reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

Dziewczyny pamiętacie jeszcze jak to bylo z Waszym apetytem po porodzie? Ja urodziłam 26 lipca. Niebawem Zuzia skończy 2 miesiące, a ja zaczynam wyglądać coraz okrąglej na brzusiu...
Apetyt jest ogromny. Jem nawet po 2 śniadania, obiad, 2 kolacje. Plus przekąski. Na szczęście zaspokajam sie herbatnikami i chrupkami kukurydzianymi. Ale do słodkiego tez mnie ciągnie. W pierwszym miesiącu po cesarce bylo super. Zeszłam po porodzie 10 kg z wagi. Gdzie przytylam 7,5 w ciąży :szok: hm w ciąży nie jestem więc moze to karmienie piersią tak wzmaga apetyt? Musze sie opanować:p bo 64 kg przy wzroście 168 mi w zupełności pasuje:-) obym nie utyła...
 
reklama
czesc dziewczynki

widze ze aniulla juz w norge--- i to jak opowiadasz ---to musi być tam pięknie---zreszta zdjęcie widzialam------a jak borysek....poczul jakąś zmiane?

butterfly--- niom--- apetyt ciąży dopisuje---tym bardziej jak się karmi piersią:-p na slodke jest wielka ochota--- ja pamiętam jak ja wpindalalam---jeszcze w szpitalu---------- balam się ze mie pominą przy sniadaniu (bo rodzilam w nocy:laugh2:)
ewon- jak Twoje chlopaki?---nie chorują?....
elizka - witaj

pozdrawiam babeczki
jam zalatana:dry:
 
hejcia

butterfly m tez apetyt dopisywał,ale strasznie chudłam.

hana teraz mamy przeziebienie,Kuba dobrze juz sie czuje,tylko troche czerwony:( ,Damian ma jeszcze katar,ale juz mu nie leci z nosa tak,i kaszel sie utrzymuje,ale mniej niz było.ja tez lepiej sie czuje,po gardle została chrypa i katar:( ale jeszcze pare dni i bedzie dobrze do 21 musimy wykurowac sie bo Kuba ma urodzinki:D kurcze koło mnie zlikwidowali piekarnie i nie wiem gdzie tort zamówic:( jeszcze jedna jest koło mnie ale tam same pijaki sa:(
 
butterfly ja też miałam straszne ciśnienie na słodycze jak karmiłam, potrafiłam dużą blachę ciasta sobie upiec i zjeść ją sama w 2 dni :tak: ale nie tyłam , nie chudłam też niestety :-( stałam w miejscu , chyba to co młody wyciągał ja nadrabiałam słodyczami
hana no nie da sie ukryć , że jest pięknie :tak: a Borysek jak to Borysek , wszędzie się szybko zaklimatyzuje , ważne żeby była mamunia i brum brum :-D choć coś mi się zakatarzył , ale to chyba na ząbki bo on prawie zawsze na ząbki katarek miał i kaszelek,a teraz idą mu tylnie biedny całe łapeczki wkłada
do buźki tak głęboko , że aż mu się cofa czasami:sorry2:ale jak te wyjdą to już będzie miał cały garnitur ząbków :-D
 
kurka dzwoniła moja kuzynka(jedyna z która utrzymuje kontakt) i prosi mnie abym byla jej swiadkowa -kurka co ja załoze na tyłek:/ i wogóle przeciez nie odmowie jak nie ma nikogo ona:/
 
Dziewczyny!powstało fajne,kameralne miejsce dla naszych dzieci. Również organizowane są warsztaty dla rodziców. Zaglądnij na PLAMKĘ
W sobotę wstęp wolny na BAJKOLANDIĘ!!!!
 
witam!
mam problem .
matka nie chce mi oddawać dzieci na weekend. co mam zrobić jak spóżnię się z alimentami kilka dni to nie mam możliwości widzenia się z dziećmi. przecież mamy takie czasy a nie inne . a dzieci mam sądownie przyznane co dwa tygodnie . zostałem sam z tym tematem.

tata 10 i 14 latka.
 
reklama
Kurcze z checia bym pomogla ale nie mam pojecia o takich sprawach ;/ przykre to co piszesz....no ale coz tak to w zyciu czasami jest:/
 
Do góry