reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szansa na ciąże

No c

No chyba płodny jest, skoro dwa razy byłam w ciąży
Tylko, że za poronienia na wczesnych tygodniach ciąży bardzo często odpowiedzialne są słabej jakości plemniki. Kiedy brak jest prawidłowych, są bardzo kiepskiej jakości itd.
Dlatego tym bardziej w takim wypadku nasienie powinno być zbadane również na samym początku.

A skoro wszystkie badania robiłaś sama, to lekarz jakoś kiepsko Cię kieruje, skoro sam nie zleca i nie mówi, co robić?

A olka wysyła Cię do ginekologa od leczenia niepłodności, bo wszystko, co teraz robisz, jest nieskładne bez ładu i składu. Do tego przyjmujesz progesteron w zastrzykach (czemu nie w tabletkach?) od razu, co nie jest standardowym podejściem. Lekarz z kliniki niepłodności wszystko by Wam uszeregował i po kolei uporządkował i pokierował.
Oczywiście nie musi być z kliniki leczenia niepłodności, ale musi się znać na leczeniu niepłodności. A większość ginekologów "zwykłych" po prostu się nie zna.
 
reklama
Może być płodny jak najbardziej ale plemniki nie muszą być zdrowe..
Pilnie nasienie do zbadania.
 
Nie, to nie jest klinika.
Czemu upierasz się przy wysyłaniu mnie do kliniki albo na in vitro ??
skoro ja w ciąże zachodziłam a nie mogłam jej utrzymać.
Teraz doczytałam skoro nie możesz utrzymać ciąży tzn, że jest coś nie tak i serio nikt Ci po złości nie pisze ale musisz zrozumieć, że Twój partner musi się koniecznie zbadać, bez tego nie ruszycie do przodu
 
Teraz doczytałam skoro nie możesz utrzymać ciąży tzn, że jest coś nie tak i serio nikt Ci po złości nie pisze ale musisz zrozumieć, że Twój partner musi się koniecznie zbadać, bez tego nie ruszycie do przodu
Ja wiem i zdaje sobie sprawę z tego ze jest coś nie tak, skoro zachodziłam w ciąże a teraz się nie udaje, pomimo owulacji i widocznych pęcherzyków
 
Nie, to nie jest klinika.
Czemu upierasz się przy wysyłaniu mnie do kliniki albo na in vitro ??
skoro ja w ciąże zachodziłam a nie mogłam jej utrzymać.

Bo z tego co piszesz dla mnie byłaby to najlepsza droga.
Lekarz, który Cię prowadzi nie ma najwyraźniej żadnych kompetencji w prowadzeniu osoby zmagającej się z niepłodnością. Wady zarodka to najczęściej czynnik męski. In vitro pozwala tego uniknąć (ale to ostatni etap, lekarz z kliniki nie musi wam zaproponować in vitro na wejściu).
Ale oczywiście możesz ronić nawet 5, 10 i 20 ciąże to jest wyłącznie Twoje życie.

Ja mając dwójkę zdrowych dzieci, przy 1.5 rocznych staraniach, po drodze z ciążą pozamaciczną wybrałam lekarza z kliniki. Nie żałuję i idę karmić 8 miesięcznego synka ;)

I udało się bez in vitro, ale jakby nie to dla mnie bycie mamą było ważniejsze niż opinie innych.
 
Bo z tego co piszesz dla mnie byłaby to najlepsza droga.
Lekarz, który Cię prowadzi nie ma najwyraźniej żadnych kompetencji w prowadzeniu osoby zmagającej się z niepłodnością. Wady zarodka to najczęściej czynnik męski. In vitro pozwala tego uniknąć (ale to ostatni etap, lekarz z kliniki nie musi wam zaproponować in vitro na wejściu).
Ale oczywiście możesz ronić nawet 5, 10 i 20 ciąże to jest wyłącznie Twoje życie.

Ja mając dwójkę zdrowych dzieci, przy 1.5 rocznych staraniach, po drodze z ciążą pozamaciczną wybrałam lekarza z kliniki. Nie żałuję i idę karmić 8 miesięcznego synka ;)

I udało się bez in vitro, ale jakby nie to dla mnie bycie mamą było ważniejsze niż opinie innych.
Akurat wada zbadanego zarodka nie była winą genetyczną ani moją ani mojego męża.
Trisomia 16 jest jedną z najczęściej pojawiających się aberracji chromosomowych. Ani ja ani mąż nie ,,sprzedaliśmy,, tego zarodkowi.

Mam Ci gratulować czy zazdrościć? Bo Twoje wypowiedzi wieją sarkazmem….
 
Akurat wada zbadanego zarodka nie była winą genetyczną ani moją ani mojego męża.
Trisomia 16 jest jedną z najczęściej pojawiających się aberracji chromosomowych. Ani ja ani mąż nie ,,sprzedaliśmy,, tego zarodkowi.

Mam Ci gratulować czy zazdrościć? Bo Twoje wypowiedzi wieją sarkazmem….

Słabej jakości nasienie odpowiada za wady zarodka powstające de novo
 
reklama
Mam Ci gratulować czy zazdrościć? Bo Twoje wypowiedzi wieją sarkazmem….
[/QUOTE]

Myślę, że to nie jest sarkazm a uświadomienie Ci w jakiej sytuacji się znajdujesz.
I jak widać lekarz z kliniki może dużo pomóc, skoro ma 8 miesięcznego syna przy sobie..

I tak wady zarodka to najczęściej jest słabej jakości sperma, taka prawda.
 
reklama
Do góry