reklama
Nie ma sprawy. Trzymam kciuki ! I oczywiście daj znaćPewnie masz rację, i betę zrobię. Rozwazalam to ponieważ nie chciałam sobie robić nadziei, a później przeżywać rozczarowania. Jeśli okres nie pojawi się do 10.10 to powtórzę będę.
Dziękuję za odpowiedź ;*
Jasne ! PozdrawiamNie ma sprawy. Trzymam kciuki ! I oczywiście daj znać
Niestety cały mój entuzjazm pękł razem z moim serduchemAle cały czas męczy mnie myśl bo czytalam na wielu forach że pecherzyki rosna nawet do 24 mm, a moj 19 mm a ona chciala nastepnego dnia robic zabieg i bała się, żeby nam nie pękł.
Ciekawe czy jesli bedzie pekniety to tez bedzie robila czy przepadło?
Niestety ciąża obumarla od 2 tygodni. Bardzo się boję. Wczoraj dowiedziałam się o tym. Nie będzie mi dane być mamą. Czekam w domu na poronienie
Nie wiem co mnie czeka ani ile będę tak wyczekiwać aż będę po wszystkim
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
Jejku strasznie Ci współczuję naprawdę, nie wiem nawet co powiedzieć...Niestety cały mój entuzjazm pękł razem z moim serduchem
Niestety ciąża obumarla od 2 tygodni. Bardzo się boję. Wczoraj dowiedziałam się o tym. Nie będzie mi dane być mamą. Czekam w domu na poronienie
Nie wiem co mnie czeka ani ile będę tak wyczekiwać aż będę po wszystkim
Jak się czujesz? Czy coś od niedzieli się zadziało? Coś więcej wiesz?
Byłam w szpitalu. Wczoraj wyszłam. Przedwczoraj miałam 3 dawki po 2 tabletki poronne. Wczoraj 2 dawki po 2 tabletki natomiast zaraz po 2 dawce był zabieg łyżeczkowania.Jejku strasznie Ci współczuję naprawdę, nie wiem nawet co powiedzieć...
Jak się czujesz? Czy coś od niedzieli się zadziało? Coś więcej wiesz?
Zdecydowałam się na szpital żeby szybciej to wszystko się odbyło, bo psychicznie męczyłam się bardzo i nadal się męczę
Najgorzej mi z tym, że nie wiem co sobie tłumaczyć, żeby to mniej bolało.
Czuje jakby dziecko mi zmarło, bo serduszko biło już i nagle przestało
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
Chyba dobrze, że zdecydowałaś się na szpital, takie oczekiwanie chyba tylko byłoby jeszcze bardziej obciążające psychicznie.Byłam w szpitalu. Wczoraj wyszłam. Przedwczoraj miałam 3 dawki po 2 tabletki poronne. Wczoraj 2 dawki po 2 tabletki natomiast zaraz po 2 dawce był zabieg łyżeczkowania.
Zdecydowałam się na szpital żeby szybciej to wszystko się odbyło, bo psychicznie męczyłam się bardzo i nadal się męczę
Najgorzej mi z tym, że nie wiem co sobie tłumaczyć, żeby to mniej bolało.
Czuje jakby dziecko mi zmarło, bo serduszko biło już i nagle przestało
Domyślam się tylko jak musi to być trudne żeby poukładać to sobie wszystko w głowie jednak niestety najwięcej poronień jest na samym początku ciąży... Wiem, że łatwo mi pewnie teraz mówić ale staraj się nie rozgrzebywać tego bo będzie bolało bardziej... Po prostu czasami natura tak chce, czasem może płód w jakiś sposób źle by się rozwinął.
Ale skoro się udało zajść to znaczy, że uda się ponownie i następny raz może już będzie ten szczęśliwy i udany.
Ściskam Cię mocno, nie podłamuj się!!
Miesiączka pojawiła się w 44dc. Byłam u ginekologa, oczywiście zlecił dużo badań. Zaczęłam od progesteronu (wynik 16,80) i tsh (również bardzo ładne 1,59) więc to na pewno nie było spowodowane tym. Na resztę badań musze czekać do następnej miesiączki ponieważ aktualnie przebywałam na wakacjach. Mam nadzieję, że to jednorazowa sytuacja. I następne opóźnienie miesiączki będzie spowodowane ciążąJasne ! Pozdrawiam
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim staraczkom :*
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
Ja miałam piękny i regularny cykl, co do dnia, aż wyjechałam za granicę... Wszystko szlag trafił więc zmiana klimatu mogła zdecydowanie już wpłynąć na cykl.Miesiączka pojawiła się w 44dc. Byłam u ginekologa, oczywiście zlecił dużo badań. Zaczęłam od progesteronu (wynik 16,80) i tsh (również bardzo ładne 1,59) więc to na pewno nie było spowodowane tym. Na resztę badań musze czekać do następnej miesiączki ponieważ aktualnie przebywałam na wakacjach. Mam nadzieję, że to jednorazowa sytuacja. I następne opóźnienie miesiączki będzie spowodowane ciążą
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim staraczkom :*
Daj znać jak badania i powodzenia w kolejnym podejściu
reklama
mylenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 3 149
Jak się trzymasz? Wszystko ok?Byłam w szpitalu. Wczoraj wyszłam. Przedwczoraj miałam 3 dawki po 2 tabletki poronne. Wczoraj 2 dawki po 2 tabletki natomiast zaraz po 2 dawce był zabieg łyżeczkowania.
Zdecydowałam się na szpital żeby szybciej to wszystko się odbyło, bo psychicznie męczyłam się bardzo i nadal się męczę
Najgorzej mi z tym, że nie wiem co sobie tłumaczyć, żeby to mniej bolało.
Czuje jakby dziecko mi zmarło, bo serduszko biło już i nagle przestało
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: