dziewczyny - przeciez dziecko nie placze tylko wtedy gdy jest glodne ... to ze smok i picie nie pomagaja nie znaczy ze nalezy nakarmic dziecko ...
a moze je cos boli, a moze ma gorszy dzien (noc) a moze ida zeby,a moze potrzebuje przytulania i bliskosci a moze po prostu chce sobie poplakac a moze jeszcze nie wie jak inaczej okazc swoje emocje ? kazda z nas zna swoje dziecko i stara sie poznac je jeszcze bardziej; czesto popelniamy bledy ale tez na nich sie uczymy;
a wracajac do pierwotnego posta: surowo czy lagodnie ?
juz wiele dziewczyn napisalo madre rzeczy i nic nowego pewnie nie wymysle ale moge podkreslic co dla mnie bylo istotne; w pierwszych miesiacach karmilam na zadanie - co nie znaczy ze za kazdym razem jak mala zaplakala; staralam sie w pewnym momencie wprowadzic w miare staly plan dnia bo to duzo pomaga ... dziecko sie uczy czego kiedy moze sie spodziewac;
na poczatku mala usypiala tylko przy cycu lub w wozku na spacerze ale jak ktoregos dnia usnela sama w lozeczku to byl dla mnie znak i od tej pory przestalam mala karmic przed samym spaniem tylko po to zeby usnela tylko odkladaklam ja do lozeczka - oczywiscie ze na poczatku jej sie to nie podobalo ale przez dwa dni zalapala o co chodzi i tak juz mamy przez prawie rok; i nie musialam sluchac jej placzow i jekow bo tego nie bylo (wiem, trafil mi sie super egzemplarz :-) )
i to samo bylo z nocnym jedzeniem - jak kilka razy zauwazylam ze mala moze przespac spora czesc nocy bez posilku to tak juz staralam sie zostawic ... efekt byl taki ze moja 3-4 miesieczna corka przesypiala cale noce ewentualnie z pobudka na smoka lub czaaaaaaasami na karmienie jak inne metody zawodzily;jak miala pol roku to przestala calkowiecie jesc w nocy - miala przerwe od 20 do 6-7 rano; Kamila jest raczej drobna bo w swoim wieku nie wazy nawet 10 kg, ale uwierzcie mi - nie glodze jej a wrecz przeciwnie - mala je wszystko;
a na koniec dodam tylko ze corka jest calkowietym przeciwienstwem mojego syna i moje doswiadczenie z pierwszego dziecka na nic mi sie wlasciwie nie przydalo - teraz uczylam sie wszystkiego od nowa (no moze poza zmienianiem pampersow ;-) )
zycze wsystkim milego dnia
a moze je cos boli, a moze ma gorszy dzien (noc) a moze ida zeby,a moze potrzebuje przytulania i bliskosci a moze po prostu chce sobie poplakac a moze jeszcze nie wie jak inaczej okazc swoje emocje ? kazda z nas zna swoje dziecko i stara sie poznac je jeszcze bardziej; czesto popelniamy bledy ale tez na nich sie uczymy;
a wracajac do pierwotnego posta: surowo czy lagodnie ?
juz wiele dziewczyn napisalo madre rzeczy i nic nowego pewnie nie wymysle ale moge podkreslic co dla mnie bylo istotne; w pierwszych miesiacach karmilam na zadanie - co nie znaczy ze za kazdym razem jak mala zaplakala; staralam sie w pewnym momencie wprowadzic w miare staly plan dnia bo to duzo pomaga ... dziecko sie uczy czego kiedy moze sie spodziewac;
na poczatku mala usypiala tylko przy cycu lub w wozku na spacerze ale jak ktoregos dnia usnela sama w lozeczku to byl dla mnie znak i od tej pory przestalam mala karmic przed samym spaniem tylko po to zeby usnela tylko odkladaklam ja do lozeczka - oczywiscie ze na poczatku jej sie to nie podobalo ale przez dwa dni zalapala o co chodzi i tak juz mamy przez prawie rok; i nie musialam sluchac jej placzow i jekow bo tego nie bylo (wiem, trafil mi sie super egzemplarz :-) )
i to samo bylo z nocnym jedzeniem - jak kilka razy zauwazylam ze mala moze przespac spora czesc nocy bez posilku to tak juz staralam sie zostawic ... efekt byl taki ze moja 3-4 miesieczna corka przesypiala cale noce ewentualnie z pobudka na smoka lub czaaaaaaasami na karmienie jak inne metody zawodzily;jak miala pol roku to przestala calkowiecie jesc w nocy - miala przerwe od 20 do 6-7 rano; Kamila jest raczej drobna bo w swoim wieku nie wazy nawet 10 kg, ale uwierzcie mi - nie glodze jej a wrecz przeciwnie - mala je wszystko;
a na koniec dodam tylko ze corka jest calkowietym przeciwienstwem mojego syna i moje doswiadczenie z pierwszego dziecka na nic mi sie wlasciwie nie przydalo - teraz uczylam sie wszystkiego od nowa (no moze poza zmienianiem pampersow ;-) )
zycze wsystkim milego dnia