czarodziejka87
Fanka BB :)
Kama współczuję takich przeżyć i problemów. Jejku... nie wiem co mogłabym doradzić.
Z tym zabieraniem dziecka do gabinetu bez rodziców to przesada. Mnie raz lekarka wypraszała z gabinetu jak Szymon bardzo płakał (delikatnie mówiąc), twierdząc, że jak wyjdę to się uspokoi- zmieniłam lekarza.
Z tym zabieraniem dziecka do gabinetu bez rodziców to przesada. Mnie raz lekarka wypraszała z gabinetu jak Szymon bardzo płakał (delikatnie mówiąc), twierdząc, że jak wyjdę to się uspokoi- zmieniłam lekarza.