reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Szczepić czy nie?

mi kiedyś pediatra mówiła, że na pneumokoki powinno się szczepić dzieci, które albo są wcześniakami - mają obniżoną odpornosć albo takie, które idą do żłobka czy przedszkola
 
reklama
My szczepiliśmy córkę szczepionką na pneumokoki po drugich urodzinach. Planujemy wysłać ją od września do przedszkola, a prevenar ma działanie zapobiegające nosicielstwu. W domu mamy małego i synka i dlatego się zdecydowaliśmy. Z kolei o menigokokach słyszałam, że one są częściej u starszych dzieci i warto zaszczepić np przed pójściem do szkoły. Czy to chwyt marketingowy? Nie wiem, tak powiedział mojej koleżance lekarz kiedy chciała zaszczepić 4-letniego synka przed pójściem do przedszkola.
 
Hej!
Mam trzech synków 4 lata i 2 prawie dwulatków - pediatra darmowy kazał szczepić jak leci wszystko i to płatnie. A prywatna tylko pneumokoki u starszego - przedszkole.Za to znajomy lekarz - ojciec 2 małych dziewczynek powiedział ,że nadmiar szczepień niepotrzebnie uwrażliwia organizm co może prowadzić do chorób autoimunologicznych. Chyba przychylam się do jego opinii.
 
No coz, z tego co wiem na pneumokoki choruja glownie dzieci do 3 roku zycia, wiec zaleca sie to szczepienie maluszkom wlasnie, a przedszkolakom juz niekoniecznie.
Meningokoki to szczepionka absolutnie konieczna i jestem w szoku czytajac ze jakis pediatra mogl odradzic :confused:. Chyba zmienilabym lekarza od razu...
Po pierwsze w prawie calej UE to szczepionka obowiazkowa, tak jak u nas rozyczka czy swinka przykladowo. U nas nie jest obowiazkowa wylacznie dlatego, ze jest za droga. Najwiecej nosicieli jest na Wyspach Brytyjskich i stamtad Polacy wyjazdowi przywiezli nam to swinstwo.
Meningokowe zakazenia bardzo czesto koncza sie smiercia i sa coraz czestsze, moze na nie zachorowac dziecko czy dorosly jak DJ z Czarnego Dunajca czy zolnierze, jak powzechnie wiadomo wszystkie smiertelne (naglosnione w mediach) przypadki sepsy byly wywolane meningokokami typu C. Dzialaja one tak szybko, ze lekarz najczesciej nie zdarzy rozpoznac sepsy i czlowiek umiera.Trwa to ok 24 godzin od pierwszych objawow do smierci.
Ja wiem ze mam pewnosc na cale zycie mojego synka, ze nie grozi mu nagla smierc z tej przyczyny tylko dlatego ze mama poskapila 100zl.
Kiedys lekarka powiedziala mi, ze szczepi synka na choroby smiertelne (pneumokoki i meningokoki) i czeste czyli np rotavirusy.
Ja zaszczepilam poza oczywistymi (obowiazkowe i skojarzone) na smiertelne wlasnie. Nad rotavirusami i ospa sie zastanawiam i zastanawiam i nic nie wymyslilam ;-). Bo opinie oczywiscie skrajnie rozne. Jesli chodzi o zycie to nie ma sie nad czym zastanawiac.
 
Dziewczyny:-)
Mam pytanko - w kalendarzu szczepień dziecka widnieje ospa wietrzna - jako szczepienie zalecane, ale nieobowiązkowe. Pediatra mojego synka twierdzi, że jak najbardziej powinnam zaszczepić, z kolei rehabilitantka (synek miał wzmożone napięcie mięśniowe i był rehabilitowany) twierdzi, że szczepienia nie są wskazane. A co Wy uważacie?? Szczepiłyście swoje pociechy na te dodatkowe - zalecane??:confused:
 
Witam,

szczepiłam rota, teraz idziemy na pneumokoki. Meningokoki stoją w kolejce następne. A do pneumokoków to nasze n-te podejście, ciągle coś stoi na przeszkodzie :baffled:

Ospy nie szczepiłam i nie zamierzałam. Mamy ja już zam sobą:tak: Miałam założenie, że zaszczepię jeśli do 8 roku życia nie przechoruje.
 
Ja zastanawiam się nad ospą wietrzną. Muszę jeszcze podpytać czy warto. Ponoć dziecko łagodniej przechodzi, bo przejśc musi.
Szczepiłam Pneumokoki z nieobowiazkowych i teraz w poniedziałek Meingokoki.

W Twoim przypadku dopytałabym lekarza o co chodzi, z tym, że rehabilitantka Ci nie poleca, bo domyślam się chodzi o porażenie mięsniowe.
 
Ja zastanawiam się nad ospą wietrzną. Muszę jeszcze podpytać czy warto. Ponoć dziecko łagodniej przechodzi, bo przejśc musi.
Szczepiłam Pneumokoki z nieobowiazkowych i teraz w poniedziałek Meingokoki.

W Twoim przypadku dopytałabym lekarza o co chodzi, z tym, że rehabilitantka Ci nie poleca, bo domyślam się chodzi o porażenie mięsniowe.
Jeśli szczepimy dziecko przeciw ospie to właśnie po to by jej nie przechodziło..:-p
Jeśli lekarz nie widzi przeciwskazań to czemu nie.. ja jestem za szczepieniem :sorry2:
 
My szczpiliśmy na ospę:tak:
Jeżeli są takie możliwości to po co narażać dziecko na taki dyskomfort. Bo jeżeli już zachoruje (zawsze istnieje ten jeden procent) to przechodzi ospę praktycznie bezobjawowo.

A tak wogóle to jestem zwolenniczką szczepień. Na grypę też szczepiłam i na pneumokoki, rotawirusy. Meningo też już niedługo.​
 
reklama
Jak Wam lekarki szczepiły dzieciaczki - w udo czy w ramionko?

Moja była od samego początku (od pierwszego szczepienia w przychodni) szczepiona ZAWSZE w rączkę - a teraz wyczytałam, że ze względów anatomicznych szczepienia domięśniowe powinny odbywać się w udo do 3 roku życia, a dodatkowo także w to miejsce szczepionki śródskórne - do 12 miesiąca.

Mam nadzieję, że te szczepienia są OK... :dry:
 
Do góry