no to ładne wspomnienia
ja też nie napiłam się ani jednego łyczka szampana z wiadomych względów - co więcej nawet zapomnieliśmy o nim
już bym napila sie z chęcią mojego czerwonego musującego wina Lambrusco - uwielbiam je... tzn. uwielbiałam ;-)
ja też nie napiłam się ani jednego łyczka szampana z wiadomych względów - co więcej nawet zapomnieliśmy o nim
już bym napila sie z chęcią mojego czerwonego musującego wina Lambrusco - uwielbiam je... tzn. uwielbiałam ;-)