Szczecinianki ze swoimi Skarbami

[alex3meyer]

katesh- he he, apropos niewyspania.... ja juz 17 miesiecy nie spie Moj synus nie dal mi jeszcze przespac pelnej nocki....:-)

 

[katesh28]

Mój synek nawet ładnie śpi od ok 21 ciągłym snem karmie go tylko 2 razy w nocy raz nad ranem ale za to wstaje zdecydowanie za wcześnie. Budzi się ok 5:30-6:30.Jak mam szczęście i go spacyfikuje to dośpi do po 7. Ale ja jestem nocnym markiem i mogę długo nie spać ale muszę rano pospać. Tobiasz ma odwrotnie chodzi spać wcześnie i wcześnie wstaje. I w dodatku tak się wierci przez sen, stęka, jęczy, rzuca rękami i nogami. Normalnie ADHD w dzień też nie poleży spokojnie. A ja się uczyć muszę bo robię kurs inspektora ppoż a synuś mi to skutecznie utrudnia

 

[rouż]

Mój synek nawet ładnie śpi od ok 21 ciągłym snem karmie go tylko 2 razy w nocy raz nad ranem ale za to wstaje zdecydowanie za wcześnie. Budzi się ok 5:30-6:30.Jak mam szczęście i go spacyfikuje to dośpi do po 7. Ale ja jestem nocnym markiem i mogę długo nie spać ale muszę rano pospać. Tobiasz ma odwrotnie chodzi spać wcześnie i wcześnie wstaje. I w dodatku tak się wierci przez sen, stęka, jęczy, rzuca rękami i nogami. Normalnie ADHD w dzień też nie poleży spokojnie. A ja się uczyć muszę bo robię kurs inspektora ppoż a synuś mi to skutecznie utrudnia

Moj synek do spiochow nigdy nie nalazal. Jak byl maciupinki to karmilam go w nocy co 45minut! Przez 3-4miesiace, potem budzil sie 3-4razy w nocy, jak skonczyl rok to ok 2 razy...I nad ranem tez byla pobudka okolo 5tej. Teraz jak w dzien nie spi to zasypia ok 19-19.30 i budzi sie ok 6.30, jak w dzien zasnie to zasypia ok 22-23 i spi do ok 7-7.30A ja tez lubie rankiem sobie polezec...A do tej pory potrafi w nocy sie budzic 2-3 razy i wedrowac do nas:-(

 

[rouż]

O to gratuluje. Za ile masz termin porodu. Masz ślicznego synka. Nie mogę się doczekać kiedy Tobiasz zacznie siedzieć, chodzić i mówić.

Ja bym chciala aby Macius ciut mniej mowilBo zaczal bardzo szybko-jak skonczyl 1.5roku to zaczal skladac proste zdania, a teraz buzia mu sie nie zamyka

 

[katesh28]

Tobiasz dopiero gaworzy najczęściej grgrgrgr ale i tak nie lubi mówić w próżnię trzeba go słuchać aktywnie i odpowiadać. Czasami myślę, że jest tak paskudnie rozpuszczony, że jak pójdzie do żłobka to będę ciągle wzywana na dywanik. Już mówiłam mężowi, że jak w końcu skończę ten kurs bierzemy się za wdrażanie jakiś sensownych zasad. Typu w dzień usypia w łóżeczku a nie na rękach, nie wymusza płaczem noszenia itp.

 

[rouż]

Z tymi zasadymi tez roznie bywa...Macio do 7miesiecy zasypial sam w lozeczku, bez problemu, ale jak zeby zaczely isc to nagle koniec-usypianie na naszym lozku, lezac obok. Tak do 2lat. Potem juz w swoim lozku, ale my obok-i tak do dzisiaj, ze klecze obok i sie musze do niego przytulac...

 

[rouż]

Musze konczyc, bo Macio cale mieszkanie mi zaraz rozniesie...Tak to jest-sam zajac sie nie potrafi bo za maly, pogoda paskudna i sie nudzi...

 

[katesh28]

Znam ten ból ja po długiej walce w końcu uspałam małego. Na spacer nie pójdziemy ze względu na pogodę a ja się dodatkowo przeziębiłam. Więc czeka nas ciężki dzień, myślę że nawet tydzień.

 

[malinka1]

ale super nasz wątek szczecinianek żyje
dziewczyny z jakich dzielnic jesteście albo okloic bo ja gumieńce sandomierska okolice ster-stacja orlen
pozdrawiam

 

[rouż]

ale super nasz wątek szczecinianek żyje
dziewczyny z jakich dzielnic jesteście albo okloic bo ja gumieńce sandomierska okolice ster-stacja orlen
pozdrawiam

My mieszkamy na osiedlu Kaliny:-)