reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia na COVID a ciąża !

@DarkAsterR Z tym krztuścem to nie wiem jak było w innych krajach. Ja ostatni poród miałam w 2013 roku, a w Polsce szczepią od 2016r. Ile wcześniej szczepili w innych krajach - tego nie wiem ;-) Nikt u mnie wówczas nie wspominał o możliwości szczepienia,

Probuje powiedzieć, ze czasami dobrze jest się rozejrzeć, co robią sąsiedzi :)
I uczyć się na ich doświadczeniach. W koncu jesteśmy obywatelami świata.

Ty nie widzisz różnicy między szczepieniem a zachorowaniem. Żadna z dotychczas stosowanych szczepionek zabitych nie wykazala skutków ubocznych na płód nawet brana w 1 trymestrze. Nawet szczepionka ŻYWA na różyczkę wzięta przypadkowo na początku ciąży nie wykazała, w przeciwienstwie do przechorowania rozyczki kiedy skutki sa tragiczne.

A masz jakiegoś linka do badań? Chętnie poczytam.
 
reklama
Tak, w USA to standard.

W Polsce niestety bardziej dba się o płód, a tak naprawdę na pierwszym miejscu powinno być zdrowie i życie jego matki. Powiem brutalnie: martwa kobieta nie urodzi dziecka.
Widać to na każdym kroku: od zgody na jazdę bez pasów (pas zgniecie płód), po zaniechanie leczenia np. stomatologicznego/dermatologicznego, aż po nacięcie krocza, które jest celowym okaleczeniem kobiety.
Szczepienia nie są wyjątkiem.
To tez mnie sklonilo do szczepienia. Wizja ratowania plodu zamiast mnie w pislandzie. " a tych lekow pani nie podamy bo moga zaszkodzic dziecku, moze pani przezyje" nie wiadomo na jakego lekarza sie trafi w szpitalu , loteria.
 
Probuje powiedzieć, ze czasami dobrze jest się rozejrzeć, co robią sąsiedzi :)
I uczyć się na ich doświadczeniach. W koncu jesteśmy obywatelami świata.



A masz jakiegoś linka do badań? Chętnie poczytam.
Niestety nie mam, utkwilo mi w pamieci bo wtedy bylam w srodku perwszego trymetru, niezaszczepiona wiec zywo mnie to interesowalo. Teraz nie potrafie tego znalezc, to bylo chyba na podstawie danych zebranych w usa.
 
Ty nie widzisz różnicy między szczepieniem a zachorowaniem. Żadna z dotychczas stosowanych szczepionek zabitych nie wykazala skutków ubocznych na płód nawet brana w 1 trymestrze. Nawet szczepionka ŻYWA na różyczkę wzięta przypadkowo na początku ciąży nie wykazała, w przeciwienstwie do przechorowania rozyczki kiedy skutki sa tragiczne.


Widzę różnicę ale mam też świadomość, że szczepionka w 100% mnie nie uchroni o jaki wtedy choroba będzie miała wpływ na płód? Czy mimo to dziecko będzie w jakimś stopniu chronione w przypadku zakażenia?

Ja mam zamiar się zaszczepić i jestem za tym jak najbardziej. Ale dopóki tego nie robię chce rozwiać wszystkie swoje wątpliwości
 
Przy okazji. Czytałam ostatnio, że zauważalny jest ostry Nawrot krztuśca. Słyszałyście coś na ten temat? Szczepiłyście się??
 
Przy okazji. Czytałam ostatnio, że zauważalny jest ostry Nawrot krztuśca. Słyszałyście coś na ten temat? Szczepiłyście się??
Cała rodzina mojego kolegi chorowała. Przyniósł zaszczepiony syn ze żłobka. On miał lekki kaszel, oni męczyli się przez kilka tygodni, bo wygasła im odporność.
Ja będę się szczepić i wyślę na szczepienia wszystkich z mojego otoczenia. Krztusiec może być przyczyną śmierci noworodków.
 
Widzę różnicę ale mam też świadomość, że szczepionka w 100% mnie nie uchroni o jaki wtedy choroba będzie miała wpływ na płód? Czy mimo to dziecko będzie w jakimś stopniu chronione w przypadku zakażenia?

Ja mam zamiar się zaszczepić i jestem za tym jak najbardziej. Ale dopóki tego nie robię chce rozwiać wszystkie swoje wątpliwości
Zawsze po drugiej dawce mozesz sprawdzic poziom przeciwcial, moze nawet po pierwszej. Jak nie ma odpowiedzi to trudno musisz uwazac. Nie wszyscy wytwarzaja przeciwciala. Ja dopoki nie zbadam przeciwcial uwazam na siebie tak jak przed szczepieniem.
 
Hej Dziewczyny,

mam szybkie pytanie :) Czy któraś z was przyjmowała Estroferm przed drugą dawką szczepionki (Pfeizer w moim przypadku)?
 
Dzisiaj miałam pierwszą wizytę po szpitalu u mojego lekarza prowadzącego ciążę. Ze względu na to jak ciężko przeszłam chorobę zalecił mi szczepienie za 3 miesiące. Powiedział, że w późniejszej ciąży przy zachorowaniu na covid występują większe problemy z oddychaniem, a że mam astmę to muszę wyjątkowo uważać. Nie chcę zachorować drugi raz, covid mnie mocno przeczołgał, więc postanowiłam, że na pewno się zaszczepię.
 
reklama
Do góry