reklama
Idiosynkrazja
Zaangażowana w BB
Szczerze? Jeszcze niepewnie, ale jest coraz lepiej...
po 1.tygodniu miałam kryzys i baby bluesa chyba - non stop ryczałam, bałam się córeczki, że zrobię jej krzywdę, bałam się tego że już nic nie będzie takie samo, odpowiedzialności... Bo ja raczej taki wolnościowiec jestem, niezależny i takie tam;-) ale dzięki mężowi przeszło po tygodniu i teraz jest dużo lepiej i zaczynam czuć tę magię miłości macierzyńskiej ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
reklama
To moja 2 ciąża, pierwszą poroniłam w lato w 8tc. Teraz jestem w połowie 9 tygodnia i jak na razie wszystko jest ok. Chodzę do dr Kariny Engel. Następna wizyta w Walentynki. Rodzicie wiedzą ale wstrzymujemy się z mówieniem znajomym do 12 tygodnia, ostatnio mieliśmy falstart... Siedzę sobie już na zwolnieniu i palmy dostaję przy każdej wizycie w toalecie a jest ich 116 dziennie... sikam jak nienormalna!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: