Stymulacja - Późna Owulacja - Staranie się o dziecko

[Pamcia1]

Jesteśmy wstępnie zakwalifikowani do IUI ale ostatnie badania już mamy zrobione i wyniki będą przed moją owulacją więc jeśli cokolwiek będzie nie tak to oczywiście nie podchodzimy do IUI.
A jeśli chodzi o trombofilie to Ty miałaś jakiekolwiek inne objawy lub jakieś badania źle wychodziły, że zrobiłaś w tym kierunku diagnostykę?

Zle się czułam po zwykłym kwasie foliowym.. ale myslalam, że to normalne. Znalazłam taki, który nie powodował u mnie żadnych dolegliwości. Ale naczytałam się w internecie rzeczy, które zaciekawiły mnie i stwierdziłam że jeśli to ma pomóc to pewnie, że warto. Bo robisz to raz w życiu, a możesz jedynie polepszyć sytuację. Mi widocznie acard pomógł zajść w ciążę wraz z inseminacjami

 

[mylenne]

Zle się czułam po zwykłym kwasie foliowym.. ale myslalam, że to normalne. Znalazłam taki, który nie powodował u mnie żadnych dolegliwości. Ale naczytałam się w internecie rzeczy, które zaciekawiły mnie i stwierdziłam że jeśli to ma pomóc to pewnie, że warto. Bo robisz to raz w życiu, a możesz jedynie polepszyć sytuację. Mi widocznie acard pomógł zajść w ciążę wraz z inseminacjami

To ja nie miałam takich objawów, a kwas foliowy to musiałam długo przyjmować bo przez całe leczenie metotreksatem, no i teraz kontynuuję przed planowaną ciążą.
Prawda jest taka, że jest tyle rzeczy do zbadania, że nie wiem ile czasu i pieniedzy by to pochłonęło gdybyśmy chcieli zrobić wszystko... uważam, że i tak każdy kto trafia do kliniki niepłodności jest maglowany badaniami wzdłuż i wszerz... Szczególnie porównując się do par, które po prostu po podjęciu decyzji o dziecku postanawiają przyjmować jakieś najprostrze suple z apteki i tyle, to i tak jesteśmy do przodu z informacjami na temat naszego zdrowia

 

[Pamcia1]

To ja nie miałam takich objawów, a kwas foliowy to musiałam długo przyjmować bo przez całe leczenie metotreksatem, no i teraz kontynuuję przed planowaną ciążą.
Prawda jest taka, że jest tyle rzeczy do zbadania, że nie wiem ile czasu i pieniedzy by to pochłonęło gdybyśmy chcieli zrobić wszystko... uważam, że i tak każdy kto trafia do kliniki niepłodności jest maglowany badaniami wzdłuż i wszerz... Szczególnie porównując się do par, które po prostu po podjęciu decyzji o dziecku postanawiają przyjmować jakieś najprostrze suple z apteki i tyle, to i tak jesteśmy do przodu z informacjami na temat naszego zdrowia

Ja miałam uszkodzony nerw promieniowy i po roku nadal opadała mi ręka co było nie do przyjęcia bo kwas foliowy powinien pomagać w układzie nerwowym a tu lipa. Co do klinik to trzeba być uważnym bo lubią naciągać na kase. Ja miałam zle wyniki a mówili że jest dobrze i oczywiście odrazu badania ustawowe do inseminacji. Kto tak robi, no nikt bo nie znając przyczyny bez sensu jest inseminacja, bo jeśli się nie uda jak nam te 2 razy to zadajesz sobie dużo pytań czy to na pewno jest rzetelne i profesjonalne działanie klinik względem pary starającej się o dziecko

 

[mylenne]

Ja miałam uszkodzony nerw promieniowy i po roku nadal opadała mi ręka co było nie do przyjęcia bo kwas foliowy powinien pomagać w układzie nerwowym a tu lipa. Co do klinik to trzeba być uważnym bo lubią naciągać na kase. Ja miałam zle wyniki a mówili że jest dobrze i oczywiście odrazu badania ustawowe do inseminacji. Kto tak robi, no nikt bo nie znając przyczyny bez sensu jest inseminacja, bo jeśli się nie uda jak nam te 2 razy to zadajesz sobie dużo pytań czy to na pewno jest rzetelne i profesjonalne działanie klinik względem pary starającej się o dziecko

Myślę, że część faktycznie może naciągać bo wykorzystują sytuację ale każda klinika ma też swoje wymogi co do badań np. właśnie przed IUI, wisi rozpiska na stronie i takich badań wymagają i tego się nie przeskoczy. Zresztą u nas wszystkie badania oprócz tego jednego męża z watrobą wychodziły dobrze ale lekarka mega drąży ten jeden temat i kieruje na dodatkowe badania - ale akurat tutaj nie mam żadnych wątpliwości, że tak powinno to wyglądać bo trzeba to sprawdzić tak czy siak bo to poważna rzecz, pomijając już nawet fakt starań o dziecko...

 

[Pamcia1]

Myślę, że część faktycznie może naciągać bo wykorzystują sytuację ale każda klinika ma też swoje wymogi co do badań np. właśnie przed IUI, wisi rozpiska na stronie i takich badań wymagają i tego się nie przeskoczy. Zresztą u nas wszystkie badania oprócz tego jednego męża z watrobą wychodziły dobrze ale lekarka mega drąży ten jeden temat i kieruje na dodatkowe badania - ale akurat tutaj nie mam żadnych wątpliwości, że tak powinno to wyglądać bo trzeba to sprawdzić tak czy siak bo to poważna rzecz, pomijając już nawet fakt starań o dziecko...

Mimo wszystko dużo rzeczy pomijają. Wydasz kasę i dalej nic nie wiesz. Tego badania nikt nie zleca aż zrobisz wszystkie badania to nagle olśnienie że może tu być problem.
Nie moja bajka mi dzięki temu się udało i teraz cieszę się efektem tego że nie posłuchałam kliniki
A wam życzę jak najbardziej powodzenia i upragnionej ciąży

 

[mylenne]

Mimo wszystko dużo rzeczy pomijają. Wydasz kasę i dalej nic nie wiesz. Tego badania nikt nie zleca aż zrobisz wszystkie badania to nagle olśnienie że może tu być problem.
Nie moja bajka mi dzięki temu się udało i teraz cieszę się efektem tego że nie posłuchałam kliniki
A wam życzę jak najbardziej powodzenia i upragnionej ciąży

Dzięki, mam jeszcze nadzieję, że ta inseminacja pomoże

 

[Pamcia1]

Dzięki, mam jeszcze nadzieję, że ta inseminacja pomoże

Oczywiście dawaj znać jak wam idzie i jakie dalsze plany ! Ja nadal trzymam kciuki

 

[mylenne]

Oczywiście dawaj znać jak wam idzie i jakie dalsze plany ! Ja nadal trzymam kciuki

Miałam monitoring w 10 dc, 3 pęcherzyki prawy 11 i 12 mm, lewy 13 mm więc małe, jutro tj. 13 dc jestem umówiona na powtórny monitoring i mamy wyznaczyć termin zabiegu bo badania są jednak dość dobre, sugerują kontakt z wirusem ale wirus nie jest aktywny w dna więc będzie zielone światło

 

[Pamcia1]

Miałam monitoring w 10 dc, 3 pęcherzyki prawy 11 i 12 mm, lewy 13 mm więc małe, jutro tj. 13 dc jestem umówiona na powtórny monitoring i mamy wyznaczyć termin zabiegu bo badania są jednak dość dobre, sugerują kontakt z wirusem ale wirus nie jest aktywny w dna więc będzie zielone światło

Ooo to super ! 3 pęcherzyków to i ja się nie dorobiłam. Oby choć jeden był dobrej jakości to będzie ekstra. A co jak 3 są dobrej jakości jazda bez trzymanki

 

[mylenne]

Ooo to super ! 3 pęcherzyków to i ja się nie dorobiłam. Oby choć jeden był dobrej jakości to będzie ekstra. A co jak 3 są dobrej jakości jazda bez trzymanki

No właśnie wyskoczyły 3, a urósł tylko jeden łobuz...
Dzisiaj miał 19 mm, inseminacja zaplanowana na czwartek na 10:30, jutro o 7 ovitrelle.