reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

dzieki dziewczynki.... musze sie właśnie rozejrzeć za jakimś złotnikiem
cudelfik - miłego odpoczynku u rodzinki no i zagladaj w miarę możliwości:tak:
Joasiu - pewnie... jak masz sie czuć pewniej to sie badaj ile masz ochotę... lepiej tak niz coś przeoczyć:tak: no i widze,ze sobie jeszcze jeden suwaczek dorobiłaś... super... teraz już wszystki wiadomo:tak:
pozdrawiam
 
reklama
cudelfik;
to tak jak wcześniej Pisałyśmy rodzinne okolice mojego Owczarka :-D miłego pobytu i odpoczynku.
Haniu;
te suwaki tak jak pisałam - inaczej liczą :-) ale mniej więcej wiadomo o co chodzi.
Ja dzisiaj miałam niespokojną noc... obudziłam się 0 04 nad ranem i było mi cięzko na żolądku - oczywiście to moja wina... Jadłam bigos a wieczorem mandarynki + actimel i o 23.00 sok z cebuli - to mnie chyba dobiło :-( zeszłam na dół aby zrobić sobie miętę i tak mnie złapało, że myślałam że nie wyrobię na zakręcie :-( dobrze, że tam również jest toaleta... zwymiotowałam i zrobiło się później lepiej... no cóż, ale i tak cały dzien przeleżałam bo byłam bez sił no i ta pogoda....
 
Hej cudelfiku;
Jak tam było na wyjeździe? Odpoczęłaś troszeczkę?
U mnie ok. Prezenty już pokupywane - w zeszym tygodniu ponieważ w tym będzie pewnie niesamowity tłok. Poza tym miałam w pon. wizytę u doktorka i jest ok. Ma już 8,3cm :-) No i nie oparłam się pokusie aby sobie na nią popatrzeć - akurat sobie spała :-) Co więcej, była już prawie 18.00 no a o tej miała prawo odpocząć :-D Poza tym chyba ululałam ją jazdą samochodem :-D
Doktorek popukał w brzuch i machnęła rączką i nóżką. Jak się urodzi to mnie dopiero będzie budzić - tak jak ja Ją ;-)
Od niedzieli mam już choinkę tak więc przynajmniej jakiś akcent świąteczny w domku zawitał :-)
A co u Ciebie?
 
Hej. A ja się użeram z teściem, co ja wytłumaczę Klaudi że nie wolno płakać i krzyczeć jak tylko coś jej się nie spodaba to on od razu swoje robi. Przed chwilą właśnie pytał się klaudi czy chce zgasić światło w łazience a ona że nie no to zgasił sam i od razu Klaudia zaczęła się drzeć w niebogłosy jakby ją ze skury obdzierali że ona chciała zgasić światło, to ją wziełam do kuchni i tłumaczę jak krowie na granicy że tak się nie robi i że jak będzie krzyczeć to pójdzie do pokoju i tam będzie siedzieć aż się uspokoii, kiedy już w końcu się uspokoiła to teść oczywiście czekał w łaziencwe aż ona będzie szła i oczywiście kto zgasił światło? :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: zgadnij, oczywiście że Klaudia.
A nie dalej jak wczoraj przepraszał mnie że więcej nie bęzie się wtrącał do wychowywania Klaudii. Jak mu powiedziałam że znowu robi mi na przekur to powiedział że to nie prawda i że musiał iść do łazienki okulary czyścić mimo że przed chwilą wyszedł z tamtąd i wyszedł akurat wtedy kiedy ona już się uspokoiła i przechodziła obok.
nie wiem czy wytrzymam jeszcze kilka miesięcy do przeprowadzki:wściekła/y::wściekła/y:

Fajnie że wszystko ok z dzidziusiem, a wiesz już czy chłopiec czy dziewczynka? ja mam na pamiątkę wydruk z usg jak miała 3 miesiące i berdzo ładnie widać profil buzi.
 
Jejku, ale się Masz.... :-( starą prawdą jest to, że powinno się mieszkać osobno a spotykać się from time to time.. No ale nie zawsze sytuacja na to pozwala, szczególnie w dzisiejszych czasach..
Ja też się okropnie boję takiego wtrącania odnośnie wychowania ze strony... Jak na tą chwilę na szczęście mam swoją Kruszynkę samą dla siebie i mogę jakoś w miarę spokojnie funkcjonować w tym wszystkim.
Chociaż ostatnio tak się wkur...., że ciścienie skoczyło mi do ponad 140 :szok: doktorek pogroził mi palcem.
Wiesz, ja mam wiele zdjęć z usg. Szczególnie fajne są te z badań genetycznych - 4D. Tyle wiem, że nosek ma duży :-) Może to po mnie bo ja mam kulfona ;-)
Płci jeszcze nie znam.. być może dowiem się na usg połówkowym. Muszę zadzwonić i umówić się do zakładu genetyki na PAMie - ponieważ tam diagnozował mnie jeden specjalista i już bym wolała aby on wykonał to badanko. Poza tym bardzo fajnie tłumaczy wszystko dokładnie.
Cudelfiku, widzę że niedługo Wasza rocznica - w pięknym czasie Braliście ślub :-)
 
Witam serdecznie, trochę śniegu za oknem mamy, może sypnie więcej na święta,
właśnie teściowa powiedziała mi że jak mam zamiar robić pranie to tak żeby w wigilie nic nie wisiało bo to żle wróży, czy słyszeliście co czymś takim bo ja nie,
Asiu nie denerwuj się bo dziecko będziesz miała nerwowe:-):-)
ja denerwowałam się całą ciążę i moje dziecko ie umie usiedzieć minuty spokojnie, nie śpi w dzień i jest bardzo aktywna przez cały dzień, nie wiem z kąd ona bierze tyle energi bo chyba nie z tego co je bo mało je,
U nas dopiero dzisiaj będzie w domu robienie żarcia więc cały dzień będzie przechlapany, :baffled:
 
Witajcie,
Trochę zaniedbałam forum...
Ja również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :-)
Dzisiaj to dopiero nasypało, pięknie tu u nas na wsi :-D
Święta minęły spokojnie - za dużo jedzenia...
Na sylwka byliśmy w domku - ze względu na mnie ( nie chciałam być biernym palaczem i wdychać ten okropny dym tytoniowy). Z domu mamy piękny widok na cały Szczecin, tak więc mieliśmy niezłe widowisko o 24.00
teraz już czekam z niecierpliwością na moment kiedy to moje Maleństwo zacznie szaleć namacalnie w brzuchu bo na tą chwilę to siedzi cicho jak mysz pod miotłą.
na pewno byłabym spokojniejsza.
a co tam u Was słychać?
 
reklama
hej, ja spędziłam sylwestra w domu na uspokajaniu Klaudi bo obudziła się przed 12 i płakała do 2 w nocy, pod naszymi oknami strzelały petardy i musiała się wystraszyć bo za nic nie mogłam jej uspokoić, dopiero jak włączyłam telewizor i nastawiłam mu7zykę to się uspokoiła, w końcu zasnęła i ja też, nawet nie wypiłam szampana, nie mówiąc już w czym nam przerwała Klaudia...;-);-)
 
Do góry