reklama
marzenka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2008
- Postów
- 5 762
hej
ja tez mialam juz skurcze przepowiadajace w 34tyg,jednorazowo mialam bol jak na miesiaczke i od razu bol krzyza,potem tylko bole miesiaczkowe ktore mam od 5miesiaca za to brzuch przestal twardniec,ale ostatnio wogule apetytu nie mialam i momentami czulam sie tak jakbym sie czyms zatrula i wtakich momentach mialam bole miesiaczkowe,na drugi dzien zaczelo mnie to niepokoic i wyladowalam na oddziale patologi z zagrozeniem przedwczesnego porodu.na ta chwile jest wszystko ok jestem juz wdomku i biore leki:-)no i dalej moge przygotowywac wyprawke:-)ale musze duzo lezec i sie oszczedzac:-)
ja tez mialam juz skurcze przepowiadajace w 34tyg,jednorazowo mialam bol jak na miesiaczke i od razu bol krzyza,potem tylko bole miesiaczkowe ktore mam od 5miesiaca za to brzuch przestal twardniec,ale ostatnio wogule apetytu nie mialam i momentami czulam sie tak jakbym sie czyms zatrula i wtakich momentach mialam bole miesiaczkowe,na drugi dzien zaczelo mnie to niepokoic i wyladowalam na oddziale patologi z zagrozeniem przedwczesnego porodu.na ta chwile jest wszystko ok jestem juz wdomku i biore leki:-)no i dalej moge przygotowywac wyprawke:-)ale musze duzo lezec i sie oszczedzac:-)
askkle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2008
- Postów
- 506
Ja ciagle czekam Walizka juz spakowana A rzeczy dla malego juz dawno skompletowane wyprane i wyprasowane Moj m. jest w ciaglej gotowosci A jak wy dziewczyny macie juz wszystko przygotowane?
No ja sie moge smialo pochwalic, ze moja torba tez juz spakowana i czekamy na wyjazd do szpitala
U mnie tez wszystko przygotowane. Lozeczko zlozone, ciuszki poprane i wyprasowane :-)
Teraz tylko czekamy kiedy sie Sebus zechce pojawic na tym swiecie
atrojanek88
Mama Norberta 25-02-09
Mysia! Ja również mam termin na 18 lutego Skurcze też już odczuwam sporadycznie ale jednak , czsami jak zaboli to masakra hehe :-) wydzielinke też mam koloru żółtego na początku sie martwiłam czy to normalne ale teraz już jestem spokojniejsza. Jedyne co mnie niepokoji troszke to , to że brzuszek mi sie jeszcze nie opuścił :-( Torba spakowana już leży od paru tygodni tylko drobiazgi bedzie trzeba dołozyć jak już sie zacznie Mężuś bardzo mnie gonił do spakowania sie bym później nie musiała sobie tym zaprzątać głowy ;-) Ciuszki dla maluszka juz są poprane i poukładane od paru miesięcy hehe. Czekam z utęsknieniem na "ten" moment , boje sie tylko żeby to nie było po terminie , juz bym chciała mieć maluszka przy sobie
reklama
atrojanek88
Mama Norberta 25-02-09
Mi też puchną palce u rąk , z tego powodu zrezygnowałam z noszenia obrączki bo mnie troszke cisneła ;-) U nóg palce mi raczej nie pouchną tylko jak chodze to kostki mnie bolą , ale da sie wytrzymać. A jak u Was ze współżyciem ? Zaprzestałyscie juz zbliżeń ?
Podziel się: