reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

surowo czy łagodnie

teddy prosisz o kulture wiec nie pisz o dicie ze jakas z niej bazarowa raszpla czy inna herod baba ;-)

nie prosze, ale uwierz... nie uzyje ani jednego wulgarnego slowa, ani jednej obelgi, ani jednego przeklenstwa... jak dotad zreszta...
wpiela sie baba w temat gdzie nie ma nic do powiedzenia, uroila sobie jakies obelgi i jedzie na tym od kilku stron tematu... a dorobila sie jak dotad conajmniej 3 postow, za ktore wg regulaminu moze zostac zabanowana... zycze powodzenia...
 
reklama
nie prosze, ale uwierz... nie uzyje ani jednego wulgarnego slowa, ani jednej obelgi, ani jednego przeklenstwa... jak dotad zreszta...
wpiela sie baba w temat gdzie nie ma nic do powiedzenia, uroila sobie jakies obelgi i jedzie na tym od kilku stron tematu... a dorobila sie jak dotad jedynie 3 postow, za ktore wg regulaminu moze zostac zabanowana... zycze powodzenia...


czasami mozna byc wulgarnym nie uzywajac ani jednego wulgaryzmu ;-)
 
Ojej! Jestem zdziwiona takimi tekstami! To o co własciwie chodzi???
Ja już własciwie na niemowlaki nie zaglądam, ale chciałam się wypowiedzieć co do metod Tracy Hogg. Ja tez bardzo chciałam się trzymać "Języka niemowląt", ale obawiam się, że ta książka w języku polskim jest bardzo okrojona. Ostrzegam, że jest w niej wiele braków! Np. dotyczących metody przytul i odłóż przy zasypianiu! Ta metoda nadaje się dla niemowląt POWYŻEJ szóstego miesiąca życia. Młodsze dzieci nie potrafią się uspokoić będą ciągle odkładane! Dla nich do nauki samodzielnego usypiania jest lepsza metoda owijania. Poza tym każde dziecko jest inne i należy wypracować własne metody uspokajania, wyciszania i usypiania dziecka. Sama wiele się nauczyłam z ksiązki Tracy, ale brałam ją trochę z przymrużeniem oka bo inaczej wogóle bym zwariowała! Pierwsze meisiące z Olkiem były bardzo trudne i do tego wciąz walczę z depresja i nie było i nie jest mi łatwo!
Co do karmienia na życzenie to każda z nas znów robi tak jak jej wygodnie i tak żeby dziecko nie było głodne. Ja m iałam to szczęście, że Olo będąc na piersi dostawał co trzy godziny w dzień a od ok. 4go miesiąca w nocy prawie nie jadł. Mam zasadę, którą polecam "tak długo jak dziecko przybiera prawidłowo, tak długo wszystko jest dobrze" To, ze dziecko płacze nie oznacza wcale, że jest głodne. I to nie oznacza, że zaraz trzea mu dawać mleko, ale jeśli do tej pory jadało o tej konkretnej porze to też nie widze powodu żeby mleka mu odmawiać! Szczególenie jeśli ma cztery miesiące. Fakt, że zaleca się żeby dzieci powyżej szóstego miesiąca nie powinny jeśc w nocy, ale są różne dzieci! Niezdrowe jest gdy dwulatek je w nocy, ale szcześciomiesięczniak jest jeszcze do zaakceptowania. Roczniak ewentualnie też.Każdą zmianę należy wprowadzać stopniowo. To nie jest tak, że powie się: "od dziś nie daje mleka w nocy" i dziecko powie: "OK". Tu nie wystarczy konsekwencja i nasz upór. Potrzeba też zrozumienia dla dziecka. To się nazywa empatia...
Spacery też nie były "rożowe" Olo wył w wózku. trzeba go było wyciągać, usypiac na ręku... Wkurzałam się , to fakt, bo nikt inny nie mógł z nim wyjść tylko ja. Czasem na syrenie wracaliśmy i nie dawałm mu cyca, bo nie był głodny i do tej pory nie wiem czemu wył... (podejrzewam, ze było mu gorąco, ale to tylko gdybanie).
Hm... Co do pozostalych kwestii, pozwólcie, że się nie wypowiem i pozostanę powściągliwa... Tylko niektórym radziłabym poczytać własne posty i pomyśleć, czy aby są konsekwentne i chciałyby żeby wobec nich ktoś tak się zachował? to też jest empatia...
 
Ja też jeszcze przed porodem czytałam Tracy, wtedy mnie ta książka zachwyciła (tylko teściowa w duchu się śmiał, mówiła: I tak zobaczysz jak to będzie, wszystko wypracujesz sobie sama, przy dziecku). No i miała rację. Przynajmniej z moim dzieciątkiem tak jest, że większość schematów się nie sprawdza. Wszyscy się dziwili, bo mój dwutygodniowy wtedy syn przez dzień spał strasznie mało- jak obudził się o 7.00 to do 13.00 nie zmrużył oka, ale był grzeczny, nie marudził. A w książkach przecież piszą ,że tak małe dzieci, to dużo śpią... Mogłabym tu mnożyć przykłady niedopasowania się mojego Cuda do teorii książkowych, ale po co.... Ja mam to szczęście, że Staś należy do dzieci grzecznych, głównie uśmiechniętych, a nawet śmiejących się na pewno częściej niż płaczących, dlatego też nie muszę zastanawiać się czy wybierać metodę surową czy łagodną i cieszę się, bo nie wyobrażam sobie bycia surowym dla tego maleństwa:tak:
 
wiecie co, najbardziej dziwi mnie agresja niektórych osób.
rozumiem ze kazda moze miec swoje zdanie, ale wulgaryzmy, przeklinanie i wyzywanie, szczególnie nieznanaych sobie osób, niestety ale swiadczy o braku kultury osobistej:no::no:
istnieje cos takiego jak netykieta i ona dotyczy wszystkich internautów.
 
Moja mama mi zawsze powtarzała, gdy Olo nie spał w ciągu dnia, gdy płakał, że z każdym dniem będzie lepiej. Przekonałam się o tym około szóstego miesiąca jego życia. Najważniejszy dla mnie i dla moje mamy jest schemat dnia, ale nie trzymamy się go szytwno. Wszystko w granicach rozsądku!
Elu! A poza tym należy szanować zdanie innych a nie odsądzac kogoś od czci i wiary tylko za to, że zrobił coś niezgodnego z naszymi przekonaniami! I masz rację nie można tak pisać! Interesująco by wyglądały dyskusje na łamach prasy pisane takim językiem! A co do prawa do wulgaryzmów to zgoda, kazdy ma do nich prawo ale nie na forum publicznym! I zgoda Noblese oblige! Ale cóż dziś moze mieć wykształcenie wyższe każdy i to już niestety nie jest traktowane jak elita społeczeństwa, Więc czego tu wymagać...
P.S. Mnie razi taki język a jak niektóre z was ochotę porozmawiać takim językiem we własnym gronie to polecam otwarcie własnego forum prywatnego i zamknietego. Tam będziecie mogły wyrażać swoje opinie taki językiem jakiego sobie życzycie. A tutaj proszę o odrobinę powściągliwości. Tyle chyba mogę wymagać?
 
reklama
Elu! A poza tym należy szanować zdanie innych a nie odsądzac kogoś od czci i wiary tylko za to, że zrobił coś niezgodnego z naszymi przekonaniami!
jakos nie wydaje mi się zeby kogoś osądzała czy coś w tym stylu. pisałąm tylko ja ja postęuję wychowując Filipa. pokaż mi mój post w którym kogoś osądziłam, to natychmiast przeproszę tą osobę. a jesli chodzi ci o to, ze podparłam się Biblią - tam faktycznie jest napisane o wychowywaniu w karności :-). i to zdanie nia miało i nie ma na celu osądzania kogokolwiek. dla jednego karnością jest klaps, dla innego "wykład słowny".
 
Do góry