leczenia otrzymał za nią nagrodę Nobla... jak wiesz lobotomia została zakazana. Ot taka ironia
Jeszcze jeden smaczek - zapewne wiesz, ze od kwietnia będzie wycofana szczepionka polio OPV. tyle lat ładowana w dzieci, oczywiście jako całkowicie bezpieczna dla szczepionego i otoczenia.... To Tobie nie przeszkadza, ze urządza się z naszych dzieci króliki doświadczalne?... Nie musisz odpowiadać.
Co do HPV - dlaczego akurat tą szczepionkę poddajesz w wątpliwość?? przecież jest oficjalnie zalecana przez lekarzy i nasz rząd, ma być wprowadzona do kalendarza szczepień obowiązkowych. A na temat innych szczepionek jest również mnóstwo publikacji/doniesień/badań, że są szkodliwe lub co najmniej nieskuteczne (krztusiec, tężec, bcg, że o zalecanych szczepieniach nie wspomnę).
Nie odniosę się do źródeł mojej wiedzy - bo i tak - z tego co czytam - wyrobiłaś sobie o tym zdanie. A rodziców nieszczepiących wyraźnie traktujesz jako półgłówków, podążających za modą, czerpiących wiedzę z "internetów"
Ale co z całą pewnością stwierdzę - ostatnim miejscem, gdzie szukałabym wiedzy są właśnie seminaria lekarskie - notorycznie sponsorowane na zmianę przez GSK, Merck i inne
Świetnym żartem są statystyki NOP-ów w przychodniach
też zostawię raczej bez komentarza- przecież NOP-ów w Polsce nie ma, nie wiesz o tym
wszystko to koincydencja