reklama
Witam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie będące już "na finiszu":-)
Ból spojenia nie jest objawem porodu , ale rzeczywiście pod koniec ciąży może być dokuczliwy ( dzidzia próbuje "przypasować" swoją głowę do wejścia do miednicy ) , upławy i grzybica w ciąży też nie są ewenementem - zdarzają się często ciężarnym . Według teorii brzuszek "opuszcza" się na ok 2 - 3 tyg przed porodem , ale zdarza się tak , że opuści się dosłownie kilka dni przed , albo wcale - więc to też nie jest dokładnym wykładnikiem zbliżającego się porodu .
Skurcze - to oczywiście jest ewidentny objaw rozpoczynającego się porodu ( mam na myśli skurcze występujące w 38 - 40 tyg ciąży ) . Zaczynają się takie jak przy miesiączce , nie muszą boleć , można tylko czuć napinanie się brzucha ( robi się twardy i jest wrażenie jakby "rósł") . Wraz z mijającym czasem skurcze są częstsze , dłuższe , zaczynają pobolewać ...... Jak są już co 10 min to czas się zbierać ......
Ale jeszcze dodam Wam Drogie Mamusie rzecz najważniejszą : w czasie trwania skurczu MUSICIE ODDYCHAĆ ( wciągać nosem wypuszczać ustami) - niezależnie od natężenia bólu , bo to Wy dostarczacie tlen do Waszych dzieci !!!!!!
Życzę POWODZENIA !!! :-)
Ból spojenia nie jest objawem porodu , ale rzeczywiście pod koniec ciąży może być dokuczliwy ( dzidzia próbuje "przypasować" swoją głowę do wejścia do miednicy ) , upławy i grzybica w ciąży też nie są ewenementem - zdarzają się często ciężarnym . Według teorii brzuszek "opuszcza" się na ok 2 - 3 tyg przed porodem , ale zdarza się tak , że opuści się dosłownie kilka dni przed , albo wcale - więc to też nie jest dokładnym wykładnikiem zbliżającego się porodu .
Skurcze - to oczywiście jest ewidentny objaw rozpoczynającego się porodu ( mam na myśli skurcze występujące w 38 - 40 tyg ciąży ) . Zaczynają się takie jak przy miesiączce , nie muszą boleć , można tylko czuć napinanie się brzucha ( robi się twardy i jest wrażenie jakby "rósł") . Wraz z mijającym czasem skurcze są częstsze , dłuższe , zaczynają pobolewać ...... Jak są już co 10 min to czas się zbierać ......
Ale jeszcze dodam Wam Drogie Mamusie rzecz najważniejszą : w czasie trwania skurczu MUSICIE ODDYCHAĆ ( wciągać nosem wypuszczać ustami) - niezależnie od natężenia bólu , bo to Wy dostarczacie tlen do Waszych dzieci !!!!!!
Życzę POWODZENIA !!! :-)
Witam ponownie !!!:-)
Zapomniałam dodać - odnośnie współżycia - że prostaglandyny pomagają w rozwieraniu się szyjki macicy ( w trakcie porodu ), a w męskiej spermie jest jej bardzo dużo ( i to naturalnej - skuteczniejszej !!! ) , więc Drogie Mamy "na finiszu" - weźcie się za swoich partnerów ;-) , a później na porodówkę !
Zapomniałam dodać - odnośnie współżycia - że prostaglandyny pomagają w rozwieraniu się szyjki macicy ( w trakcie porodu ), a w męskiej spermie jest jej bardzo dużo ( i to naturalnej - skuteczniejszej !!! ) , więc Drogie Mamy "na finiszu" - weźcie się za swoich partnerów ;-) , a później na porodówkę !
atrojanek88
Mama Norberta 25-02-09
Ja również bardzo chce karmić parsią mam nadzieje ze bede miała pokarm , moje piersi podczas ciąży bardzo sie powiekszyły , a od niedawana na sutkach pojawiły mi sie taki białe punkciki więc jestem dobrej myśli ;-) Wczoraj bolał mnie brzuch jak bym miała okres dostać z mężem myślelismy ze to może już , ale niestety jeszcze musimy poczekać... Co do współżycia staramy sie to robic jak najcześciej , właśnie ze względu na zbawienny wpływ nasienia ale oczywiście nic na siłe , najważniejsze jest zbliżenie ;-) Wogóle ostatnio potrzebuje wiecej czułości najchetniej to cały czas bym sie przytulała do mojego mężusia a jak go nie ma to smutno mi , ale wtedy rozmawiam sobie z moim maleństwem i jest mi już lepiej a jak sie urodzi to jego bede mogła tulic heheh ;-)
reklama
Podziel się: