kaoru ja jestem na bezrobotnym
tam gdzie pracowałam byłam oszukiwana przez kierowników i szefa, czyli zero kasy i kompletnie na czarno! w pon. dzwonili do mnie z zapytaniem jak mi sie powodzi i czy nie chciałabym wrócić, wybuchnęłam śmiechem.
Ach ten ząbek
teraz tylko patrzec jak reszta sie zacznie wybijać, a chyba dalej coś sie dzieje bo ciągle jest niespokojny. Pochwalę sie Wam i powiem, że opanowałam już ubieranie na dwór
ale za Chiny nie mogę go udorbuchać niczym przy przewijaniu, jest tak szybki
Nie wiem czy Wam pisałam jak ostatnio wywinął mi sie z pampersa w którym była kupa i usiadł pupą na podłodze
myslałam że padne!!! Najpierw płakałam ze śmiechu a po chwili z bezradności, walczyłam z nim dobre 15 minut aby założyc świeżą pieluszkę.
Za to wczorajszy piękny dzień zakończył sie kłótnią a poprosiłam tylko aby w sobote m zajął się choinką, aby ją rozebral i wyniósł. łooooo matkoooo nasłuchałam sie tyle że ... sama ją rozebrałam!!! A dziś całkiem spokojnie
do 13 miałam focha, nie odzywałam sie do męża, ani smsa, ani tel, nic, aż sam zadzwonił
Gdy wrócił z pracy zajął sie grzecznie małym, ja dokończyłam obiad, później złożył małemu krzesełko do karmienia, a ja byłąm na solarium, i na zakupkach
)) Teraz spokojnie oboje sobie śpią i chyba też juz pora na mnie, dziś dzień zaczęłam o 6
i szczerze mówiąz oczy mi sie zamykają. Jutro sprzątanie, a w niedziele chyba na obiad do teściów skoczymy ale szczerze mówiąc nie mam ochoty
Co do dodatkowych 4 tyg. ja nie mam pojęcia :/ nie pomogę
Ewon trzymaj sie, testy to pikuś
Pozdrawiam